drażni mnie odtwórca głównej roli. Wolałabym Adama Sandlera albo Roba Schneidera ale to oczywiście moje osobiste odczucie:).
Sandlera? w tym filmie?? ja to mam go dośc normalnie i dzięki Bogu nie było go w tym filmie;]
No mi też ten przeszkadzał, Sandler byłby bez porównania lepszy. Ja jak go widzę to mi się śmiać chce, a jeszcze lepiej jakby to był Sean William Scott.
To prawda. Sean też byłby super, pamiętam go z American Pie, również fajna komedia:)
Zgadzam się, on pasuje do takich komedii idealnie. W American Pie zagrał cudownie, może jakby on zagrał moja ocena filmu byłaby większa.
Obejrzcie sobie teledysk simple plan im just a kid, dj qualls idealnie się wpasował w gościa który nie jest przystojny, jest chuderlawy, a jednak w filmie pokazane jest każdy może zajść tak daleko jak tylko chce.
Mi też Sandler działa na nerwy, ale akurat tutaj by nie pasował przez wzgląd na wiek...licealista w wieku 46 lat?? Aktora można odmłodzić na potrzeby filmu, ale bez przesady...
Ale ja nie napisałam, że Sandler grał w American Pie, tylko Sean Wiliam Scott a o Sandlerze piszemy tylko pod kątem filmu "Nowy". Pozdrawiam.
Akurat to nie było może do Twojej odpowiedzi, ale do którejś z powyższych. Chociaż faktycznie są bardzo do siebie podobni :) Co do aktora, odtwórcy głównej roli w tym filmie, mnie też bardzo drażnił i nawet nie wiem czemu.
Również pozdrawiam ;)
A ja uważam że DJ Qualls idealnie pasuje do tej roli, metamorfozę którą przeszedł w tym filmie, pokazuję tylko jak z każdego można zrobić kogoś więcej. Adam Sandler nie pasował by do tego filmu ponieważ on pasuje bardziej w głupawych komediach, familijnych. Ten film ma może i banalne przesłanie ale daje dużo satysfakcji z oglądania go - motywuje do zmian tych mniejszych i większych... A po za tym wyobraża sobie Ktoś Sandlera puszczającego "szalone oczko" :D to nie była by ta sama mina