PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=994}
7,6 214 tys. ocen
7,6 10 1 213955
8,1 59 krytyków
Obcy - decydujące starcie
powrót do forum filmu Obcy - decydujące starcie

Jaka wersja?

ocenił(a) film na 8

Którą wersje oglądać ?
kinowa czy reżyserska ???

Robertul

obydwie obejrzyj, ale zdecydowanie w HD polecam z DTS

ocenił(a) film na 8
Slayer_7

hm obydwie...
a jest jakaś szczególna różnica pomiędzy nimi ?

Robertul

Jest spora różnica. Jestem wielbicielem serii praktycznie od dziecka, a reżyserską pierwszy raz widziałem... wczoraj. Byłem w szoku, bo to prawie zupełnie inny film!

ocenił(a) film na 10
Canudo

Bez przesady, wersja reżyserska ma kilka dodatkowych (i fajnych) scen, ale nie jest na pewno tak jak w przypadku Obcego 3.

ocenił(a) film na 7
vince25xx

A dokładnie czym się różnią? Obejrzałem reżyserską i na razie kinowej mi się nie chce, więc się z ciekawości pytam. Jak ma być spoiler to piszcie na PW.

ocenił(a) film na 8
napruto

także oglądałem reżyserską...

Robertul

http://www.kmf.org.pl/dir_cut/aliens.html

ocenił(a) film na 7
Juby_

Wielkie dzięki za info.

napruto

Po prostu w kinowej wycieli 20 albo 25 minut filmu, przez co niektóre akcje przebiegają zbyt szybko. Ledwo co trafiają na obcych a już odlatują. W reżyserce był rozwinięty motyw barykadowania, działka automatyczne itd. No i ogólnie powyższy link dobrze to obrazuje.

Robertul

Obie

ocenił(a) film na 10
szarit

Tylko reżyserską bo jest dłuższa o 20 minut i ma mnóstwo naprawdę dobrych i wyciętych scen.
Jak choćby walka obcych z karabinkami automatycznymi jak już ktoś podkreślił.

cameron_baum

Widziałam w kinie w 1986 jakąś "zmutowaną"pośrednią miedzy reżyserską ,a zwykłą(właśnie te karabinki)i podobała mi się,później już oglądałam zwykłe i też podobały mi się,a reżyserską znałam od bardzo dawna z książki(jest tam scena jak Ripley spotyka tego d..Burka i daje mu granat co wycieli nawet w reżyserskiej)ale obejrzenie jej to prawdziwa przyjemność jako fanka "Obcego"polecam wszystkie wersje.

Robertul

A ja odpowiem Ci tak: jesli jestes wybrednym kinomaniakiem, z dobrym gustem i WIEDZA- to zdecydowanie polecam wersje kinowa. Jesli jednak jestes nastawiony na ogladanie kina akcji tak po prostu- to przyda Ci sie wersja rezyserska. Dlaczego? Zgadzam sie z przedmowcami, to wbogaca sceny o ponad dwadziescia minut, sceny w tunelach jakos sie bronia ale... Bedziesz musial przetrawic naiwna scene kiedy to Burk przynosi Ripley informacje o corce ( moim zdaniem kompletnie niepotrzebna scena ) poza tym zobaczysz poczatek problemow kolonistow z planety Lv-426 i tutaj niestety film staje sie zbyt oczywisty, bardziej przewidywalny. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
wilkem

Tak, są też niektóre zbędne sceny ale dla prawdziwego fana to nie przeszkoda.
Ogółem była jeszcze jedna scena kiedy to wykluwa się obcy w którymś z marines, ale została całkiem usunięta przez reżysera.