Film, w którym "obiecująca, młoda kobieta" wybija się znacznie ponad mentalny poziom mężczyzn w około, którzy zostali pokazani jak istoty kierujące się zwierzęcym instynktem. Nasza bohaterka o przeciętnej inteligencji, jest perłą wśród masy testosteronu dookoła. Oni mają jeden cel - bałamucić co się da. Ona ma jeden cel - zrobić im na złość. Świat został uproszczony i skrajnie sfeminizowany. A może czas, by powstał "Obiecujący. Młody. Mężczyzna." - przystojny bohater nie mógłby się uwolnić od kobiet, które pragnęłyby tylko jednego - uprawiać z nim seks.