Hehe racja :-)

Nie ma fenomenu. Tylko podnieta ludzi oglądających dwa horroru na rok ;)

Ja oglądam wszystkie ghost story jakie wychodzą, ostatnio sobie odświeżyłem Oculusa, bo dawno nie widziałem i jestem zachwycony tym horrorem, ostro mnie wystraszył w kilku momentach.

twoja ocena jest równowartościowa co przeciętnego przedszkolaka. I tak ją będę traktować.

Z tym, że przedzszkolaki raczej nie oglądają horrorów.

Dzięki czemu mogę w miarę bezpiecznie założyć, że statystyczny przedszkolak nie przewyższa cię znacząco w znajomości horroru.

A czy ja kiedykolwiek pisałem, że znam się na horrorach? Nie mogę się na nich znać oglądając jedynie jeden podgatunek horroru. Taki mam po prostu gust, że podoba mi się 90% filmów ghost story. Cały czas piszę w swoim imieniu a ty mnie się czepiasz, nie wiadomo o co, tak jakbym ja się za wszystkich wypowiadał i głosił wszem i wobec, że każdemu musi się podobać to co mi. Przez to, że bardzo łatwo mnie wystraszyć, każdy horror oceniam po ilości strasznych scen. Nie podoba ci się to, to nie komentuj i przestań mnie obrażać.

Po cholerę ODPISUJESZ NA MOJE POSTY NIE SKIEROWANE DO CIEBIE, a potem płaczesz?
Jesteś małym masochistą?

W celu sprostowania nieprawdy , którą napisałeś "Tylko podnieta ludzi oglądających dwa horroru na rok". Są ludzie, którzy ogladają dużo horrorów i są tym filmem zachwyceni, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, panie wszystkowiedzący. Ty po prostu zbyt dużo już oglądasz horrorów wszelkiej maści i przez to stałeś się bardzo wymagającym widzem. Są tacy ludzie jak ja, którzy oglądają jedynie horrory o tematyce ghost story, opętań i egzorcyzmów i z pewnością oni tak jak i ja są tym horrorem zachwyceni.

Sorry. Poprawiam soecjalnie dla ciebie;
Podniecajca sie tylko ludzie co widza dwa horry na rok i bezguscia zachwycajace sie kazdym syfem btle jump scene byla.

Nikt ci nie mówił, że nie istnieje coś takiego jak bezguście, dobry albo zły gust? To tak byś powiedział, że ktoś ma zły albo dobry smak, bo na przykład nie smakuje mu zupa ogórkowa a smakuje żurek. Zarówno gust jak i smak jest indywidualną sprawą każdego człowieka, i nie można nigdy powiedzieć, że ktoś ma dobry lub zły gust.

Tak tlumacza sobie bezguscia.
Oczywiscie, jeden moze lubic kupe a drugi wykwintny stek, ale zaden z nich nie ma zlego snaku...

Nie ma czegoś takiego jak bezguście. Naprawdę nikt ci nigdy tego nie powiedział? Nikt nie może powiedzieć, że ma dobry czy słaby gust, bo każdy człowiek ma inny i jest to indywidualna sprawa każdego człowieka. Jak kiedyś to zrozumiesz to wtedy zabieraj głos na forum publicznym w przeciwnym razie zachowaj te nieprawdziwe tezy dla siebie. Cały świat wie, że nie istnieje coś takiego jak dobry czy zły gust, ale oczywiście pan Dealric wie lepiej. Weź ty się człowieku dokształć w tej dziedzinie, bo naprawdę takich głupot, jakie wypisujesz to aż żal czytac.

O tak. Sporo bezguść tak twierdziło.
Żadna inteligentna, myśląca, mająca gust osoba nie używa argumentu typu nie ma złego gustu albo o gustach się nie dyksutuje. To, że takie marginesy to robią nic nie znaczy.

Cały świat wie? Proszę, pokaż to. Udowodnij. Dokształć w dziedzinie? Pokaż mi pracę naukową ukazującą to.
Oh wait... Najpierw sprawdź w słowniku czym jest praca naukowa...

To jest najstarsze powiedzenie na świecie i tylko ci, którzy myślą, że ich gust jest jedyny i niepowtarzalny go nie rozumieją. Każdy wie o tym, że o gustach się nie dyskutuje, ale tacy jak ty oczywiście wiedzą inaczej. Każda inteligentna, mysląca osoba powie ci, że jesteś w błędzie, ponieważ nie ma na świecie takich osób, które by w 100 % miały identyczny gust. Nie mam już siły się z tobą kłócić, bo ty wszystko wiesz najlepiej i jesteś najmądrzejszy. Szkoda tylko, że twoje bzdury nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Żegnam i proszę cię nie odpisuj już nigdy na mój żaden post, ja na twój już żaden nie odpiszę. Bez odbioru.

up

up

up

Proszę cię bardzo masz tu dowód. http://encyklopedia.pwn.pl/szukaj/de-gustibus-non-est-disputandum.html Oczywiście od Encyklopedii Pwn , też jesteś mądrzejszy? Zamilcz wreszcie z tymi swoimi nieprawdziwymi teoriami ignorancie jeden.

i o czym to debilu świadczy?
O tym, że istnieje powiedzonko? No gratuluje...

Gdzie tu masz dowód naukowy? Ja rozumiem, że dla takiego głąba encyklopedia to najtrudniejsza z ksiąg, ale jak kiedyś dorośniesz to może zauważysz coś więcej...

O tym, że to jest fakt, gdyż encyklopedia PWN nieprawdziwych informacji nie zawiera. Nie umiesz się z tym pogodzić to zamilknij raz na zawsze. Jeszcze raz mnie obrazisz to będe zmuszony , zgłosić sprawę na policje, oni już sobie ustalą twoje dane.

Zglaszaj do woli... pocieszne

Jeden gość z forum hip-hop.pl też się śmiał wyzywając mnie od debili i głąbów i co? Musiał mi zapłacić 5.000 odszkodowania za zadośćuczynienie. Jeszcze kilka wyzwisk i też cię zgłoszę, policja nie ma problemu z ustaleniem adresu Ip takich koleżków jak ty. Przydałby się ktoś kto by cię kultury nauczył.

O uczeniu czegokolwiek nie ma prawa mówić ktoś, kto na oko nie skończył nawet podstawówki.

Po pierwsze nie mówiłem o sobie tylko o kimś kto by cię nauczył kultury. Po drugie na oko to chłop w szpitalu umarł. Nie znasz mnie więc nie wiesz, jaką szkołę skończyłem a jaką nie. Dużo ludzi po studiach też gada głupoty. Po trzecie cię prosiłem grzecznie żebyś już nie odpisywał i nie zaśmiecał mi poczty. Z mojej strony to już jest naprawdę koniec i prosiłbym cię żebyś też już skończył, bo te wymiany zdań między nami, nie mają żadnego sensu.

Masz nieźle nasrane w głowie. Na serio zgłaszasz ludzi na policję, bo Cię obrażą? Taki kit możesz wkręcać cioci. Po prostu masz słaby gust i tyle...

Owszem jeżeli ktoś robi to nagminnie i poza wyzwiskami nie ma nic do powiedzenia, zostaje zgłaszany na policję. Nie mogę sobie pozwolić żeby ktoś wyzywał moją osobę na forum publicznym. A po za tym o gustach się nie dyskutuje i nie ma czegoś takiego jak dobry czy słaby gust, bo jest to indywidualna sprawa każdego człowieka.

"O gustach się nie dyskutuje" To co tu jeszcze robisz? Pozwól innym dyskutować. Kolega Dealric Cię zaorał i niestety ty nie odpowiadasz na żaden argument. Potrafisz jedynie napisać:"o gustach się nie dyskutuje". Oklepane i durne hasło dla ludzi, którzy tego gustu nie mają za grosz...

To jest jedno z najstarszych powiedzeń jakie istnieje. nawet w Encyklopedii PWN występuje. A Encyklopedię PWN tworzyli mądrzy ludzie. Ludzie, którzy nie umieją się zastosować do tego powiedzenia to po prostu ignoranci, majacy pojęcie, że ich gust jest jedyny i niepowtarzalny. A na świecie nie ma pojęcia czegoś takiego jak dobry czy słaby gust i każdy inteligentny człowiek ci to powie. Prawda jest taka, że argumenty Dealrica i wszystkich, którzy nie zgadzają sie z tym powiedzeniem to można o przysłowiowy kant dupy potłuc.

I co tego, że jest to bardzo stare powiedzenie? Krzyżowanie ludzi też jest bardzo stare i pewnie występuje w słowniku PWN. Tylko kogo to obchodzi? To nie jest nawet argument... To jest stwierdzenie, że coś jest w słowniku.

Także tego... Twoje argumenty można o "kant dupy potłuc"

Przejrzyj sobie całe forum. Większośc użytkowników pisze, że o gustach się nie dyskutuje, jedynie znajdzie się kilkunastu gości przekonanych o swoim niepowtarzalnym guście i nie uznających gustów innych ludzi. To powiedzenie pochodzi z łaciny, zna je cały świat i każdy inteligentny człowiek się do niego stosuje. Jedynie ignoranci nie uznający odmiennych gustów innych ludzi uznają ten oczywisty fakt za coś nieprawdziwego. Świat byłby bardzo dziwny gdyby każdy lubił to samo, dlatego powiedzenie o gustach się nie dyskutuje to najbardziej oczywisty fakt jaki istnieje.

To jest forum gdzie właśnie o gustach się dyskutuje... I większość to robi, tylko znajdzie się taki Andrzejek, który robi gównoburzę, bo został przemielony przez innego użytkownika. Rozumiem, że popierasz ludzi, którzy zachwycają się Kac Wawą lub lubią patrzeć na tyłki małych dziewczynek. Przecież o gustach się nie dyskutuje! Jeden lubi kobiety,drugi chłopaków, trzeci drzewa, a czwarty trupy. Walenie takim tekstem na lewo i prawo świadczy o skrajnym debilizmie. Bez urazy...

Jak przejrzysz sobie całe forum to właśnie większość ludzi pisze, że o gustach się nie dyskutuje i niewielu jest użytkowników takich jak ty lub Dealric, którzy się do tego nie stosują. O tym wie cały świat, tylko ignoranci przekonani o wyższości swojego gustu nad każdym innym, uważają, że jest inaczej. Co do Kac Wawy to mi się podobała, bo lubię takie głupie komedie bez ładu i składu i innym ludziom nic do tego bo to jest mój gust ! A jak ktoś lubi patrzeć na tyłki małych dziewczynek to niestety, ale nic to wspólnego z gustem nie ma, jest to choroba zwana pedofilią. Ja już kończę ze swojej strony, bo i tak co bym nie napisał to ty wiesz najlepiej, bo jesteś ignorantem nie szanującym innych ludzi. Bez odbioru.

W tym forum właśnie chodzi o to, żeby dyskutować o gustach. Widzę, że tego nie rozumiesz, bo nie potrafisz obronić swojego... Żal mi ciebie, że jesteś tak mało lotny, że musisz stosować takie dyrdymały i debilizmy jak "o gustach się nie dyskutuje". Może zabierz się z tego portalu, bo się tylko kompromitujesz. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Tekstem o Kac Wawie sam zrobiłeś z siebie idiotę, i chyba jest to powód, żeby zakończyć tę rozmowę. Masz po prostu słaby gust i nie znasz się na filmach.

W tym forum chodzi żeby dyskutować o filmach a nie o gustach. Nikt nie potrafi obronić swojego gustu, bo każdy ma inny, gust jest wewnętrzną sprawą każdego człowieka i jak już pisałem 3/4 użytkowników Filmwebu o tym wie, ale znajdą się tacy ignoranci jak ty, Dealric i jeszcze kilkunastu innych, którzy uznają swój gust za wybitny i nie szanują tego, że każdy człowiek ma swój własny gust. Takim ludziom by się przydało jakieś szkolenie z zakresu kultury i szacunku do ludzi, ale zaraz mi pewnie napiszesz największą bdzdurę jaka istnieje, że na szacunek to trzeba sobie zasłuzyć. Otóż powiem ci, że tak nie jest bo każdy człowiek zasługuje na szacunek za wyjatkiem pedofili, nekrofili, zoofili,gwałcicieli, morderców,złodziei i nazistów. Jakiego by ktoś nie miał gustu to jest to jego sprawa i karygodną rzeczą jest go z tego powodu obrażać czy mówić, że nie ma gustu, bo najzwyczajniej w świecie, nie istnieje coś takiego jak dobry czy zły gust. Dopóki się tego nie nauczysz to nie powinieneś zabierać głosu na forum. I błędny jest twój tok rozumowania jakobym się kompromitował, bo powiedzenie, że " O gustach się nie dyskutuje" znikąd się nie wzięło, nie powstało nagle nie wiadomo skąd. Tym długim postem podsumowałem jakie mam zdanie na temat ludzi takich jak ty. Nie odpisuj już na niego, bo nie ma to najmniejszego sensu. Nie ma najmniejszego sensu ta cała dyskusja.

Miałeś już niby nie odpisywać. Jakaś schiza Cię dopada? Na serio chłopie, idź się lecz, albo nie pisz, że nie odpisujesz.

Jesteś po prostu za mało inteligenty, żeby obronić swój gust. Twoje argumenty mona zbić jednym zdaniem. Sam przyznajesz, że są słabe zapominając o nich w swoich dalszych wypowiedziach. Nie będę już ich wyciągać. Nie chcę się nad Tobą znęcać. Powinieneś mi dziękować.

Przejdź się po forum i zobacz, że właśnie ludzie dyskutują o gustach.

Powiedzenie "głupi ma zawsze szczęście" lub różne zabobony też się znikąd nie wzięły, a jednak nie są prawdą. Mam wymieniać dalej, czy znowu się nad Tobą litować?

Jak dorośniesz, to przestaniesz wypisywać takie dyrdymały, bo na tę chwilę, robisz z siebie kretyna...

A Ty jesteś po prostu za mało inteligentny, by dyskutować merytorycznie, zamiast wyżywać na kimś swoje frustracje.

Serio, masz ze sobą problem i musisz się rozładować - to włącz sobie porno i zwal sobie, albo idź pobiegać, a nie na forum wchodzisz i wyzywasz innych od kretynów, by zrobić sobie dobrze - i tak, naprawdę można za coś takiego grzywnę dostać lub pójść do więzienia.

Zasłużyłeś na kilka soczystych epitetów, ale by się nie zniżać do Twojego poziomu, dodam tylko, że inteligenta z siebie nie robisz takimi wypowiedziami jak wyżej, wręcz przeciwnie.

Nie spinaj się tak, bo Ci majty pękną. Spokojnie, nie rozmawiamy tutaj o poważnych sprawach, tylko o gościu, który ubzdurał sobie, że człowiek, który żre ziemię, ma dobry gust...

Rozumiem, pójść do więzienia... Zdajesz sobie sprawę, że z mojego konta, może pisać każdy, jeśli zna hasło? Czy to jest za trudne dla Ciebie?

W kwestii sprostowania. Jeżeli zgłaszasz kogoś na policję, to nie chodzi o twoje konto, tylko o twój adres IP zeby policja mogła ustalić twoje dane osobiste i adres zamieszkania. Mam w tych sprawach pewne doświadczenie, najpierw dostajesz wezwanie na komendę w celu konfrontacji z osobą, która cię zgłosiła, jeżeli nie przeprosisz i dalej będziesz wyzywał tą osobę, sprawa trafia do sądu cywilnego , który daje ci grzywnę a w cięższych przypadkach godziny społeczne do odpracowania na rzecz państwa lub wyrok w zawieszeniu a jeżeli byłeś wcześniej karany to faktycznie możesz trafić za kratki na okres 6 miesięcy lub roku. I jeszcze w kwestii jeszcze jednego sprostowania- Nigdy nie pisałem, ze ktoś kto żre ziemię ma dobry gust- Nawet jeżeli żre tą ziemię to jest jego gust, można co najwyżej powiedzieć, że jest nietypowy lub dziwny, ale nigdy, że dobry lub słaby. Wiem, że obiecałem, że już nie odpiszę, ale musiałem sprostować pewne nieprawdziwe rzeczy, które napisałeś. Wyjaśniłem już wszystko co było można, więc tym razem to już był z pewnością ostatni post z mojej strony.

Oczywiście, że policja nie sprawdza po koncie. I co tego? Czy ktoś obcy nie może używać mojego kompa? Nie przeprosiłbym, jeszcze bym się wyparł wszystkiego. No, i jak udowodnią, że to ja napisałem?

Nie masz żadnego pojęcia o filmach. Tak jak nie ma pojęcia o szynkach człowiek, który je szynkę z puszki...

I znowu muszę sprostować nieprawdę jaką piszesz. Nikt tak naprawdę nie ma pojęcia o filmach, bo kwestia gustu jest subiektywną kwestią każdego człowieka i nawet wśród krytyków filmowych znajdą się filmy, którymi połowa krytyków będzie zachwycona a druga połowa zjedzie taki film i powie, że jest beznadziejny. Co do drugiej sprawy, bo już miałem też taki przypadek- Jeżeli nie mieszkasz sam to na komende zostają wezwani wszyscy lokatorzy, którzy z tobą mieszkają, i jeżeli nikt się nie przyzna do napisania postów obrażających daną osobę, to w takim wypadku, każda pełnoletnia osoba która zamieszkuje pod adresem zamieszkanaia z którego pochodzi adres IP dostaje sprawę cywilną i każdy dostaję kare grzywny , więc wątpie żeby opłacało ci się wypieranie. Powtarzam ja jestem straszliwie wyczulony na obrażanie mojej osoby w internecie, już trzy razy zgłaszałem takie przypadki na policję i doskonale wiem jak przeprowadzane jest postępowanie w takich sprawach. Widać jesteś zbyt mało doświadczony i mało wiesz o kodeksie karnym. Ja mam już 33 rok na karku i trochę już przeżyłem.

Co mnie obchodzi, na co jesteś wyczulony? Zgłaszaj też na policję psa, za to że zrobił kupę na drodze, którą idziesz do pracy... Taka osoba jest nie do wykrycia, gdyż każdy może wejść cichaczem do mojego domu i napisać coś na forum. Nie można karać za coś takiego, dlatego to co piszesz, to absurd... Na podstawie IP nie można nikogo oskarżać...

Nie masz pojęcia o filmach... I miałeś już 3 razy nie odpisywać. Mam prawo napisać, że nie masz za grosz gustu. Czy za to się idzie na dożywocie? Taki żarcik...

No i jak tu nie odpisywać? Postaram ci się to wytłumaczyć jak przysłowiowej małpie, bo zdaje się na temat prawa nie masz żadnego pojęcia. Każdy możesz wejśc cichaczem do twojego domu? Takie tłumaczenia są absurdalne, równie dobrze mógłbyś trzymać w domu bombę czy karabin maszynowy, ale oczywiśce twierdziłbyś, ze to nie twoje i ktoś ci cichaczem wszedł do mieszkania i to zostawił. Nie można nikogo oskarżać na podstawie adresu IP? A to jakąś nowość chyba na poczekaniu sobie wymyśliłeś. Bardzo wiele spraw jest rozpatrywanych przez policję na podstawie adresów IP, nawet sobie nie wyobrażasz ilu groźnych przestępców złapano dzięku ustaleniu adresu IP. Podam ci choćby jeden przykład z brzegu, akurat nie chodzi o groźnego przestępce- Mój ziomek sobie hodował maryśkę w domu, pochwalił się na Facebooku, wstawił zdjęcia krzaków i mimo tego, że konto miał nie jako imie i nazwisko a nazwa była Fanmarychy czy jakoś tak. to za dwa dni policja mu na chatę wpadła. I jak myslisz po czym go namierzyli?- Właśnie po adresie IP. A obrażanie użytkowników w internecie podpada pod Stalking i możesz się śmiać, ale policja przyjmuje takie zgłoszenia i zajmuje się tymi sprawami, najpierw ustalają adres IP , sprawdzają kto jest właścicielem mieszkania, właściciel mieszkania dostaje wezwanie na komendę i jeżeli to nie on pisał te posty to musi się przyznać kto w tym czasie oprócz niego mógł korzystać z jego komputera, jeżeli nie mieszka sam to przesłuchiwani są inni lokatorzy mieszkania i takie tłumaczenia, że ktoś się zakradł cichcem do mieszkania, zalogował się poprzez wpisanie hasła i specjalnie obrażał akurat jedną osobę są absurdalne i policja ich do wiadomości nie przyjmie, oczywiście zawsze się możesz wypierać, ale policja spisze twoje zeznania i w wypadku nie przyznania się do winy po prostu skieruje sprawę do sądu cywilnego, który orzeknie twoję winę, na rozprawie bez twojego udziału. Jestem dość dobrze obeznany z kodeksem karnym więc twoje tłumaczenia są po prostu abnsurdalne i śmieszne. Przerabiałem już takich ludzi, też się śmiali i wypierali do ostatniej chwili. Jeden musiał mi zapłacić 5000 złotych zadośćuczynienia, drugi dostał prace społeczne na rzecz państwa, a trzeci wyrok w zawiasach, bo takim był cwaniaczkiem, że wszystkich w necie obrażał i była to jego bodajże trzecia sprawa z tego samego artykułu. Powtarzam- Nie wiesz nic na temat kodeksu karnego to nie zabieraj głosu. Żyj sobie dalej z przekonaniem, że obrażanie i napiętnowanie ludzi w internecie nie jest karalne i nic za nie nie grozi. Wielu stalkerów tak myśli a później zostają niemile zaskoczeni. Jeżeli do tej pory nie zrozumiałeś o co mi chodzi to znaczy, że po prostu masz problem z logicznym myśleniem. Żegnam cię ozięble.

Posiadanie karabinu lub bomby jest zakazane-przykład z dupy.
Posiadanie trawy jest zakazane i pewnie to znaleziono-przykład z dupy.
Wchodzenie na chatę=znalezienie czegoś czego nie wolno posiadać-przykład dupy.
Komputer wolno posiadać, równie dobrze mogło to napisać moje dziecko.
Zabawna ta dyskusja, bo nie masz argumentów... W te przykłady nie wierzę... Nie pozdrawiam.

up

A Ciebie nadal dupa boli, że on nie ma pojęcia o filmach... komedia normalnie ;)

Ty też nie masz pojęcia o filmach. I co z tego, partaczu?

Nie specjalnie mnie obchodzi Twoje zdanie... Uważaj, bo jak wezwę policję na filmweb to dostaniesz 20 lat za nazwanie mnie partaczem!

Zabawne, nazywać mnie napinaczem, kiedy to Ty od początku wątku prowokujesz i podsycasz gównoburzę, hipokryto.

Musisz mieć żałosne życie, skoro najradośniejszym w nim zajęciem jest trollowanie na forum. Ciekawe, skąd w ogóle w ludziach Twojego pokroju tyle chęci oplucia kogoś i agresji?

Nawet nie patrzysz, co piszemy. Napiszę XYZ a Ty odpiszesz: "Nie pogrążaj się, kretynie" :)

Poczytaj sobie od początku dyskusję to może zrozumiesz, jak wiele rzeczy sobie ubzdurałeś, byle tylko zaatakować.

Ja się zastanawiam jakie ty masz życie, skoro podniecasz się taką dyskusją. Chłopie, wyluzuj. Nie mówimy tu o polityce. Piszemy sobie na luzie o gustach, a ty się spinasz. Piana już leci z ust, czy już masz drgawki. Swoją drogą, to ty mnie bez żadnych argumentów opluwasz. Andrzejek przynajmniej pisze na temat, ty tylko płaczesz, że ktoś kwestionuje jego gust. Co Cię to obchodzi? Idź grabić liście, albo zbierać śmieci...

Ty osobiście w ogóle mnie nie obchodzisz, ale to, że robisz łajno na forum - już tak. Posty prowokujące forumowe walki powinni moderatorzy forum usuwać błyskawicznie (tak, wiem, że i moje ostatnie się pod to kwalifikują), ale skoro tego nie robią, to skorzystam z tej okazji i też Ci nawrzucam bez przyczyny, tak jak i Ty robisz. Ot tak, dla wylania frustracji :p

Moje opluwanie bez żadnych argumentów miało na celu uświadomienie Ci, jak mógł czuć się Andrzejek324, kiedy tak samo zachowywałeś się wobec niego - przyznaję, dziecinna polityka, ale nie mam pojęcia, jak dotrzeć inaczej do osób Twojego pokroju, bo Andrzejek324 próbował odpisywać Ci kulturalnie i nic to nie dało.

Prosty wniosek, pokrywający się też z moimi doświadczeniami z reala - chamstwo tylko chamstwem. Szkoda, że samemu trzeba stać się wtedy chamem. Gdyby na tym forum moderatorzy wypełniali należycie swoje obowiązki, zamiast... hm, powiedzmy, że oglądać filmy... to nikt nie musiałby się zniżać do Twojego poziomu tylko po to, by Ci uświadomić, że trollujesz.

I zanim agresywnie mi odpiszesz z jakimiś pierdołowatymi argumentami - serio, przeczytaj swoje posty jeszcze raz i sam zobacz, ile tam agresji i bluzgów. Na pewno nie jest to dyskusja "na luzie" jak ją określiłeś, i o to się czepiam. Na upartego mogę Ci nawet zacytować co pikantniejsze kawałki by dobitnie Ci udowodnić, jak daleko odszedłeś od zasad netykiety i zwyczajnej kultury.