Ofiarowanie

Offret Sacrificatio
1986
7,8 7,0 tys. ocen
7,8 10 1 6998
7,4 16 krytyków
Ofiarowanie
powrót do forum filmu Ofiarowanie

Czytając rozmaite tzw. "mistyczne" interpretacje "Ofiarowania" czasami ma się dość (choć z podstawowymi założeniami trudno polemizować). A może postawić zupełnie inne pytania? (nie obawiając się tego, że "mistyka" zejdzie na drugi plan).
Powszechnie znany stereotyp mówi, że "mężczyzna powinien posadzić drzewo, zbudować dom i spłodzić syna".
A zatem:
1. Jakie drzewo zasadził Aleksander? Co by się stało z interpretacją, gdyby uschłe drzewo, które Aleksander z synem ustawiają w ziemi (traktując je jako ikebanę) pozbawić symbolicznych znaczeń, o których piszą zwolennicy "mistycznych" odczytań (topografia sacrum itd.)?
2. Zbudował dom? Jak sam opowiada - zabłądził tu pewnego razu z żoną, zobaczył okolicę, dom, zapragnął tu zamieszkać... A więc kupił. Czy ten dom przypomina dom? Czy jest to dom - przystań, azyl dla całej rodziny? Nie tylko "domu nie zbudował", ale również "nie stworzył domu". A co z nim zrobił w końcowej scenie - wszyscy wiemy.
3. Owszem, "spłodził syna" - tylko jakiego? ... Założył rodzinę - tylko jaką? ... Pewne "zamazane" i niejasne sceny tego filmu - rzadko wspominane przez "mistycznych" interpretatorów - sugerują, że tak naprawdę to syn stanowił dla niego zagrożenie, że Aleksander bał się syna. Może nie mają racji Ci, którzy uważają, że syn był tym, który ma przetrwać, dla przyszłości którego dokonuje się tytułowe ofiarowanie, tym, który nadaje sens itd. (choćby same dialogi filmu naprowadzały na taki właśnie sens). Może warto spojrzeć szerzej.

To jest tylko szkic, a nie interpretacja. Pytania, które mogą pozostać bez odpowiedzi. Wystarczy, że oglądając (ponownie) "Ofiarowanie" zadamy je odpowiednim scenom tego filmu.

ocenił(a) film na 10
criacuervos

Freudem nie da się wszystkiego wytłumaczyć. To nie tanie kino psychologiczne.