Wzruszyłem się jak Amerykański chłopiec oddaje biednym Żydom ich obrazek. Za scenariusz pewnie Żydzi będą chcieli dać Oscara. Rzeczywistość raczej taka różowa nie była :) i amerykańscy chłopcy zbierali sobie takie fanty na emeryturę jeśli tylko mogli....
Oplułem też ekran ze śmiechu kiedy radziecki oficer uśmiechnął się pod nosem widząc amerykańską flagę i jednocześnie musiał przetrawić porażkę. W rzeczywistości raczej by sobie strzelił w głowę bo NKWD i towarzysz Stalin zadowoleni by nie byli i ,,wyciągnęliby" konsekwencje.
Film ma przesłanie albo mi się zdaje... że w całej tej wojnie to tylko Żydzi byli pokrzywdzeni. Ledwo 5/10
Oni są wiecznie pokrzywdzeni. Masz rację - ten film to propaganda; na szczęście jest słabiutki, jak to bywa z propagandą.
PS. Do NIE dla islamu dodałbym NIE dla judaizmu czy jak to tam zwą.
Zainteresowanym tematyką zabezpieczania skarbów przez walecznych żołnierzy Wuja(?) Sama, polecam "Złoto Trzeciej Rzeszy"
Ian Sayer, Douglas Botting
A ja "Złoto dla zuchwałych". Ta prosta komedyjka jest o wiele bardziej realistyczna niż to wydumane, propagandowe dziełko.
Śmiać mi się chcę jak osoby nie znające znaczenia słowa propaganda używają go na lewo i prawo
a mi sie chce śmiać jak na dość długi wpis, który ma postawione tezy i argumenty, przychodzi koleś , rzuca jedno zdanie krytyki i na tym koniec. Ciesze się, że film przypadł ci do gustu :-). Niestety trudno jest mi dziś polemizować gdyż nie pamiętam już tego dzieła.
Bo jednym zdaniem te twoje tzw. Argumenty zostały obalone. Po za tym powinno używać się znacznia słów które się rozumie