A raczej może się łączyć.
2093 - Dolecenie na planetę LV-223 (Do wypadku doszło tu ~2 tysiące lat temu, także można uzasadnić próbę wybicia ludzi zabiciem Jezusa)
2103 - Odnalezienie przez misję kolonizacyjną Davida na rodzimej planecie Inżynierów
2122 - Nostromo odnajduje statek Inżynierów
Kontynuacja przymierza musi więc wypełnić lukę pomiędzy 2103 a 2122 rokiem oraz uzasadnić znalezienie statku Inżynierów przez statek Nostromo na planecie LV-426. Ja widzę to tak:
David budzi kolonistów z dwutysięcznej załogi, aby stworzyć nowe xenomorfy z jaj, które wypluł na końcu Przymierza. W Prometeuszu David dzięki mapie poznał lokalizacje planet, w których znajdują się Inżynierowie. David leci tam chcąc zasiedlić je utworzonymi xenomorfami. Dochodzi do konfrontacji z Inżynierami, a statek zostaje uszkodzony, dzięki temu na planecie uwolnieni zostają ludzie jak i xenomorfy (co pozwoli wprowadzić jakieś ludzkie postacie i dać jakąkolwiek fabułę). Ludzie łączą siły z Inżynierami chcąc stawić czoła Davidowi oraz xenomorfom. Oczywiście im się nie udaje. Kilku próbuje odlecieć jedynym ich statkiem (być może z główną bohaterką). David przegrywa tracąc możliwość dalszej ekspansji, być może zostaje również zabity przez xenomorfa, w końcu dzieci pokonują swoich stwórców w całej serii. Statek Inżynierów odlatuje. Ale niespodzianka. Na statku znajduje się xenomorf który zabija załogę, przez co statek rozbija się na planecie LV-426. Ktoś ostatnimi siłami nadaje sygnał SOS, który przechwytuje matka statku Nostromo dając początek kultowej serii. (Można również to trochę zmienić i dać uciekającego na statku Davida z xenomorfami, xenomorfy go atakują, ten się rozbija i nadaje sygnał SOS próbując zwabić pomoc tak samo, jak zrobił to ze statkiem kolonizatorów) Oczywiście to tylko pomysł, ale pokazuję, że nową serię można łatwo spiąć ze starą. I fabularnie będzie się to trzymało kupy. Teoria, iż twórcą xenomorfów jest David również jest tu zachowana.
A tak ogólnie to lepszy od Prometeusza. Nie zauważyłem większych nieścisłości, jak w poprzedniej części, gdzie biolog zobaczywszy nową formę życia, potencjalnie niebezpieczną, na obcej planecie, wyciąga do niej rękę i próbuje pogłaskać. 8/10