PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34272}

Odmienne stany moralności

The United States of Leland
7,3 20 806
ocen
7,3 10 1 20806
6,1 7
ocen krytyków
Odmienne stany moralności
powrót do forum filmu Odmienne stany moralności

jestem wielbicielka Kevina S. od lat. bylam z nim na dobre i zle, naszczescie wiecej na dobre. kazdy jego film mial dla mnie cos co pozwalalo powiedziec TAK JESTES TU I WIESZ CO ROBISZ. dla mnie nie liczyl sie juz tytul, tresc nic - wystarczylo jego nawisko i moglam byc pewna ze TO BEDZIE KAWAL DOBREJ ROBOTY. do wczoraj. stralam sie z calego serca dostrzec w tym filmie cos co przewracalo by swiat do gory nogami, zmuszalo do myslenia a nawet gdy to mi sie nie udalo by chodz bylo w jakis sposob nowatorskie... i nic. kolejna pseudointelektualna papka i niedzny moralitet. gorzej...prawie na nim usnelam. przykro mi. teraz bede bardziej ostrozna.

ocenił(a) film na 9
Aschette

Mi też przykro, że nie zrozumiałaś lub nie dostrzegłaś. Naprawdę, bez złośliwości.

ocenił(a) film na 10
piootr_2

I mnie również przykro, gdyż ten film ma na celu przekazać różne wartości, niestety nie wszyscy je dostrzegają.
Pozdr

ocenił(a) film na 6
Aschette

widocznie potrzeba pseudointelektu aby wysunąć takie wnioski

Aschette

I to mówi osoba, która ma w ulubionych efekt motyla... Chętnie napisałabym coś więcej ale już mam dość tłumaczenia. Więc odbierzcie to jak chcecie.

Anmaral

i to mowia osoby ktore sa przygotowane na pisanie postow na filmwebie???
jesli nie umiesz polemizowac to sie za to nie bierz.
a jesli masz cos do powiedzenia to nie ograniczaj sie do podsumowania tego co kto ma w ulubionych bo sie osmieszasz.

ocenił(a) film na 7
Aschette

Myślę, że źle zinterpretowałaś ten film lub powinnaś go jeszcze raz zobaczyć. Ja osobiście nie odebrałem tego jako nędzny moralitet a sam film jest dobry, mądry i daje do myślenia.

użytkownik usunięty
Aschette

Film ten wcale nie daje do myślenia. Koleżanka Aschette bardzo słusznie określiła go mianem pseudointelektualnej papki.

ocenił(a) film na 7

Moim zdaniem to bardzo pochopne i niesłuszne określenie.

użytkownik usunięty
_Pablos_

Ja się ustosunkuję na początku do dziwnej i nie do końca przezemnie zrozumiałej sprawy "co kto ma w ulubionych?"

Tak się składa,że na przykład ja mam w ulubionych nawet filmy,którym dałam ocene 5, czy 6, ale poprostu,mimo że są słabe aktorsko, czy w jakiś inny sposób lubię do nich wracać w jesienne wieczory, kiedy po prostu nie ma nic ciekawego do roboty. Inne filmy, te które ja i zazwyczaj ogół ludzi uważa za niezłe, czy nawet dobre także mam w ulubionych i czy to oznacza, że jestem pół na pół głupia, bo mam różne filmy w zakładce "ulubione"?

Wydaje mi się, że nie.
Chcę podkreślić, że kiedy miałam 13, 14 lat i myślałam, że zjadłam wszystkie rozumy co to tematów filmowych też odrazu patrzyłam do "ulubionych" i wytykałam wszystkie gorsze filmy. Cóż, każdy kiedyś dorasta, a pisanie bzdur typu "to mówi osoba, która ma w ulubionych bla bla bla" to jest na dość słabym poziomie.

Co to samej treści filmu odniosę się dopiero jak mi go przyślą, ponieważ dopiero kupiłam :))

ocenił(a) film na 8

Do Aschette: Również uwielbiam Kevina Spacey'ego i nawet w tym filmie choć nie miał dużej roli zagrał bardzo dobrze, ale nie moge ciebie zrozumiec:/ Nie zawsze jest tak, że skoro film (twoim zdaniem) jest nudny to od razu jest beznadziejny. Nie rozumiem ludzi, którzy po 10 min filmu stwierdzają, że jest nudny i przestają oglądać, często film zaczyna sie "rozkręcać" dopiero pod koniec, ale na pewno jest w ty jakiś cel. Dużo razy zdarzyło się tak, że film wydawał się słaby ale ZAWSZE oglądałam go do końca i w większości zawsze mnie zaskakiwał.
Także, nie denerwauj mnie i innych użytkowników takim bezsensownym gadaniem i jeżeli nie znasz sie dobrze na filmach to lepiej nie komentuj wszystkiego:/
Jednakże pozdrawiam i mam nadzieje, że kiedyś zrozumiesz jaki ten film miał przesłanie i, że zaczniesz inaczej podchodzić do innych produkcji;)

ocenił(a) film na 8
Mysza18

Spacey gra i w kiczowatych np.Podaj dalej to jeden z takich koszmarków
za to na Goslinga zawsze można liczyć

Aschette

Może nastawiłaś się za bardzo na popis Spacey'ego? Ja sam faktycznie zabrałem się za ten tytuł ze względu na uzupełnienie filmografii Kevina, a tu proszę Verbala Kinta jak na lekarstwo :P I to chyba największy zawód, bo kreacje Spacey'ego też uwielbiam.
Co do samego filmu - arcydzieło to to na pewno nie jest, ale jest w tym coś więcej niż prawienie morałów; kreacja Goslinga mi akurat przypadła do gustu.
P.S Ja prawie usnąłem na pierwszym seansie Barton Finka - zabrałem się drugi raz i oczywiście nie żałowałem. Ciężko zrównywać te dwa tytuły, ale hmmm może i z tej produkcji wyciągniesz jakieś plusy?
Pozdro

meszi

a jak dla mnie genialny film , w tym samym roku zrobil dwa swietne filmy oo podobnych zagadnieniach, z roznych perspektyw " the life of david gale, i stany lelanda" ...dopiero po roku 2006 zaczal robic papki, ...prosze mi tu nie obrazac kevin'a :P

ocenił(a) film na 2
Aschette

jakiego Kevina?!!!

to glupi dydaktyczny, sentymentalny GNIOT !!!!!!!!!!!!!!

chlip chlip

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones