mnie tam sie podobał, utrzymany w fajnym klimacie, nie rozmiem czemu narzekacie.
Zgadzam się ;) Jedenastka była zdecydowanie najlepsza (8/10), a trzrynasce moim zdaniem niewiele do niej brakowało (7.5/10) :) Ostatnia część tak jak i pierwsza miały fajny klimat, muzykę, dobry scenariusz i grę aktorską. Zabrakło mi tylko Juli Roberts. Natomiast dwunastka odpowiadała mi najmniej. Choć pomysł na scenariusz był dobry to jego realizacja nie do końca sie powiodła. Miejscami było chaotycznie i zbyt wiele się działo. Jednakże druga część miała moment najlepszy w całej serii Ocean' : Tess w roli Juli Roberts. Motyw ten był naprawdę dobry i zabawny jednak mimo wszystko dla mnie była to najgorsza część (7/10).