Film nawiązuje do historii powstania obcych, która opowiedziana jest w Prometeuszu, która już tam mi nie podchodziła - ta człekokształtna istota, która w Prometeuszu na początku historii wypija tajemniczą czarną substancję, a potem w drgawkach rozkłada się na dnie rzeki dając początek życia... cienkie jak dla mnie. Począwszy od Prometeusza liczyłem na napięcie jakie towarzyszyło mi w 8 pasażerze. Niestety z uwagi na ten epizod z tym czarnym dziwnym płynem - historia za bardzo odjechała w stronę fiction niż science....