Na koloniach "wychowawczyni" bardzo chciała obejrzeć Obcego 2. I wzięła całą grupę małolatów na horror, kretynka. Niektórzy nie mieli nawet 10 lat. No i później przez ładnych parę nocek większość się bała zasnąć... mi się śniła "połówka" Bishopa.
No to fajną mieliście wychowawczynie każdy kto jest fanem obcego jest moim przyjacielem.
Chyba w twojej wyobraźni. Jedynka to jest horror. Aliens to film akcji, gdzie lufy ledwie mają czas wystygnąć, jak już przyjdzie co do czego.
Ale napięcie zwłaszcza przy końcowych scenach jest straszne, a na dodatek gniazdo Obcych stwarza klimat
Czytać na filmwebie nie umiesz?
gatunek: Horror, Sci-Fi
czas trwania: 2 godz. 17 min.
itd.
A ty na jakiej podstawie uważasz, że Aliens to horror? Jeśli nazwać Aliens horrorem, to Titanica (tego od Camerona) równie dobrze można by nazwać filmem marynistycznym. Niby się zgadza, ale od razu widać, że coś jest nie tak.
Pod pojęciem horror rozumiem film nastawiony przede wszystkim na nastraszenie widza - a nie na pokazanie szeregu regularnych strzelanin, z lufami plującymi ołowiem na lewo i prawo.
A czy ja napisałem że uważam Aliens za horror zadałem tylko pytanie ja ty to rozumiesz więc się nie rzucaj proszę jak dla mnie to cała seria obcych nie jest horrorem nawet jedynka dla mnie to jest kino sci-fi a to trochę co innego niestety zauważyłem że ludzie nawet ci redagujący często mylą te 2 gatunki filmowe stawiając je na jedno kopyto to tak odemnie
"więc się nie rzucaj proszę"
Gdzie ja się rzucam? Jestem spokojny i opanowany.
"cała seria obcych nie jest horrorem nawet jedynka dla mnie to jest kino sci-fi"
Alien jest i SF, i horrorem. Łączenie dwóch gatunków to dla ciebie idea niepojęta? Film może być albo tylko SF, albo tylko horrorem?
Rzucasz się jak słoń w betoniarce. Oczywiście, że Aliens to horror, więc po co wyżej pisałeś, że nim nie jest?
Nie ma to jak z dwóch filmów (Alien i Aliens) zrobić jeden... :/
"Oczywiście, że Aliens to horror"
Oczywiście, że to nie jest horror.
A jaki film tutaj Twoim zdaniem komentujemy? :D Namieszałeś, zamieszałeś, wywołałeś niepotrzebną dyskusję... i dalej w to brniesz. Zupełnie niepotrzebnie.
A o jakim filmie twoim zdaniem jest mowa w cytacie z użytkownika sagem200, który tam umieściłem? Nic nie namieszałem - to ty teraz mieszasz, bo wcinasz się w dyskusję, wyraźnie nie wiedząc, o co chodzi.
''Łączenie dwóch gatunków to dla ciebie idea niepojęta''
Akurat w tej danej serii tak
''Film może być albo tylko SF, albo tylko horrorem''?
Nie o to mi chodziło cały czas chodziło mi o ''Obcy'' że tutaj łączenie tych 2 gatunków jest nie potrzebne.
Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie które może wyrazić w kulturalnej wymianie słów ja my czyż nie i o to chodzi przecież.
Der_SpeeDer po 1 kto jak uważa dla niektórych jest horrorem dla niektórych nie i tyle a po 2 pisząc "Co mnie obchodzi, co na Filmwebie piszą?" tak samo ja pisze a w dupie mam to co dla ciebie jest horrorem a co nie i pewnie nie ja jeden tak uważam.
Jasne , że ten film akurat nie jest horrorem zupełnie. To SF z masą strzelanek i śluzu, nie było tam grozy, może i było napięcie, więc wyszedł raczej thriller SF. Dość obrzydliwe było to dla mnie. Prometeusz wymiata, ale może dlatego że nie oglądałam Obcego - 8 pasażer Nostromo.
wracając do pytania. byłam na tym filmie dwa razy. w 86 roku byłam w w szóstej klasie. w którym roku film był grany w polsce, nie pamiętam. wtedy filmy przychodziły trochę później. filmem byłam zachwycona i chciałam przeżyć taką przygodę ;))
przeżyć taką przygodę?? :P No ja nie wiem.... Perspektywa obcego w klatce piersiowej czy kąpiel w jego kwasie nie napawa mnie optymistycznie. :D
Witam
Widzisz podziękuj pani nauczycielce za pierwsze spotkanie z Obcym hehe:) Mój pierwszy kontakt z "Alienkiem" był równie dramatyczny. W wieku ok 8--10 lat(nie pamiętam dokładnie) załatwiłem od kolegi na VHS pewien film. Wraz z innym kolegą postanowiliśmy obejrzeć tajemnicza zawartość kasety ( był to Obcy 8 pasażer Nastromo). Uruchamiamy video, oglądamy....hmm fajny filmik sf, takie lubimy stwierdziliśmy zgodnie. Nagle, gdy na ekranie telewizora pojawiła się scena narodzin obcego usłyszałem tylko huk przewracającego się krzesła...patrzę a kolegi już nie ma:) zerkam znowu na ekran i stwierdzam, że sam nie dam rady "tego" oglądać, postanowiłem więc także zastosować taktyczny odwrót:)....Ok rok od pamiętnego seansu odwiedzając wypożyczalnię VHS natrafiliśmy na kolekcję aliena, obok siebie stały dwa genialne filmy, były to: "Alien' oraz "Aliens". W naszych głowach zrodził się plan zemsty, postanowiliśmy zmazać plamę na honorze pokonując bestie w postaci obcego, jednakże stwierdziliśmy, że zaczniemy od "Obcego decydujące starcie", bo baliśmy się czy aby przy "8 pasażerku" znowu nie polegniemy. No i udało się okazało się, że druga cześć sagi nie jest tak straszna i zaprawieni w boju podołaliśmy też i części pierwszej...ach te wsponienia:). Na koniec taka mała refleksja według mnie " Obcy 8 pasażer Nastromo " jest w klimacie horroru, natomiast "Obcy decydujące starcie" jest bardziej sf.
pozdrawiam fanów sagi o alienkach.
To tapeta z gierki avp 1
http://www.waybeta.com/news/1379/annual-dx11-masterpiece-alien-vs-predator-video -card-evaluation-test-_ati/
A tu poszukaj na dole jest w lepszej rozdzielczości
http://rdhorrorproject.blogspot.com/2012/01/film-90-jesse-james-meets-frankenste ins.html
A po co w ogóle żyć...?
A tak poważniej. Filmy uczą bawią i straszą itd. Podam Ci takie kulinarne porównanie, jedni lubią jak w daniu jest więcej soli, inni gdy jest bardziej kwaśno, bywają też osoby co w pikantnym posiłku gustują. Rozumiesz? odpowiedz jest prosta oglądają bo lubią
Obcego też zacząłem oglądać od dupy strony:). Czyli od drugiej części. Miałem wtedy chyba 12 lat i mój młodszy brat(sic) przyniósł od kumpla kasetę VHS. Oj strach było się później kłaść do łóżka bo obcy mógł czyhać w szafie albo o zgrozo pod łóżkiem:). Pamiętam że Predatora też oglądnąłem najpierw część drugą, w dodatku w szkolnej świetlicy, na lekcji wychowawczej. Wiek publiczności tak 12-14 lat:). Co za czasy??. Teraz ktoś by nakręcił telefonem komórkowym i dziennikarze by miały żer że biedne małe dzieci oglądają takie rzeczy w szkole:).pzdr.
Ja już miałem naście lat gdy obejrzałem ,,dwójkę,,. To już nieco inna bajka niż ,,Obcy ósmy...,, ale film się broni akcją i jak na tamte czasy świetnymi efektami. Do dziś pamiętam jak od strzelanki na ekranie całe kino migocze jak lampa stroboskopowa:)
Co ja bym dał żeby to wszystko oglądać w kinie. Napisałem kiedyś maila żeby zrobili Enemef z Obcym ale odpisali że nie przejdzie przez umowy licencyjne. buuuuuu.
Też bardzo bym chciała zobaczyć go w kinie. Ja zaczęłam oglądać serię przykładnie od 8 pasażera Nostromo :) potem już po kolei wszystkie. Szkoda, że nie zrobią w kinie maratonu nocnego z Obcym :)
Ja też - jestem już jednak na tyle stary że byłem również na premierze Alien Scotta i nie mam tu na myśli wersji reżyserskiej która wróciła do kin po latach) - miałem wtedy jakieś 8 czy 9 lat - ojciec myślał że bierze mnie na takie inne Gwiezdne wojny - wiele tygodni miałem koszmary. PS Do dziś nie widziałem lepszego filmu grozy...
"Do dziś nie widziałem lepszego filmu grozy..."
To ty chyba nie widziałeś jeszcze TCM
No niestety obejrzałem oryginalną TCM - po raz pierwszy z VHS w szkole średniej - niestety zupełnie nie przypadł mi do gustu - ani straszny, ani śmieszny - może nawet byłby niezły gdyby nie dzadek mumia/wampir....Po przeczytaniu wszelakiej maści entuzjastycznych recenzji - ponowiłem seanse - i nawet zakup ( w końcu to klasyka) DVD, a potem BD - niestety - nie przekonam sie do tego filmu....Wyżej - jako film grozy - cenie sobie remake Nispela - tam przynajmniej można było się bać...
No muszę przyznać, że TCM z 2003 r. z Jessicą Biel w roli głównej bardzo mi się podobał. Jenak w moim odczuciu film ten nie budził lęku, tylko raczej pewien rodzaj niepokoju, wynikający z podświadomej empatii w stosunku do głównych bohaterów. Bezsilność Erin oraz jej przyjaciół postawionych w sytuacji zagrożenia życia budziła pewien rodzaj litości, której brakowało Leatherfacowi. Natomiast TCM początek budził we mnie raczej tylko odrazę i obrzydzenie...