Nie wiem, nie wnikam w gusta. Choć film jak i uniwersum powinno być dość spójne w historii. Jestem fanem od czasu jedynki. Prometeusz pomimo kiepskich recenzji była całkiem, przymierze nie trzyma się, nie klei. Od tworzenia jaj, przez jak jaja znalazły się na LV426 na statku inżynierów (pokazano że David ich wybił) i jak David po 10 latach miał dostęp do statku "przymierza"

Tu chodzi o to jaką potegą jest marka Obcego i sam Ridley Scott po takich personach można by nieco wiecej oczekiwać.,...Szczególnie w kwestii klimatu i nietypowych rozwiązań....Gdyby to sie nazywało np,,Walhalla in Galaxy" i wyreżyserował to Bogusław Linda...Średnia pewnie bylaby w okolicach 9.0....

możliwe, jako fan serii oczekiwałbym trochę więcej od Scotta niż odcinanie kuponów :(

"Po co te wypowiedzi"

No tak, bo przecież forum nie jest od tego, żeby wymieniać poglądy i wyrażać swoją opinię. Jest po to, żeby milczeć!

"jak sie oglada film jak sie oglada tylko poto zeby wyszukiwac wad to sie zawsze je znajdzie"

Ja nie oglądam, żeby wyszukiwać wad, ale jak mi walą głupotą prosto w twarz to ciężko jej nie zauważyć. Łykanie wszystkiego bez myślenia też nie jest zbyt dobrym pomysłem.