Ciekawie zrealizowana historia o chandlarzach narkotyków i operacyjnej grupie policji składajacej sei z ludzi którzy wychowali sie na ulicy. W tej grrupie oczywiście przewodzi jak zwykle charyzmatyczny Van Diesel który zachowuje w taki sposób jaki sie spodziwałem.
Dwie sceny które sie mi najbardziej podobały to :
- rozmowa Van Diesla z włascicielem salonu kosmetycznego i sposób w jaki ten osobnik opuścił swoje auto ( a jednak Diecel myśli co okazało sie po tym jak jegommos palnął cos o murzynie:)
- koncowa scena i rozmowa z Lucero