a tutaj lista scen o które powiększona jest wersja reżyserska http://www.kmf.org.pl/dir_cut/aliens.html
nagle okazuje się, że nigdy nie widziałem wersji producenckiej :) I chyba dobrze, bo bez tych dodatków, strasznie ubogo wypada.
Zazwyczaj po obejrzeniu wersji reżyserskiej, ta zwykła, kinowa wydaje się wybrakowana i człowiekowi nie chce się do niej wracać :)