Pewnie jak kazdy tutaj czekałem na ten film podekscytowany jak rzadko kiedy. Przeglądałem trailery, opisy i pierwsze recenzje. Miałem wielkie nadzieje i nie zawiodłem się wcale. Widzę że każdy odnajduje coś szczególnego dla siebie w różnych odsłonach aliena. Dla jednyxh liczy się tulko pierwsza część dla innych znowu trzy pierwsze itd. I świetnie bo każdy odnajdzie w którwjś części coś dla siebie. W moim odczuciu zawsze liczyły się dwie pierwsze części 8 pasażer i decydujące starcie. Nie wiem, ale wydaje mi się że do mnie przemawia kosmiczna pustka, poczucie izolacji, ciężka atmosfera i strach. 3 i 4 część nie spełniły tych oczekiwań. Dopiero Prometeusz dał mi te wrażenia na które czekałem w kinie od lat. Nie ma tam wlasciwie obcych a jednak czuję że to pełnoprawny członek serii. Po convenant jeszcze nie mogę dojść so siebie bo moj wybór filmów o obcym zwiększył się o dodatkową produkcję. Jak dla mnie film miażdży na maksa. Lokacje, fabuła, akcja, gra aktorska i wreszcie sam obcy-dla mnie genialne. Polexam wszystkim fanom serii.