Aleksander, pięćdziesięcioletni niedoszły aktor, pisarz, a także ateista, żyje z żoną, nastoletnią córką oraz synem w nadmorskiej posiadłości na odludziu. Gdy zostaje ogłoszony alarm ogłaszający atak nuklearny, Aleksander szukając pomocy zwraca się do Boga, oferując samego siebie, by w zamian apokaliptyczny holocaust w ogóle się nie wydarzył. Ostatni film zmarłego w 1986 roku reżysera, traktowany za jego duchowy testament twórczy.
jest dla mnie podejrzana, bo jest bardzo rosyjska. Taka wysublimowana. Tarkowski nie zniża sie w swoich do przypadków konkretnych ludzi. Nie. On porusza się w obrębie "wielkich idej". Ludzie w jego fimach uosabiają nie siebie, lecz idee.Ważniejsze , niż grzeszne jednostki. W tym sensie niczym nie... więcej
Ofiara
(wg filmu A. Tarkowskiego)
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
I cóż, że podłogi są wypastowane,
Że... więcej