choć niektórzy zrozumieli ten film albo przynajmniej się starali
nikt tu nie usprawiedliwia Lilanda chce za to się wgłębić w jego psychikę zrozumieć dlaczego tak zrobił w zasazie wogóle tu nie chodzi o to morderstwo tylko o sposób postrzegania świata przez Lilanda
a dlaczego zabił? myślę że właśnie poprzez "smutek" jak powiedział jeszcze na samym początku; takie filmy jak ten "czyta się pomiędzy wierszami" ale i zważa dokładnie na słowa wypowiedziane przez bohaterów, jak i również na ich czyny, nawet sam tytuł orginalny wskazuje na temat filmu, na to o co w nim naprawdę chodzi, na świat Lilanda, który w bardzo jeszcze młodym momencie swego życia dostrzegł tą inna, drugą stronnę życia, jak niemalże osoba starsza, które przeżyła już większość swojego życia
Zgadzam się z Tobą. Dodam tylko, iż doskonale zostaje pokazana cienka linia między dobrem a złem, świat wyborów, który każdy z nas musi dokonać, najlepiej zgodnie z własnym sumieniem. Obok głównego wątku mordercy film pokazuje w doskonały sposób moralność pozostałych bohaterów, w tym chociażby dziewczyny Lilanda czy też jego ojca. I nawet myślę, że to właśnie wybory, zachowanie, "moralność" pozostałych bohaterów rzutują na młodego, bliskiego im człowieka- Lilanda. Świetny psychologiczny dramat, w których co trzecie zdanie to "perełka słowna" uderzająca człowieka w samo serce.