Na IMDB Przymierze ma wysoką ocenę i piszą, że lepszy od Prometeusza, a mnie się Promek podobał to tym bardziej zacieram ręce :).
http://www.imdb.com/title/tt2316204/

No youtube większość recenzji jest pozytywna - co ciekawe większość z recenzentów podziela moje zdanie, że Prometeusz ssał...więc tym chętniej wybiorę się do kina...mam nadzieję że Sir Ridley się zrehabilitował, w końcu nic głupszego od Prometeusza nakręcić nie mógł

Promek to było świeże nowe spojrzenie a teraz zapewne Przymierze to powrót do korzeni bo Skott przestraszył się światowego hejtu :)

Mój wieloletni (jedyny filmwebowy) przyjacielu - jak Cię lubię i szanuję - tak zdania co do Prometeusza nie zmienię - to była kompromitacja Sir Ridley'a - obejrzałem w kinie, ostatnio, w związku z nadchodzącą premierą Alien covenant, nawet zassałem w wersji HD z sieci i obejrzałem ponownie - PIĘKNA wizualnie opowieść o czarnej mazi, robokach, zombiakach, kobrze z cip/ą zamiast głowy, kalmarze, naukowcach idiotach, ucieczce do przodu zamiast w bok i zmarnowanym potencjale na rozwiązanie genezy Space Jockey'a (skamieniałej postaci z kokpitu z filmu Obcy ósmy pasażer Nostromo) - tajemnicza postać z "trąbą słonia" okazuje się mięśniakiem albinosem urywającym głowy...no niestety ŻENADA...

Mimo pewnych niedoskonałości to i tak Prometeusz wybija się względem dzisiejszych filmów z tego gatunku czyli horror/sf a dodatkowo ten film ma jeden wielki niezaprzeczalny pozytyw a taki,że wizualnie zachwyca.

Powiem więcej - WRĘCZ OLŚNIEWA !!!...co nie zmienia faktu że jest bezdennie głupi...

https://www.youtube.com/watch?v=DEtN_yM-AiA