Ja nie jestem wielkim fanem cz 1 za to decydujące starcie to prawdziwe mistrzostwo dla mnie Cameron góruje nad Scottem
1,2,3........................................................................... ................................................................................ ................4
taka powinna być kolejność.
KAŻDA Z CZĘŚCI TO IDĄCE W INNĄ STRONĘ ARCYDZIEŁO. FAKT, ŻE 4 BYŁA JUŻ TROCHĘ POD PUBLIKĘ ALE PODOBAŁO MI SIĘ ŻE RIPLEY MIAŁA GENY OBCEGO. WYCHODOWALI OSTRĄ LASKĘ...
UWIELBIAM 1 ALE JAKO DZIECKO OBEJRZAŁEM NAJPIERW 2 (a wiecie że to ma wpływ) POTEM WIELE LAT PRZERWY...
TERAZ ZAWSZE ZACZYNAM OD 1 ALE TRAKTUJĘ JĄ JAKO INTRO :)
Jeju, taka sama kolejnośc jak u mnie. Zdecydowanie część 2 jest najlepsza. A co do jedynki, nie jestem jej jakąś fanką ale również była świetna.
wg, mnie 2 na równi z 3, 1 i potem daleko 4. Jak kto Walkiewicz kiedyś napisał w PSX Extreme: Jedynka - kamień milowy kina grozy (gotycki horror), dwójka - perfekcyjny sequel (kino akcji), trójka - najdroższy debiut w historii kina(biblijna alegoria), czwórka - ambitna porażka (makabreska). Wg. mnie czwórka ani nie zachwycała efektami, ani klimatem, ani historią. Tak wydumka, trochę jak obcy w krzywym zwierciadle, albo niezamierzona parodia:) I ten śmiechowy gość na plecach :D Nie wiem jaki był zamiar twórcy, ale było to groteskowe:)
Bez przegięć... 1, to 1! Cameron w 2 powielił całą koncepcję. Nawet starał się zachować klimat (mrok, opary, deszcz itp. charakterystyczne "klimaty" Scotta. Kto widział 1492, czy Łowcę androidów, to wie o czym piszę). Dodał ulubioną przez siebie strzelankę i zrobił 2. Ale poziom artystyczny.... Hmm... Powiedzmy, dyskusyjny... Moja kolejność, to 1,2,3... o 4 nawet nie wspomnę, bo to "odcinek" z zupełnie innej półki :(
Zdecydowanie najlepsza jest część 3 potem 2, 1 i 4. W dwójce za dużo siekania ale niesaowity klimat, czwórka nie ma nic z poprzednich części, jedynka świetna tylko czegoś tam brakuje... A część trzecia jest świetna, Fincher dopiero się wtedy uczył ale zrobił kawał dobrego kina science-fiction.
3-bo wreszcie obcy jest przerażający,sceny mordów bardzo drastyczne,
2-pomysł z oddziałem marines świetny,Hudson wymiata,no i królowa
1-za to,że trzyma w napięciu przez cały czas
4-takich głupot jak w tym filmie, to nigdzie nie wymyślili
oglądnąłem dziś wszystkie i no nie wiem czy mogę w ogóle podawać jakąś kolejność ale jednak chyba 4 najsłabsza ...
dokładnie taka sama kolejność 2, 1, 3, 4. Co do 3 części to trochę zamotana i lekko naciągana fabuła (jeśli można tak powiedzieć o filmie SF). 4 część to dla mnie po prostu pomyłka. Obcy wyglądali mi tam jak smoki. 2 jest najlepszym filmem SF jaki widziałem. Jak dla mnie najlepiej przedstawił wizję wojska przyszłości bez żadnych laserowych blasterów tylko z ciężkim i poważnym sprzętem. 1 jest super za klimat i napięcie. Scott tez się postarał. Wygląd statku i praca na "Nostromo" też sprawiały wrażenie prawdziwej wizji przyszłości.
Ta część jest najbardziej "wojenna" i najwięcej jest akcji, chociaż zajebista nie dorównuje orginałowi/
1.Nostromo
2.Decydujące Starcie = Obcy 3
4.Przebudzenie
5.Alien vs Predator
1. Obcy: Ósmy pasażer Nostromo/ Obcy: Decydujące starcie
Jedynkę i dwójkę uwielbiam tak samo, dla obu części moja ocena to 9,5/10. Z tym, że jako horror wolę jedynkę, a dwójka to już bardziej kino akcji. Trójka i czwórka gorsze, ale wciąż jak najbardziej warte uwagi.
Trója nie najgorsza ujdzie,ale czwórka za bardzo już wtórna jest choć i tak wszystkie części obcego warte są obejrzenia.Mój osobisty ranking:1+2 razem a "pudle",3 i 4 następne miejsca.