Uwaga spojlery.
1. Czy androidowi rosną włosy?pamiętam że w Prometeuszu je sobie farbował ale czy przycinał?
2. Jak na pokładzie statku którym leciał wychorował to wirusowe paskudztwo? Mówił coś, że tam był wirus ale gdyby on się na statku uwolnił to czy nie zabiłby pani doktor zanim wylądowali.
3. Jezeli jej nie zabił wirus na statku to jak przeżyła by mógł w niej wychorować obcego?
4. Dlaczego Inżynierowie skamienieli i dlaczego byli tacy mali?
5. Pominę inne pytania ale proszę o odpowiedź na te. Moze mi coś poumykało i to jest mega dla was proste.
ad 1. wygląda na to że rosną
ad. 2 ten wirus był przecież w tych wazonach, on go nie stworzył a tylko użył. Wazony zostały zrzucone z ładowni jak bomby to przecież wirus się na statku nie rozprzestrzenił (przynajmniej do czasu aż nie wylądowali).
ad. 3 tego nie wiadomo ale zakładam, że cały czas była uśpiona w komorze hibernacyjnej a ten sobie eksperymentował na jej ciele. Ta komora pewnie była też szczelna na tyle, żeby się tam wirus nie dostał.
ad. 4 heh bo tak sobie wymyślili scenarzyści ale chyba niby chodzi o "stężenie" tego wirusa. Jak było tego od groma to "skamienieli". A co do wzrostu to widać nie mieli śmiałości robić jakiegoś 5 metrowego stworzenia.
Dzieki za odpowiedzi co do czwartego to mam wątpliwości bo inżynierowie byli dużo więksi niż ludzie a nie bylo tego widać po tych skamielinach. Jeżeli byl w nich wirus to powinien zaatakować mięcho. Sami też powinni ulec rozkładowi. O eksperymenty na Shaw pytałem ponieważ uważam ze wirus też ja powinien zaatakować.