różne postaci mają demencję w różnym stopniu. Scenarzysta też jednak ma już objawy demencji i to jest niepokojące.
Standardowy film - odpis od podatków - rodziny Matwiejczyków.
Najbardziej mnie wnerwia w ich filmach to, że zagłuszają dialogi podkładem muzycznym. W napisach jest, że za muzykę odpowiada Adam Ciszkiewicz i gościu potrafi nagrać improwizacje fortepianowe z mikrofonem blisko instrumentu. Potem to miksują z dźwiękiem dialogów aktorów nagranym przez jakiegoś bezimiennego partacza. Za samą muzykę można by było spokojnie dać 7/10; są to niezłe kompozycje w stylu Ludovica Einaudi'ego lub George'a Winston'a.