Co to mialo byc? -.- kiedy na koncy filmu ripley otworzyla właz powinno ich wyssac w 1 sekundzie... a ona sie jeszzcze wspinala... jak mogli popelnic taki blad w filmie?? :]
A niby dlaczgo miało by ją wyssać w sekundzie ? To była tylko różnica ciśnienia, skoro sie dobrze trzymała nic nie stało na przeszkodzie by mogła sie utrzymać, o jakiej grawitacji ty pieprzysz ? To podonie jak z mocnym wiatrm nie jest powidzian że zaraz cie porwie w niebiosa.
hahahaa wiesz co by sie stalo z toba w kosmosie jakbys otworzył dzwi jak ona? wyssalo by Cie odrazu... nawet jakby byla dziura na pokladzie wielkosci dziurki od nosa to by Cie wessalo i przemielilo przez ta dziurke ;) wiec to bylo zalosne na maxa w tym filmie i zwalilo caly klimat ;)
Po pierwsze piszesz o grawitacji która nie ma wiele wspólnego z wymienionym zjawiskiem, co tylko udowadnia twoje mizerne pojęcie, a filmowe pojęcia możesz sobie w wymienioną dziurke wsadzić.
Dwa, wszystko zależy ile jest powietyrza w danym obiekcie ( czyli czas całego zajścia ), śrewdnicy otworu, twojej odległości od danego zjawiska i aerodyniamiki jaką posiadasz lub w jakiej sie znajdujesz..
Jeśli mówimy tu o średnicy dziurki od nosa, w zależności od twardości materiału, nieszczelność szybko by sie zapchała pierwszym lepszym twardszym elementem np. butem. W praktyce był nawet przypadek kiedy austronauta skaleczył sie i uszkodził skafander, zorientował sie dopiero na pokładzie i nic mu sie nie stało bo krew z rany zalepiła nieszczelność.
Pozwolę sobie zgadnąć że, zapewne najbardziej masz na uwadze prędkość wylotową powietrza przy samym otworze wylotowym, która mogłaby sięgać predkości dzwięku. Felix Baumgartner udowodnił że w skafandrze nie groźna mu predkość dzwięku, co innego na nagim ciele ale jak już pisałem zależy to od areodynamiki danego obiektu.
W Aliens natomiast jest troche naciągnięta właśnie ta prędkość wylotowa ale...w filmie nie ma jasno pokazane że bohaterowie znajdowali sie w przestrzeni kosmicznej, a co za tym idzie w całkowitej próżni, oni co dopiero opuścili planete i mogliby sie jeszcze znajdować w termosferze.
Wyssało ich przez roznice cisnien geniuszu... nie wiem co to ma wspolnego z grawitacja