i owszem, zachowanie głównej postaci tak irrrrrrrracjonalne i głupie, że pomimo zacnego scenariusza, osobiście nie potrafiłabym dać wyższej oceny. Bo po prostu ta blondi to wkurza nas na maxa. Jednak - biorę pod uwagę, że właśnie taki efekt chciał uzyskać reżyser, więc cmok cmok robię w scenariusz - I ZOSTAWIAM MOCNE 7.
PS. czy jeśli spotkałaby Cię taka sytuacja, miałabyś wystarczająco silną macicę, żeby zmierzyć się z demonami, które w dodatku, nawet nie do Ciebie (a na pewno nie do żywych) należą? ;) Jaja nie są wymagane, zbiłyby się tu bardzo szybko... ;)
don't hate!