Po pierwszej części spodziewałam się w drugiej czegoś mocniejszego. Liczyłam na więcej akcji. A tu czekam i czekam, aż półtorej godziny minęło :) Ale mimo wszystko film mi się podobał. No i wątek z idealną panią komisarz (Jones). Oceniam film na 8/10 :)
Poza tym obsada Clooney + Pitt + Roberts + Willis (nie nagrał się za dużo, ale i tak było sympatycznie) = mieszanka wybuchowa nie do podrobienia :)
A jeszcze chciałam wspomnieć o tym motywie - Tess jako Julia Roberts. Pomysł genialny! :)