Ledwo wyszedł film, a już chcesz wersje reżyserskie? Niektóre powstają kilka lat po premierze filmu. Zobaczymy. Prędzej doczekasz się tych scen na dvd lub blue-ray i pewnie ktoś to poskłada do filmu jak w przypadku Prometeusza gdzie wersja z dodanymi scenami jest o wiele lepsza. Z Alien 3 tak samo było, z tym, że to już studio zrobiło.

Nie chcę już wersji reżyserskiej tylko ciekawi mnie fakt, że przed premierą tyle było klipów i fragmentów w sieci i wiele z nich nie znalazło się w filmie. Dlaczego? A wg mnie te dwa fragmenty są niezwykle istotne i dużo wnoszą do całej fabuły.

Zgadzam się z Tobą, zabrakło ich. Powód? Durne studio, które pewnie uważa, że ma się dziać jak najwięcej i jak najszybciej, a klimat to sprawa drugorzędna. Bo widz niecierpliwy i głodny sensacji.

Niestety, ale klimatu Obcego to w tym filmie nie było w ogóle. Tak naprawdę obcy był tu tylko dodatkiem. Głównym złym, którego trzeba się było bać był David. Neomorphy swobodnie atakowały całe grupy ludzi, bez strachu o swoje życie. Można to wytłumaczyć, że to jeszcze niedojrzała forma organizmu doskonałego, jednak nie zmienia to faktu, że przez to klimat prysł. Protomorph z kolei okazał się głupi jak but, bo co chwilę dał się łapać w proste pułapki zwykłych ludzi nie mających nawet pojęcia z czym mają do czynienia. Wracając do wątku, to brakuje mi jeszcze w filmie jednego. Bardzo spłycili sam przylot załogi Prometeusza na planetę Inżynierów. To co pokazali w filmie to jakaś kpina i za wiele z niej nie wynika. Nie wiem, czy cała ta akcja działa się w wyniku przypadku, czy była zaplanowana przez Davida. Nie wiem, czy cała rasa Inżynierów, dosłownie wszyscy z planety, wita w taki sposób każdy statek wracający na ich planetę. I skąd o tym wiedział David, że powitają go wszyscy mieszkańcy planety? Nawet jak wiedział, to jaką miał pewność, że czarnej mazi starczy na wszystkich? To tych Inżynierów było tak mało i byli tacy głupi? Przecież to rzekomo nasi stwórcy a dali się zabić w tak łatwy sposób. No i gdzie wtedy była Elizabeth Shawn? Zbyt wiele niedomówień, powinni to bardziej rozwinąć.

Ostatnia wieczerza, filmik z Shaw jak montuje Davida, to klipy marketingowe (viral marketing), tak samo było m.in. w przypadku Prometeusza. Na większość pytań nie znam odpowiedzi :P, ale Shaw była zahibernowana podczas nalotu Davida.