i to w zacznie lepszym wykonaniu!!!
https://www.filmweb.pl/film/Pu%C5%82apka-2005-184532
Wg mnie Hard Candy jest dużo słabsze i co gorsza, dialogi się nie umywają. Tak się składa że widziałem ponownie miesiąc temu, więc mam dobre porównanie. Brakuje tam jakiejś nuty szaleństwa, Paige wydaje się pozbawiona sprawczości.
W "obiecujacej kobiecie" zakonczenie jest do bani (miala byc akcja, a wyszla jakas groteska, czy tez farsa) i rozwala caly film. Szczerze mowiac juz gdzies od polowy, gdy juz widz wie, o co chodzi, poziom filmu zdecydowanie spada. A w "pulapce" zakonczenie jest niewiadoma do konca. I dlatego "pulapka" jest wciagajaca, a druga polowa "kobiety" nudna. A tak to juz z pulapkami i kobietami bywa ;D LOL
A ja uważam rozwiązanie Promising za ciekawsze, bardziej przesunięte jednak w sferę społeczno-emocjonalną. Pokazuje konsekwencje społeczne. Z kolei w Hard Candy poza twistem nie ma kompletnie nic. czysty popis kamerzysty i aktorów, nieco pusty. Nie wiemy po co Paige to robiła, jaka historia się kryła, skąd u niej takie pomysły, wiedza, umiejętności, siła fizyczna. Jeśli chodzi tylko sadystyczny nawet nie wiadomo: rewanż czy krucjatę, to przez brak podkładu obyczajowego, jest zwyczajnie słabszy. Gdybym szukał tylko emocjonalnej krwawej akcji, to i tak wybrałbym np. Revenge.
"Nie wiemy po co Page (a wlasciwie Hayley Stark) to robiła, jaka historia się kryła?"
To akurat wiemy, odwet za zgwalcona i zabita przyjaciolke. O motywach Jeffa tez mamy sporo informacji. I to wszystko tworzy ow "podkład obyczajowy", ktorego sie domagasz. Poza tym mamy jeszcze cala gre miedzy dziweczyna i chlopakiem, takze do konca nie wiadomo, kto tu naprawde jest napastnikiem, a kto wpadl w pulapke, i jak calosc sie zakonczy. Co do "Revenge" sie zgadzam. Tam jest akcja, fajerwerki i niemalze nic poza tym. Ale w "Revenge" nie ma motywu odwetu za przyjaciolke, co laczy "Pulapke" i "Kobiete".
Kiedy tylko rozpoczęła się scena z kajdankami, od razu przez oczami pojawiła mi się Pułapka.
Ten film, a w zasadzie jego kluczowa scena, siedzi we mnie od lat i wciąż trzyma w napięciu. Obiecująca młoda kobieta daje równie dużo do myślenia, choć pokazuje w pewien sposób problem od innej strony. Dlatego myślę że warto spojrzeć na te pozycje jako uzupełniające się, a nie konkurujące że sobą.