Moim skromnym zdaniem czwórka jest najlepsza, a trójka najbardziej sucks. Więc ustawiam w kolejności:
Alien 4
Aliens
Alien
Alien 3
Dla mnie jedynka bez dwoch zdan,moze za klimat,moze za scenografie..nie wiem ale czytalem jak byla krecona i nawet to zacheca do takiej oceny.
alien 1 - 9,5/10 ( zaokrąglone do 9)
aliens - 8,5/10 ( zaokrąglone do 9)
alien 3 - 9/10
alien 4 - 7/10
Zgadzam się troche z Tobą w ocenie.W 1 czesci Aliena,mam zajebiscie pokazany KOSMOS...,podróze kosmiczne,wnetrza statku,obcą formę zycia w kosmosie,lądowanie na planecie,samą planete-generalnie ta scenografia,i inne elementy są genialne,ale Aliens dla mnie rowniez na 10/10.Obcy 3 za mroczne klimaty-i ta muza w pierwszym ataku w wentylatorze...i gosciu spiewajacy (in the year.....)a obcy 4 to chłodna kalkulacja producentow na rezysera-miał byc chyba kasowy hit.
Alien- 10
Aliens- 9
Alien 3 ( wersja rozszerzona, to 2x lepszy film ) - 7
Alien 4 - 0 ( profanacja klasyka SF ... )
Ja na Twoim miejscu wjechałbym na liczby ujemne np - (-10). Zero gry aktorskiej, zero Obcych, w ogóle Ron Perlman palił gumę, zaś Johner to tylko pluszowy misio. Gdy się okaże, że prequel to "tylko' film ok, pewnie Scott z wielkiego reżysera nagle stanie się "banitą".
Jadę po ironii, cóż innego można nadmienić w obliczu stwierdzenia iż Alien 4 to rzekomo 0? I w ogóle profanacja sci-fi? W Prometeuszu też podobno mają być eksperymenty na genomie, i co też będzie 0...Jak Alien 4 miałby mieć zero to takie AvP2 musiałby zasługiwać na oceny z kategorii liczb ujemnych.
czwórka też jest niezła. IMO najniższy poziom ma 3ka ale i tak jest świetna. mimo wszystko, najbardziej lubie Alien i Aliens
Dokładnie, nie uważam czwórki za coś niedobrego, te sprawy. To film dobry, tym bardziej rażą oceny z gatunku - 0. Nic dziwnego, że potem nikt nie chce robić filmów o Obcych.
No, ale teraz - Ridley robi Prometeusza! Hurrra!!! <cieszy się jak małe dziecko>
Autocytat: "Ridley robi Prometeusza!" - MUSI SIĘ UDAĆ!!!!! Mam nadzieję, że będzie w klimacie Alien albo Aliens. No, i KapitanŁupinkaOdOrzecha nie będzie mógł mówić, że jest stary ^^
Już zapowiedział na forum Prometeusza, że jak tylko będzie "dużo gadania" to będzie lipton. A ja na to, jak na lato, odpalam sobie Aliena i lecę z koksem :) Potem Aliens...
kapitan łupinka od orzecha -hahahhahahahahahahahahahhahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhahahahhahahahahahahahha
on nie wie co to jets browar laski i wyluzowanie :-)
on wie tylko co to jest trollowanie i robienie z siebie głupka
Może kiedyś, we wczesnym dzieciństwie oglądał Obcego, i tak mu teraz zostało, zero luzu. Czasami jak się ktoś w dzieciństwie za ostro zepnie to potem ma problemy z odpięciem.
Może jego rodzinka (pl) waszerowała go horrorami s-f, bo mieli nadzieję, że mały Orzeszek wyrośnie na twardziela. A tu dupa - wyrósł na trolla.
Być może, ostatnio słyszałem, że kiedyś wypuścili trafną partię mentosów, które zamieniają mózgi w galaretki (materię ożywioną w martwą). Być może nieświadomy Kapitan spożył jeden z takich cuksów :D.
Co Ty, żeby coś zmienić, to to coś musi istnieć. A KapitanRozłupanyOrzech urodził się z dysmózgowiem >> nie mogło dojść do uszkodzenia mózgu, bo on go nie miał. :D
To jest jeszcze jedna choroba - mózgojad. Kumpel miał coś takiego i w końcu pod czachą pozostała mu jedynie próżnia. Poradziliśmy, aby sobie dolał oleju, Castrol Magnatec - pomogło :D Kazaliśmy mu popijać płynem do spryskiwaczy.
Co Ty, ten mózgojad nie miałby co jest. Niektórzy mają dyslekcję, inni dyskalkulację (czy jakoś tak) a ZgniłyOrzech ma dysmózgowie. :D
Najlepszy w takich razach jest castrol magnatec, półsyntetyk. Luks, zawsze przed imprą zażywamy cosik takiego. Pomaga :D Kapitan też robi imprezkę, także się wyrobi. Mam te książeczki dla Ciebie :)
bo to jest niedowartościowane dziecko i musi odreagować swoje problemy psychiczne.
A może zapiszmy go do psychiatry?
ja bym radził house'a tak go zażenuje że będzie dzieckiem emo i nie znajdzie sensu w tych wypowiedziach i prowokacjach całe życie będzie dla niego bez sensu i już nigdy nie pójdzie do magdonalda