Wiem, wiem to film akcji. Na miano mistrza w tej kategorii zasługuje w 100 %, ale chciałabym żebyście wszyscy napisali tu co w filmie was kompletnie zatkało (chodzi o sceny niemożliwe do wykonania w realnym świecie ;] ) Ja wymienie 2 takie ujęcia:
1. Przejazdzka na dachu metra.
2. I scena z postrzelonym helikopterem, ktory spada doslownie na dziob caly sie rozwala i plonie, a czlowiek na luzie z niego wychodzi i jeszcze idzie sie bic z Jetem Li (przepraszam nie wiem jak wymienia sie jego nazwisko i imienia tego z ktrorym walczy)
3 scena, kiedy komisarz tajwańskiej policji łapie helikopter za podwozie (czy jak to się tam zwie) a pasażerowie czują, jak ich przeciąga na jego stronę.
4 scena, gdzie biją się kobiety: Daira kopie w brzuch Sonę tak, że ta prawie dolatuje do sufitu.
5 scena bójki w jakimś tam klubie-jak w Matrixie-chodzą po suficie, odbijają się od trzymanej przez ludzi bramki jak od trampoliny.
To moje typy. Przez masę tego typu scen w połowie filmu straciłam zainteresowanie, nic nie mówiąc o tym, że zgubiłam wątek. Nie podobał mi się ten film, a te sceny wcale nie pomagają, żeby zmienić zdanie na jego temat.
Ja widziałem na żywo kolesia, który szedł z 2 sekundy po suficie, więc nie gadaj że nie do wykonania. Wyskoczył po ścianie robiąc fikołka itp.