Uważam że dalej tak być nie może. Zrobiłem petycję którą wyślę redaktorom Filmwebu. Dotyczy ona fałszowania oceny filmu Och Karol 2.
Oto ona: http://ksiega.4free.pl/ksiega.php?uid=493775
Reszta wyjaśniona w opisie. Zachęcam wszystkich do wpisywania i wstawiania na swojego bloga.
LICZĄ SIĘ TYLKO WPISY Z LINKIEM DO SWOJEGO PROFILU I NICKIEM JAKO IMIĘ!!!
Sam z ciekawości sprawdziłem bo z reguły pierwsza pojawia się strona FW. Teraz akurat jakiś multipleks wstawił reklamę z godzinami emisji. Pod spodem jest jeszcze oficjalna strona tej szmiry. No ale Film Web jest zaraz pod nimi i z całą pewnością wielu ludzi się przez tą stronę przewinęło. Nie będę Cię namawiał do zmiany zdania, dla mnie to jest zwyczajnie logiczne, dałem ci na to mnóstwo przykładów, jeśli dalej Cię to nie przekonuje - trudno.
Teraz dojrzałem, że nazwałaś mnie trollem. Spoko jak się nie ma argumentów to każda okazja jest dobra, żeby posłużyć się tym oklepanym zwrotem.
Ale jakich argumentów? Jakie Ty masz argumenty? Posądzanie i zgadywanie, to widzę ja.
Przez Was oni tylko się mnożą.
A nazwałam cię trollem, gdyż oceniłeś film na 1. Ja nie widziałam filmu, nie będę wystawiać oceny. Czyżbyś robił kontr-atak? Oni 10, to ty na złość 1? Tak właśnie pomyślałam.
Jeśli dla Ciebie wszyscy którzy wystawiają najniższe oceny są trollami, to znaczy, że jesteś chora. Symptomy tej choroby widać u Ciebie gołym okiem. Wiesz w ogóle na co chorujesz? Na Trolling. Wszędzie widzisz trolli, każdy kto różni się od ciebie zdaniem jest trollem, każdy kto wystawia 1 jest trollem, opłaceni klakierzy też są trollami - a w ogólnym rozrachunku okazuje się, ze największym trollem jesteś tutaj TY.
I_AM_DEXTER_MORGAN JEST TROLLEM.
Ufff, łał, to jest dyskusja szanowny panie. Powiedziałam to, ale póżniej przeprosiłam, bo być może się pomyliłam. Twój post najwyrażniej wskazuje na jedno,na to że zagiełam cię prostą logiką, nawet się nie starając.Moje posty nie wchodziły na sfery prywatne odnośnie ciebie. Tylko w jednym zdaniu, co póżniej wycofałam. Jeśli nie potrafisz uargumentować swoich myśli, tylko krzyczeć, zaczepiać i obrażać ludzi, snując jakieś spiski, to do czego prowadzi ta dyskucja? Jak to możliwe że tak dobrze ją rozpoczełeś, a tak fatalnie zakończyłeś? Czyżby cię to przerosło? o_O
Dalej czekam na uzasadnienie, szanowny panie nie-potrafię-przegrywać. Choć słowo"przegrywać", może się wydawać dziecinne, dlatego bo to tylko wymiana zdań, czyli dyskusja.
Ale odnoszę wrażenie że właśnie tak się poczułeś, bezsilny nie wiesz co więcej napisać. Pytałam cię o film, zapomniałeś? Proszę cię, to jest kompromitacja z twojej strony, infantylne zagrywki. Więc gdzie są te dowody. No pamiętasz jeszcze o czym debatowaliśmy?
Możemy jeszcze wymienić parę zdań.
Niestety, możemy zgadywać ile ludzi wchodzi na Och Karol filmweb. Czy wszyscy są takimi miłośnikami kina, by wchodzić na strony wszystkich filmów, lub na strony filmów które chcą obejrzeć. Czy tylko wpisują w google "recenzja och karol? I ile ich jest? Ile z tych osób schodzi na dół strony, by spojrzeć okiem na komentarze? Czy w ogóle je zauważają? Czy wszyscy są takimi kinomanami? Możemy tylko snuć domysły w nieskończoność. Jedno jest pewne, że ma 1.5 głosów, tematów nie jest wiele i są nieciekawe. To jest widoczne, nie ma co się spierać. Nawet zakładając że jest ich ogrom, nie przekonałoby mnie to, by zmienić opinię.
Cyz to klakierzy? Nie widzę dowodów, nie widzę argumentów. Jestem na tym forum od 3-4 lat (po prostu stwierdzam fakt), mogę śmiało powiedzieć, że tak wyglądają trolle, nie tylko na stronach polskich filmów, ale wszędzie. Jeżeli ktoś ma dowody na to że jest inaczej, to niech mi je poda. Nie będę wcale uparta i nie jestem teraz. Przyznam Wam rację.
Tak wchodzę na wypowiedzi i widzę trolli. Bo tak komportują się trolle. Daleko mi do gdybania "płacą im za to", bo nic na to nie wskazuje, to tylko przypuszczenie.
Wybacz że nazwałam cię trollem, możliwe jest, że nim nie jesteś. Choć ocenę dałeś najniższą...
Myslisz sie Dexter... ta strona jest integralna czescia kampanii reklamowej... i stoja za tym ludzie z produkcji...
Mogę teraz powiedzieć że jestem Czarkiem Pazurą.
Ty też możesz sobie mówić co chcesz i to właśnie robisz. Ludzie wchodzą i wsiąkają głupoty. Czy twoja opinia ma gdzieś potwierdzenie?
Czy wy myślicie, nawet jeżli, nawet jeśli, to reklama, to nie myślicie że zrobiliby to z lepszym skutkiem? Czy oni są aż takimi debilami? Teraz w każdym temacie wyzywa się użytkowników od "dziwek", czy w taki sposób by poprowadzili tą swoją reklamę? Dalej robiąc te same błędY?
Idąc twoim tokiem rozumowania jak nie sa takimi debilami stac ich na produkcje mega wypasów a nie gniotów, tak jak i filmy tak i marketing j.bany jest po najmniejszej lini oporu. Napi.rdalaja tzw masówke i nie tylko na tym portalu, posty o lustrzanych tresciach mozna zobaczyc od yotuba po stopklatke .Są specjalne firmy zajmujace sie marketingiem szeptanym organizujace takie akcje . Nie ma czasu na planowanie mega strategii, zatrudnia sie kilku idiotów i nabijaja posty wedle wytycznych .
To że ktoś kręci nie za ciekawe filmy, nie znaczy wcale że jest debilem. Tylko to, że nie jest kreatywny...
A propagandę robi się z głową. Nie daje się kasy komuś na coś, nie wiedząc czy to pomoże, czy odniesie dane skutki...
Powtarzanie tak banalnego błędu byłoby debilne i oczerniające film.
ja tez mam to gdzies, ale nie znosze nachalnej kryptoreklamy, ktora sie tutaj uprawia... jest to naduzycie.... czy film ma dyche, czy jeden mi wisi... ale powinien miec tyle na ile uwazaja uzytkownicy... mysla sie ci, ktorzy uwazaja, ze to jakies trolle... niestesy wiem, ze tak nie jest... popatrzcie sobie na pierwsze wpisy przy wiekszych polskich premierach... sa to zawsze Ci sami PR ludzie...
Tak im świetnie wychodzi film, reklamy tu i tam, billboardy, tele, radio, szmatławce, a nie potrafią sobie poradzić z marną stronką filmową*? Och to kiepsko :)
Albo jesteś ślepa, albo udajesz głupią. Jedno z dwóch. Sorry, ale z ludźmi twojego pokroju nie da się inaczej. To tak jak komuś wbijać wiedzę młotkiem do głowy. Przeczytaj sobie jeszcze raz uważnie to, co ci napisałem na poprzedniej stronie. Wyjdź na świeże powietrze P R Z E A N A L I Z U J,
przyjdź z powrotem i napisz coś mądrego. Dopisuję bo tam mi się zblokowała edycja a post sam wskoczył.
Po raz kolejny się kompromitujesz... Nie sprowokujesz mnie tymi swoimi personalnymi najazdami. Ja tutaj próbuje rozmawiać, spokojnie szukam jakiegoś sensu, bo nie wierzę we wróżbiarstwo. Więc albo daj se siana, albo spóbuj wrócić do poprzedniej postawy. Kiedy to jeszcze potrafiłeś prowadzić dialog, zastanawiając się nad pochlebnymi komentarzami na forum.
Zobacz sobie w poprzednich postach ile razy użyłaś słowa troll. To naprawdę jest mania. Trolle istnieją - to fakt, na Film Webie jest ich mnóstwo, ale jeśli widzisz ich wszędzie (w tym i mnie) to naprawdę coś z Tobą nie tak. Napisałem Co to dosadnie bo cierpliwość ludzka ma pewne granice.
Co do mojej oceny tej szmiry. Z pełną odpowiedzialnością wystawiłem najniższą notę - bo ten gniot nie zasługuje na choćby jedno oczko więcej. Komedia z założenia ma śmieszyć, w tym filmie nie było ani jednej sceny na której choć przez chwilę bym się zaśmiał, może z pięć razy pojawił się u mnie delikatny uśmiech, w tym cztery z zażenowania. I od razu uprzedzam, że nie jestem żadnym ponurakiem, czy sztywniakiem - wręcz przeciwnie, uwielbiam się wyluzować (a już w szczególności na polskich komediach). Natomiast szmiry pokroju "Karola", "Weekendu" czy innego tego typu gówna wywołują u mnie jedynie odruch wymiotny. Vabank, Vinci, Chłopaki nie płaczą, Poranek kojota, Kiler, Miś - to są prawdziwe komedie, a szajsy pokroju skur**ałego Karolka jedynie zamazują dobrą opinię temu gatunkowi w Polsce.
Nie ja się kompromituje, zobacz jak zaspamowałaś to forum ^. Spokojnie można by było teraz nazwać Cię trollem. Nie obraź się ale jesteś z tych bardziej opornych na wiedzę, można Ci w nieskończoność coś tłumaczyć a ty i tak będziesz wiedzieć lepiej. Więc dyskusja z Tobą raczej większego sensu nie ma. Podejrzewam, że zaraz pojawi się odpowiedź w stylu jaki to ja jestem bezczelny itp. No wybacz koleżanko, ale czasem inaczej się nie da.
"Zobacz sobie w poprzednich postach ile razy użyłaś słowa troll"
Miażdzące.
Człowieku ja piszę z sensem, daje przykłady, nie piszę ciąglę o tym samym, dałam ci już wyjaśnienie, pokazałam jak jest i jak może być To nie ja siedzę tutaj i piszę bez składu i ładu "ten film to gniot, a bo tak, mało śmieszny" (twoja recenzja) "oni wszyscy są przekupieni, wszyscy z nowymi, ostatnio powstałymi kontami". I tak bez przerwy. A dlaczego?
A bo tak! Czyli mocny argument którego nie można przebić niczym.
Więc teraz podając krótką opinię o filmie, (że nie śmieszny), i pisząc o mnie troll (bo piszę z sensem ciągnąć dyskusję), masz czelność snuć wywody o tym, że to mnie można nazwać trollem? A na deser zarzucając mi "manię", gdyż uciekłam się do tego słowa, wielokrotnie? (po raz kolejny troll)
To jest przysłowiowe "odwrracanie kota ogonem". Sam nie wykrztusiłeś z siebie żadnych porządnych i godnych poparcia rozważań (a próbowałam to z ciebie wyciągnąć).
Na te twoje "argumenty na górze", już odpowiedziałam, pokazując ci wszystkie słabe strony i absurd, ich niedorzeczność. "Prawda" - a raczej domysły, bez pokrycia. Ale ty nadal piszesz "atakując" mnie, zamiast zastanowić się, próbując to złożyć w słowa, myśli, uzasadnić by dowieść swoich racji.
Miałem rację, ze jesteś oporna na wiedzę :]
Piszesz już takie bzdety, że nawet mi się tego czytać nie chce.
"To jest przysłowiowe "odwrracanie kota ogonem". Sam nie wykrztusiłeś z siebie żadnych porządnych i godnych poparcia rozważań (a próbowałam to z ciebie wyciągnąć)."
Czytanie ze zrozumieniem przerabiają dzieci w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Pewnie akurat nie było cię na tych lekcjach..
"Na te twoje "argumenty na górze", już odpowiedziałam, pokazując ci wszystkie słabe strony i absurd, ich niedorzeczność"
Absurdem to są twoje pomylone posty a niedorzecznością jest przyznawać sobie rację.
Ciebie nie trzeba nawet pogrążać, sama się zakopujesz.
Czekam na kontargumenty moich wszystkich postów, bo "jesteś ślepa" - to argument dresa. No sorry, ale twoje pierdzenie, to takie steoretypowe zachowanie dresa. Czyli - rozpacz, agresja, niedojrzałość. Nie żebym dresów obrażała, bo sama lubię hip hop, ale sam przyklejasz sobie taką łatkę. Jest tutaj ktoś konkretny, umiejący przelać na klawiaturę swoje spostrzeżenia? Nie robiącym przy tym desperackich ataków personalnych?
Dzida_86 chyba chcesz zaistnieć w internecie bo takim głupkiem chyba nie jesteś - taką mama nadzieję :) I specjalnie się zalogowałam, żeby to skomentować bo boli mnie to, jak czytam wypowiedzi osób, które kompletnie się na niczym nie znają :)
O Boże. Następna... Ja tego nie udźwignę :| Jesteś siostrą tej z góry, czy jej drugim kontem.? Zalogowałaś się, żeby mi powiedzieć, ze nie jestem głupkiem? Dzięki, nie trzeba było.
Wiesz, nie chodzi tu o to, żeby Ci dowalić i się z Tobą kłócić bo nie mam takiego zamiaru, ale głupotę trzeba zwalczać, na prawdę - to nie boli :)
Jeśli głupotę trzeba zwalczać, to ja to właśnie zrobiłem w swoim poprzednim poście adresowanym do ciebie. Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem, może coś dotrze, chociaż wątpię...
Stwierdziłaś, że głupotę trzeba zwalczać bo to nie boli? He he he, tobie nie trzeba dowalać, ty sama to sobie robisz :D
Z tym panem nie warto rozmawiać, gdyż nie podaje nic rzeczowego. Niech sobie szuka kolejnej ofiary do zanudzenia na śmierć swoimi "nic-nie-wnoszącymi-bluzgami-i-bzdetami". Od "filmweb jest popularny, dlatego sądzę że to klakierzy" do "przecież 1-2 godz. temu podałem ci argumenty" - tyle się dowiedziałam na koniec. Szkoda słów na takie manewry. Dobrze się bawiłam, choć po cichu wierzyłam w to, że w końcu usłyszę coś powalającego ,). Teraz wiem, że poświęciłam swój czas na coś, na kogoś, kto na ten czas, nie zasługiwał.
Gdzie ty widzisz w moich postach rozpacz, agresję i niedojrzałość? Słusznie zauważyłem, że potrzebny ci lekarz. Radzę wybrać się albo do psychologa, albo do okulisty. Jedno z dwóch.
P.S. Po czym wywnioskowałaś, że jestem dresem słuchającym hip - hopu? Czyżby ze zdjęcia? Strasznie płyciutkie to było...
Z tobą już skończyłam. Zostaleś przeze mnie zniszczony^
Dzięki za satysfakcje ;)
KŁÓCIŁBYM SIĘ KTO TU ZOSTAŁ PRZEZ KOGO ZNISZCZONY...
BRAWO DZIDA :D I NIE PRZEJMUJ SIĘ, Z PUSTEGO W PEŁNE NIE NALEJESZ...
Łał, czyje to alterkonto? A może to twój ziomek? Jesteś taki zabawny i pocieszny:)
Tak tak oczywiście, to mój ziomek, moje drugie konto a tak naprawdę to mój brat. A teraz weź tabletki na nerwy i połóż się spać, bo już dawno masz kisiel w majtach :)
Zacznijmy od tego, że polskie filmy ostatnich lat to po prostu gnioty. Jak to ktoś już kiedyś to gdzieśtam napisał, polscy reżyserzy wychodzą z założenia, że aby zadowolić przeciętnego Polaka, wystarczy do filmu wrzucić parę scenek pseudo-rozbieranych, ew. przekleństw czy chamskich żartów- i już. Fabuła leci, sens leci, ale jest chamsko, kolorowo i słitaśnie. Jak by się tak zastanowić, to dość wybuchowa mieszanka, ale dużej części naszego narodu właśnie o to chodzi- aby do kolorowego, łatwego i pięknego życia wplątać odniesienia z ich ponurego i nudnego, przez co tamto pierwsze wyda im się łatwiejsze do osiągnięcia. Ale przede wszystkim, należy zauważyć, że mnóstwo Polaków odbiera kino jako pustą rozrywkę, która niekoniecznie musi być mądra i ambitna. Nie wiem jaki jest "Och, Karol 2", bo go nie oglądałam, ale obawiam się, że nie jest on jakimś przełomem, czy filmem wielce ambitnym. A jeśli tak jest, to zastanówmy się- czy producentom potrzebna jest cała horda klakierów, jeśli ileś tysięcy Polaków i tak stwierdzi, że film był genialny? Właściwie to tak, bo na pewno taki niewybredny obywatel Rzeczpospolitej nie będzie marnował czasu na rejestrowanie się na portalach typu filmweb i nie zrobi darmowej reklamy. Więc można stwierdzić, że klakierzy są potrzebni. Jeśli film jest marny, to nawet są w pewnym stopniu konieczni, żeby nabrać paru większych koneserów kina i wyciągnąć od nich te 20 zł. Wychodzi więc że klakierzy tu są. To bardzo możliwe, jednak wątpię, aby była ich tu cała masa. A najprawdopodobniej, są to ludzie, którzy mieli coś wspólnego z tym filmem lub ich znajomi, rodziny etc. Zobaczcie sobie ilu ludzi musi pracować przy przeciętnym filmie. Myślicie, że nie starczy ich, żeby wpisać parę pozytywnych opinii i podnieść nieco ocenę filmu? Ale wciąż nie wyklucza to istnienia na tym forum klakierów. Nie wyklucza, ale też nie wskazuje. Więc nie dojdziecie do tego czy ten pan użytkownik, który dał 10/10 to troll, wynajęty klakier, znudzony życiem pracownik fabryki w Grójcu, niezbyt inteligentny pan spod budki z piwem, czy ktokolwiek inny.
Dziękuję Ci za tą rozbudowaną wypowiedz. Otóż o to chodzi. Nie można wymyślać czegoś, trąbić wszem i wobec, o czymś co nie ma pokrycia. Na pierwszy rzut oka to są zwyczajne trolle, które to zobaczyć możemy na każdym/lub prawie każdym forum. O to kto to jest, czym się zajmuje, nie można wiedzieć, bo niby skąd? Bardziej prawdopodobne (przynajmniej dla mnie) jest to, że to kolejny user szukający "rozgłosu" na forum. Przyciąga go chęć uwagi, ilość postów (w jego) w temacie ekscytuje. Ale jak można głosić prawdy absolutne, pisząc coś nieprawdopodobnego?
A wiem że liczy się reklama, ale oni już na nią wydają masę kasy w ogólnopolskich mediach. Już bardziej uwierzę w to, że przekupili recenzenta jakiejś gazety, strony internetowej, gdyż takie recenzje, opinie, odbiera się poważnie. Ma się na uwadze. Nie będę się sprzeczać czy to istnieje lub nie, bo o tym nic nie wiadomo. Nie jest to potwierdzone, nie jest faktem.
Nom, też uważam że filmy coraz gorsze... choć, chyba nigdy nie kręciłliśmy arcydzieł. Cóż poradzić?
Dzida_86, może trochę więcej kultury. Nie jesteś trollem, jestem tego prawie pewna, ale za bardzo zaangażowałeś się w swoją akcję tępienia klakierów. Może to ty połóż się spaś i zastanów się, czy trochę z tym wszystkim nie przesadzasz...
Przeczytaj jaką wiadomość napisał do mnie ;) Można się uśmiać. Jeśli ktoś nie wierzy, to mogę zrobić zdjęcie i wkleić do imageshack. Czyż on myśli że takim poziomem i polotem, mnie czy kogokolwiek zrani? Chyba to on tylko poczuł się poniżony, z tego powodu wysyła godne pożałowania maile.
Wklejaj, to nie problem coś takiego spreparować (mi by to zajęło 5 min.) Ty naprawdę jesteś chora. Jak żyje na tym świecie nie widziałem tak nienormalnej osoby. Może wyjdź do ludzi, powdychaj świeżego powietrza. Musisz dotlenić mózg, a najlepiej spróbuj poszukać jakiegoś dobrego specjalisty.
kajama to oczywiście nie do Ciebie (źle kliknąłem w drzewko). Ta dziewczyna jest chora, nie musisz mi wierzyć, ale z nią naprawdę jest coś nie tak. Po tym co ona tu wyprawia, stwierdzam, że niezbędna jest u niej wizyta u lekarza.
Boże co ja takiego robię? Może mnie też przekupili i z tego powodu, bronię nad życie ten film? Taka szkoda... Przepraszam że tyle we mnie manipulacji ;(
Cieszę się, że się zgadzamy:). Co do reklamy polskich filmów- nie wiem, nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Licho ich tam wie, co potrafią wymyślić dla większej kasy na koncie. Przypuszczam, że jeśli nie wysilają mózgownic podczas robienia filmu, to przynajmniej porządnie zastanawiają się jak rozreklamować gniot ich autorstwa...
No, wiesz. niby my naród taki inteligentny, a żadnych pomysłów pod czaszką nie mamy... Dobrzy aktorzy się znajdą, a pomysły na scenariusze?
Ano właśnie, u nas ze scenariuszami naprawdę słabo... Nie wiem czy zauważyłaś, że polskie filmy to najczęściej ekranizacje książek, wznowienia starszych filmów, albo filmy opowiadające o prawdziwych wydarzeniach historycznych. Inne prawie zawsze mają płytką i beznadziejną fabułę... Ale, o ironio, niestety wielu Polakom to w zupełności wystarcza...
no zgadzam sie ze ocena jest zfalszowana bo powinna byc wyzsza:).Super film.Jak najbardziej polecam wszystkim