Chyba na starość zapomniał o profesjonalizmie i kontynuuje debilne zachowania z Prometeusza. Pomijając fakt, że oglądając zwiastun od razu narzuca mi się 3 cześć obcego (Ripley bez włosów, scena pod prysznicem). Co do zachowań, technologia przyszłości, podróżowanie w kosmosie, lądowanie na obcej planecie w nieznanym klimacie, a załoga wychodzi ... w kapturach zamiast hełmów czy czegokolwiek. No ręce opadają.
Najpierw powinna być imprezka na statku, gangbang z pedałami w roli dominującej, a potem wyskakują na zewnątrz i zabawa na całego na planecie. A na końcu zdziwko, że się czymś zarazili.