Niestety tak nierównego i chaotycznego filmu dawno nie widziałam. Scenariusz pisany był chyba na kolanie i na chybcika, bo tak zepsuć dobry pomysł na fabułę to naprawdę sztuka. Mimo to, dla wielbicieli Brosnana film może się podobać, kręcony w pięknych plenerach, ma sporo akcji, pościgów i strzelanek. Męska częśc widowni z pewnością będzie zadowolona z obecności Olgi Kurylenko, zaś damskiej polecam młodego Luke'a Bracey ;)