PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=994}
7,6 214 tys. ocen
7,6 10 1 213955
8,1 59 krytyków
Obcy - decydujące starcie
powrót do forum filmu Obcy - decydujące starcie

Film który ośmiesza wszystkie te dzisiejsze komputery i superprodukcje.Tyle w temacie.

ocenił(a) film na 10
hellboyjr

Dokładnie . Za 25 lat Avatar będzie budził salwy śmiechu , a ludzie będą sobie zadawać pytanie jak ten film mógł zdobyć tyle Oscarów . Aliens natomiast nadal będzie świetny !

luque777

A niby czemu Avatar ma budzić salwy śmiechu za 25 lat?! Czy Star Wars budzą salwy śmiechu 30 lat po premierze?

ocenił(a) film na 10
Canudo

CGI

luque777

CGI będzie cię bawiło za 25 lat? Błagam cię. Jako młodzieniec obejrzałem "Jazona i Argonautów" - jakieś 30 lat po premierze i wiesz co, poklatkowe animacje wbiły mnie w fotel. Do dzisiaj robią wrażenie bo były zrobione z ogromną starannością. I tak będzie z CGI Avatara.

ocenił(a) film na 8
Canudo

Avatar to film którego siła tkwi właściwie tylko w świetnych efektach specjalnych, dopracowanym wirtualnym świecie i 3D, jeżeli chodzi o fabułę to film ten jest potwornie wtórny, fabuła tego filmu jest bardzo prosta. Oglądając go zresztą na myśl przychodziły mi skojarzenia z Misją, Ostatnim samurajem i Matrixem Wachowskich. Mamy Pandorę zamieszkaną przez ludność stojąca na zdecydowane niższym poziomie niż koloniści, którym zależy głównie na zysku, nie przejmują się losem mieszkańców planety. Chcą jednakże w jakiś sposób porozumieć się z tubylczą ludnością i w tym celu wysyłają do nich Jake sully który ma poznać tajemnicę ludu zamieszkującego Pandorę, a przede wszystkim zbadać dokładną strukturę drzewa w którym zamieszkują aby ułatwić atak na nie. Jake sully realizując swoją misję coraz bardziej zaczyna fascynować się światem ludu Na'vi wolnym od zła i pogoni za dobrami materialnymi charakteryzującymi świat kolonistów, ludzi. W decydującym momencie staje po stronie ludu Na'vi. I tu pojawiają się analogie z postaciami filmu Misja Mendozą i Gabrielem, którzy stanęli po stronie przedstawicieli ludu Guarani. Podobnie jak lud Guarani także lud Na'vi cechuje prostota życia, brak pogoni za bogactwem i chciwości która charakteryzuje zepsutą cywilizację ludzką. Przedstawiciele ludów Na'vi i guarani żyją w zgodzie z otaczającą ich naturą, oraz w zgodzie z samymi sobą ich świat wolny jest od konfliktów. Wiodą spokojne życie w które zamęt wkrada się wraz z pojawieniem się wrogiej, chciwej ludzkiej cywilizacji. Jeśli idzie o przemianę bohatera to obserwujemy jak staję się on wojownikiem ludu Na'vi, co budzi skojarzenia z postacią kapitana Kapitan Nathan Algrena który z żołnierza armii amerykańskiej, przemienił się we władającego mieczem samuraja. Podobnie jak Jake sully ulega fascynacji światem ludu Na'vi tak Nathan Algren zakochuje się w świecie samurajów. Z Ostatnim samurajem kojarzy mi się tez ostatnia bitwa rozgrywająca się w filmie avatar gdzie uzbrojeni w łuki przedstawiciele ludu Na'vi ruszają na uzbrojonych w zaawansowaną broń kolonistów. Ogólnie motyw nierównej walki Ludu Na'vi z kolonistami od razu przywodzi na myśl ,, Misję '' i ,,Ostatniego Samuraja'' właśnie. Za skopiowany z Matrixa można z kolei uznać wątek głównego bohatera który jest w stanie żyć niejako równolegle w dwóch światach ludzi oraz ludu Na'vi. Relacje pomiędzy głównymi bohaterami, ich dialogi które budują ich wzajemne relację są potwornie infantylne. Film jest potwornie przesłodzony.

ocenił(a) film na 10
mstrojny6

Fabuła "Avatara" to oczywiście zbitek wielu wcześniejszych opowieści,ale już bym się tak jej nie czepiał.Najbardziej nie podobał mi się klimat tego filmu,zupełnie nie pasujący do wcześniejszych dokonań Camerona.Efekty specjalne są oczywiście rewelacyjne,cóż jednak z tego jeśli jest to wszystko zbyt kolorowe i na siłę przesłodzone,a najlepsze momenty to te w których nie pokazuje się Navi...Aż dziw bierze,że ten sam człowiek podarował nam wcześniej ultraklimatycznych Terminatora i Aliens...

ocenił(a) film na 8
hellboyjr

Dokładnie ten film był po prostu nazbyt infantylny, i przesłodzony. Niby mamy jakąś wojnę pomiędzy ludźmi a tubylcami,ale właściwie nie ma tu żadnej atmosfery zagrożenia. Klimat ''Avatara'' zdecydowanie odbiega od mrocznego, złowieszczego klimatu który charakteryzował chociażby I część Terminatora.

mstrojny6

HEHEHE.... FILM PT. AVATAR Z ZAŁOŻENIA JEST ADRESOWANY DO INNYCH ODBIORCÓW NIŻ OBCEGO, TERMINATORA ET CETER.... I MA Z ZAŁOŻENIA ZASKOCZYĆ, ZADZIWIĆ I ZAROBIĆ KASĘ NATYCHMIAST.... DLA MNIE BEZ PORÓWNANIA Z POPRZEDNIMI DOKONANIAMI TEGOŻ PANA..... TO TYLE NA TEMAT FILMU, O KTÓRYM W TYM MIEJSCU NIE POWINNO PAŚĆ SŁOWO... ( TAK NA MARGINESIE).......... PROSZĘ TRZYMAJMY SIE TEMATU.... ALIEN