PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=994}
7,6 214 tys. ocen
7,6 10 1 213955
8,1 59 krytyków
Obcy - decydujące starcie
powrót do forum filmu Obcy - decydujące starcie

Why

użytkownik usunięty

Czemu w każdym "Obcym" ginie osoba, która wzbudza u mnie sympatię? :)
W "Ósmym pasażerze Nostromo" ginie Parker, który jest postacią pozytywną. Jest odważny,
ale zginął przez głupotę bo chciał ratować koleżankę.
W "Decydującym starciu" ginie cyborg Bishop, co prawda nie człowiek, ale chciał pomóc
Ripley i wszystkim innym wyrwać się z tej planety. Nie bał się iść naprawić radiostację, no ale
w końcu to cyborg.
W trójce ginie kolejny murzyn, który postanowił wziąć na siebie Obcego, by reszta się
uratowała.

Co do samego filmu to "Obcy - Decydujące starcie" jest najlepszą częścią z serii. Rozrywka
na najwyższym poziomie zachowując przy tym cały klimat i urok Obcego.

ocenił(a) film na 10

Dlaczego tak jest? Myślę, że odpowiedź jest jednoznaczna, mianowicie żeby wzbudzić emocje w odbiorcy, abyś zapamiętał te filmy jako naprawdę soczysty materiał, a nie tylko plastik ubrany w fajerwerki (patrz AvP). Między innymi po tym poznaje się klasowe filmy, w każdej części tego cyklu, można zobaczyć scenę śmierci, która wzbudza niezwykłe emocje, znacznie większe od przysłowiowej rozwałki. Nie bez przyczyny seria Obcy może się poszczycić statusem legendy.

użytkownik usunięty

Bishop przeżył, co prawda był rozerwany na pół ale jeszcze żył

ocenił(a) film na 10

jak byś nie zauważył/a w każdej z tych części giną nie tylko "pozytywni"bohaterowie ale także ci mniej pozytywni.przeżywa tylko Ripley(nie licząc kota z 1 części,który zapewne przeżył,gdyż w kolejnej części nie pokazano jego zwłok:)a także jednego z więżniów w 3 części.dlatego nie uważem żeby ginęli tylko ci pozytywni bohaterowie.giną wszyscy jak leci,bez względu na to czy są pozywtywni czy nie.a swoją drogą co masz na mysli pisząc pozytywni?bo wg mnie zarówno w 1 jak i w 2 części większość była pozytywna ale może się myle?!na przyszłość radzę uważniej oglądać film.pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10
bishop_filmaniak

btw może jednak nie warto być zbyt odważnym,gdyż wtedy się ginie(przynajmniej w flimach,heh:)może taki morał z tego płynie.i dlatego twoi "pozytywni"bohaterowie giną w filmach:)raz jeszcze pozdrawiam:)

bishop_filmaniak

no lepiej już zginąć niż dać się zawleść do ich gniazda:-)brrr

ocenił(a) film na 10
bishop_filmaniak

"(nie licząc kota z 1 części,który zapewne przeżył,gdyż w kolejnej części nie pokazano jego zwłok:)"
Kot przeżył i miał się dobrze. Był zahibernowany razem z Ripley. Można go było oglądać w części. II.

"na przyszłość radzę uważniej oglądać film.pozdrawiam:)"
Nie lubię złośliwości, ale mów za siebie - widać, że nie oglądałeś serii uważnie, albo nie jesteś dostatecznym fanem uniwersum. :) Nie żebym sam był mistrzem, ba, jest wiele szczegółów w filmach o "Obcym", których po prostu nie pamiętam, ale co jak co, na takie rzeczy zwracam uwagę.

ocenił(a) film na 10
Vantag3

tak się akurat składa,że oglądałam każdą z częsci z tysiąc razy i scena z kotem w 2 częsci poprostu umknęła mojej uwadze albo o niej zapomniałam-zdaża się.za to znam wiele innych szczegółów na które być może inni fani Aliena nie zwracają większej uwagi.to,że zapomniałam o scenie z kotem w "dwójce" nie czyni ze mnie laika w tej kwestii a nazwanie mnie niedostatecznym fanem Aliena traktuje jako potwarz:(mimo wszystko pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
bishop_filmaniak

Jak uraziłem Twoje ego to przepraszam - jak wspomniałem, też wszystkich szczegółów nie pamiętam.

myślę, że dlatego że Cameron nie wiedział, że wzbudzą oni w tobie taką sympatię

ocenił(a) film na 8

bishop przeżył, on w 3 pamiętam jest na początku filmu, Ripley go do jakiegoś akumulatora podlacza i on mowi, ale ostatecznie prosi zeby go odlaczyla ;/
co do murzyna w 3 to fajny byl, taki tajemniczy niewiadomo za co siedzial, a w 4 to też najfajniejszy był murzyn, ten z dredami :)

ocenił(a) film na 10

Szkoda też Elgyna (dowódcy piratów) z czwórki i jego panienki (nie pamiętam imienia), chociaż Elgyn zdecydowanie pozytywną postacią nie był.