hmm, no niestety film mi sie nie spodobał, film może się spodobać tym którym spodobał sie efekt motyla(ktory zreszta tez mi sie nie podobal - koles czyta swoj pamietnik i przenosi sie w czasie.. cudowne:), wszystkie teorie o przenoszeniu w czasie runely, wystarczy pisac pamietniki)ale wracajac do obledu- flm na pewno nie wart wydania kasy na kino, mozna go obejrzec w domku, jest strasznie naciagany, zamykaja kolesia w "szafie" wstrzykuja jakas ciecz i efekt- podroze w czasie bajecznie cudowne, pozniej laska ktora doskonale pamieta kolesia sprzed 15 lat ktory kiedys naprawial jej samochod..... no sam nie wiem, osobiscie polecam obejrzec jeszcze raz City of God
pozdrawiam dżaket