Niezamierzenie absurdalna (ustne nagany dla pragnących korzystać z okazji nieudaczników- jako główna życiowa aktywność, dla pomszczenia przyjaciółki) i kokietliwa (różowy pamiętniczek trzydziestolatki) wersja rape and revenge. Już na wstępie jakość reżyserska i aktorska wprowdzającej sceny łowienia grzesznika zachęca do rezygnacji z oglądania.
A tak zrobił to Truffaut w 1967 roku, wg powieści Cornella Woolricha "Panna młoda w żałobie" z 1940 r. Tam notesik był czarny:
freedisc.pl/mnikla1,f-20092691,panna-moda-w-aobie-
Zbrodnią nie był gwałt lecz przecież istotą tego schematu jest odwet na kolejnych uczestnikach.
Przywoływano tu też "Pannę Meadows" z 2014 r.
A tak zrobił to Truffaut w 1967 roku, wg powieści Cornella Woolricha "Panna młoda w żałobie" z 1940 r. Tam notesik był czarny:
freedisc.pl/mnikla1,f-20092691,panna-moda-w-aobie-
Zbrodnią nie był gwałt lecz przecież istotą tego schematu jest samodzielny odwet na kolejnych uczestnikach.
Przywoływano tu też "Pannę Meadows" z 2014 r.