Cudowny to mało powiedziane :)
http://www.domogarov.ru/photo/n/0390.html
Na tym zdjęciu z młodości ma takie śliczne oczy :D :)

on ma zawsze śliczne oczy. :D cały jest śliczny.

Śliczny, śliczniutki i nie ma takiej świeczki żeby takiego drugiego Saszy szukać :D
A za rok pozachwycamy się nad nim jak będzie Kryszkina grał w "Bitwie Warszawskiej 1920". Ze zdjęć zapowiada się super :)

aah, już się nie mogę doczekać. :D
ale i tak pewnie nie będę miała z kim iść do kina. xD

Na niego mogłabym nawet sama iść do kina. Ale wątpię żeby zdarzyła mu się jakaś lepsza rola niż ta Bohuna. Każda postać ma inny charakte,r inną postawę, osobowość. Moim zdaniem Bohun do Aleksandra Domogarowa pasował idealnie. A może Domogarow w poprzednim wcieleniu był Bohunem!?!

lepsza pewnie nie, ale on jak dla mnie w każdej roli jest cuudowny. <3

Mężczyzna może byś przystojny, "śliczna" to jest dziewczyna, ewentualnie jakiś gej ;]

gej też mężczyzna. xd

No tak xD Poprawka - jest zarąbiście przystojny :)
A do kina pójdę sama, a po drodze jest jeszcze "Latający Cyprian" jakby co :) Tylko ciągle prowadzą rozmowy z dystrybutorem i nie wiadomo kiedy będzie premiera u nas :(

Bohun Buhunem a Skrzetuski Skrzetuskim. Domogarow,urodą, bije na głowę Żebrowskiego więc wybór pada na Bohuna ;). W książce też jest napisane" Skrzetuski,zacny kawaler- i przystojny, ale z tym malowanym watażka na urodę i porównać się nie może." więc chyba też wybrała bym Bohuna aczkolwiek wątpie żebym za męża chciała mieć faceta który na moich oczach rozdwoił człowieka brrrr. Więc Bohun-Skrzetuski 1:1 ^^

Skrzetuski ZERO! Bohun...yyyy... nie umiem do tylu liczyć ile bym mu punktów dała xdd

Bohun kosi Skrzetuskiego;)

Domogarow kosi Żebrowskiego swoją gra aktorską :)
Boże, jaki to jest genialny aktor, ja tego pojąć nie mogę :)
Zobaczcie chociaż genialną rolę w "Na koniec świata" czy "Nocy Czerwcowej". Chociaż w innych jest tak samo zarąbisty :) :)

Ahhh <marzyciel> a no jest jest ;))... Tylko Czemu w "Na koniec świata" dali mu taka partnerkę ;(? Kawałek drewna nie aktorka ... i ten jej głos.... Uznaję talent p. Justyny jako wokalistki ale aktorka z niej żadna.

właśnie czemu dali mu za partnerkę ją, a nie mnie < foch na sto lat> :D wiem, wiem... ale on jest taki cudowny, no i nieziemsko przystojny, a Bohun wyszedł mu popisowo, za to Żebrowski świetnie pasował do ,,Starej baśni" i powinien był z tego lasu nie wyłazić. Sama nie wiem jak to możliwe, że Domogarow tak porywająco zagrał, może w poprzednim wcieleniu był Bohunem, a może jest nim i teraz, po kryjomu jak nikt nie widzi... xdd

Ale do roli Skrzetuskeigo tez pasował bo w ksiazke Skrzetuski to właśnie taki sztywniak. W jakimś wywiadzie zapytano Aleksandra czy ma jakieś kozackie korzenie-mówił, że nie. Bohunem czy był ? To pewne xD! Nie wierze w reinkarnacje ale był był był nim napewno :). Oglądałam kulisy powstawania OiM<ahhh xD> i ekipa się jarała Domogarowem w roli Bohuna chyba gorzej jak my tutaj xDD. KAŻDY Każdy mówił, że czytając OiM w szkole takiego Bohuna sobie wyobrazali. :D

No cóż.... Jusia zagrała jak mogła, mi się tylko podobały te kołysanki co śpiewała jako Tereska ;)
Hehe i Żebrowski powinien pilnować tej swojej Dziwy bo nam potem Saszę ukradła :

Niby są z Odessy XD. Taaaaak ale my mamy Domogarowa a Amerykanie mają Deppa :D Aczkolwiek powinnam napisac ze Azja ma Domogarowa a my Deppa gdyz mieszka pod Paryżem :)). Ale... Nie wadawajmy się w szczegóły. Nie wiem czy są poszukam i jak znajde to dam znac ^^. A jak nie znajde to bede kombinować jak z VHS wrzucić na kompa xD( Brady Pitty mogą się schować i tak xD)

Było by miło bardzo :D:D
Ja gdzieś w necie foto oglądałam Saszy jako Bohuna, z notką że to z pokazów dla ludności czy coś w ten deseń, na zakończenie kręcenia Ogniem i mieczem :)
Ogólnie dużo fot z planu jest na filmpolski.pl :)
A Brad Pitt nawet odmłodzony teraz z Aleksandrem nie ma szans :)
Ech... Fajnie by było dorwać Domogarowa i pomęczyć o fotkę i autograf <marzenia> xD

Odmłodzony czy też nie, nie ma co porównywac;d.Biedak gdyby każda fanka miała go tak męczyć to chyba by zrezygnował z grania w filmach xD Heheh ;). No w tym filmie bylo pokazane jak dzieci z książkami "ogniem i mieczem " przychodziły po autografy od nich ;(

muszę to zobaczyć. xD

Ja też :D Spróbuj jakoś skombinować, będziemy Ci wdzięczne :)

No w necie nic na ten tmat nie wiedzialam a zeby zgrac u fotografa VHS na DVD to zajmie 6-7 tyg;/. Jeszcze pogadam moze ktos ze znajomych mi to zrobi :D

Żyjemy w XXI wieku i zajmuje to 6-7 tygodni ? :O
Kopara mi na dół opadła ;)
A nie się jakoś nagrać puszczonego filmu, coś w ten deseń ? ;)

Też byłam w szkoku. Da sie xD włączam film i nagrywam kamerą haha. Niestety nie mam w DVD opcji"nagrywaj" xD to ono też ma już trochę lat . Ale bede kominować. Jak już mówiłam.

Zawsze coś xD
No kombinuj, czekamy :)

Chyba uda mi się załatwić:D Ale tak na środę czwartek :D Jak dobrze pójdzie ^^

Wwweeeee :D Kocham Cie jak to załatwisz xD Ale na poważnie, potem najwyżej wrzuć na YT albo coś w ten deseń :):):)

Muszę to zobaczyć. Koniiiiecznie!! Jak to załatwisz to dosłownie milion całusów dla Ciebie xdd

Kurde xD Teraz się boje co to będzie jak nie będę miała tego filmu xD. Heheheh. Ale trzeba być dobrej myśli. :D

Wierzymy w Ciebie :D
Na pewno znajdzie się więcej osób które chciały by to obejrzeć ;)

Jeśli Cię to zmotywuje, to przyznam, że i ja bym była zainteresowana :)

Cholera zaczynam wyczuwać już presję hahaha:D. Myślę, że na dniach będę miała :)

Spokojnie, spokojnie :)
Bez pośpiechu, bo jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy i gówno wychodzi ;p ;)
Ogniem i mieczem nie zając, nie ucieknie ^^
Nam też się nic nie stanie jak poczekamy ;)

Kocham ,, Ogniem i mieczem", i gdzieś wyżej w postach wyczytałam o piosence Jacka Kaczmarskiego ,,...Kozak, co boskiego nie zląkł się pioruna....". Czy cos koło tego, nie jestem pewna czy ten cytat, który podałam jest dokładny :Dd. Czy ktoś zna może tytuł tej piosenki!?! Byłabym wdzięczna. A za ten film trzyyyymam kciuki!! :*

Może chodzi o to? Jacek Kaczmarski-Pan Podbipięta http://www.youtube.com/watch?v=cYZ8cHAKYqo ^^

Tak, to jest to!! Dzieqx wielkie!! :**

Ogólnie cały cykl podobnych piosenek mistrza Kaczmarskiego nazywa się "Sarmatia"czy coś w ten deseń ;) - polecam :)
Jeszcze dwa fajne filmiki z YT z Aleksandrem w roli głównej :D
http://www.youtube.com/watch?v=o5eEnPy67zw
http://www.youtube.com/watch?v=51yBu_1UBWU

Jakie on robi miny jak śpiewa :). Cudo;d

Piękności :)
A jak tam przegrywanie ? ;D

No właśnie lipnie....Jestem strasznie zła...;/ no trudno będę kombinować dalej.

Spoko :)
Nawet jak nie uda się załatwić teraz, to będziemy w przyszłości polować na to ;)

Jak tylko uda mi się zorganizowac niezwłocznie poinformuje was;d

A My z góry dziękujemy :** i z niecierpliwością wyczekujemy xdd
Boski Cudowny Bohun :** <3 :** !!

O tak , z niecierpliwością :D
Lol, a tak nawiązują w końcu do prawowitego tematu wątku oglądałam dziś po raz któryś "Upiora w Operze". Nie dość że z bliżej nieokreślonych przyczyn gdy leci ostatnia scena ta z różą na cmentarzu, ryczę gorzej niż jak sobie palca złamałam, to do tego targa mną to do czego chciałabym przejść w końcu ;D Otóż znów sporna kwestia - Raoul czy Upiór xd Trochę bardzo jak Bohun i Skrzetuski ;) Bo tam ten Raoul to też taka pipcia jest, a Upiór gitez majonez, no tylko ta twarz... Ale za to jaki głos :D ^^ Chociaż i tak wolę jeśli już Bohuna ;D Właściwie jak nie zrozumiecie sensu mojej wypowiedzi to się nie zdziwię, no bo kurde musiałam się podzielić moimi spostrzeżeniami, bo by mnie to męczyło ;] A że akurat tu weszłam teraz to mi to trochę pasowało ;D Ale dobra, koniec tego rozpisywania się.
Dziewczyny, jak oglądałyście ten musical, to kogo byście wybrały ? :D Tak dla odmiany ;) Dajmy Bohunowi na chwilę spokój xD No więc Raoul czy Upiór? :)

Dla mnie tylko Jurko Bohun i nikt więcej!! No ewentualnie Kapitan Jack Sparrow. Ale to już dla mnie charakterystyczne - jak to Ja ze skrajności w skrajność, bo tych postaci raczej nic nie łączy. Chociaż ja znalazłam parę cech: obaj są barwni, charyzmatyczni i zbuntowani, no i obaj podostawali od lasek w pysk (Bohun w przenośnym sensie, a Sparrow dosłownie) xdd

Oooo Jack'ie też jest boski :D Zanim obejrzałam Ogniem i mieczem to się w nim kochałam :D Ale Domogarow jako Bohun jakoś bardziej mi pod pasował i do tego tereny bliżej ;D Do Ukrainy jakiś sentyment mam.... Ach Kresy, Kresy... Pojechałabym tam :) A tak to właśnie z postaci filmowych - Bohun, Upiór z Opery i Jack to moi faworyci :D

Już gdzieś pisałam, że właśnie to Jasiu vs Jurko przypomina mi wybór Raoul czy Erik :) Kiedyś kochałam się i w Bohunie, i w Upiorze, i w Kapitanie Jacku S., ale teraz mi sie trochę odmieniło i nie wzdycham już do żadnego z wyżej wymienionych panów. Jakoś przestali być w moim typie.;) Nie wybrałabym oczywiście Skrzetuskiego zamiast Bohuna, ale Jurka też bym już nie wybrała... Żaden mi nie pasuje. Jeśli chodzi o Upiora, to też mi w nim parę rzeczy zgrzyta i chyba bardziej bym się skłaniała w stronę Raoula. I tutaj właśnie pragnę się odnieść do wypowiedzi Wery551. :D A więc przede wszystkim, sprzeciw! Nie zgadzam się, ja się absolutnie nie zgadzam na nazywanie Raoula pipcią! Ja wiem, że każdy ma własne poglądy i gust, ale ja Cię proszę, Wera, ja Cię bardzo grzecznie proszę, nie rób tak! Bo mi się przykro robi ;P Już się naczytałam tyle oskarżeń na tego biednego wicehrabiego... A ja chłopa naprawdę lubię, no! Ładnie śpiewał(ba, wręcz czarująco i pięknie!), odważny był, rycerski, uczciwy, szpadą nieźle władał... Jak dla mnie to ta głupia Kryśka nie zasługiwała ani na jednego, ani na drugiego. (Idealne zakończenie filmu: Wera bierze Upiora, ja biorę Raoula, Kryśka zostaje na lodzie :D) No a tak poza tym to ja wzdycham teraz do innego bohatera, też buntownika :)

No ja bym się chyba Eryka jednak trochę bała ;P A Raoul - no dobra, pipcią go nie będę nazywać, ale właśnie czytam książkę Lerouxa "Upiór Opery" na podstawie której wszystko powstało i mam wrażenie że Wicehrabia ma trochę na bani ;) Może to po prostu takie czasy były gdzie kiedyś tak on latał za Kryśką choć ona mu te listy pisała żeby ją zostawił itp. A wracając do Eryka jeszcze - on to dopiero śpiewał hehe :D No trzeba mu zarzucić tą wybuchowość, niepohamowanie, żądze mordu, ale generalnie strasznie mi go żal jak Bohuna :( No jeden i drugi dostali porządnego kopa od życia...
Aj, takie zakończenie to mi się nawet podoba ;D Chociaż ja to bym jednak wolała Bohuna :D Stepy jakoś bardziej mi odpowiadają niż podziemia paryskiej Opery (zwłaszcza że Francji nie trawię) no i Jurko nie miał tak poharatanego liczka jak Eryk... Ogólnie i Kryśka i Helcia nie warte były tych facetów, jak już wspomniałaś ;)
O - a jeszcze jak dla mnie w filmie z 2004 roku mogli kogoś innego obsadzić za Wicehrabiego ;P Może bardziej by mi odpowiadał, bo ta mordka Wilsona to mnie nie przekonuje... Aczkolwiek zagrał nie najgorzej :)

W książce to ani Raoul, ani Eryś mi nie odpowiadają... Jeden emo, drugi psychopata :D W filmie Wilson mi akurat bardzo pasował na wicehrabiego, zwłaszcza jego głos był idealnie dobrany do Raoula. A co do 'poharatanego liczka' Eryka: naprawdę uważasz, że był taki brzydki? Bo jak dla mnie to ta charakteryzacja filmowa strasznie słaba... On był tam stanowczo za ładny! I jeszcze uwaga odnośnie Bohuna: ja bym nie powiedziała, że on dostał porządnego kopa od życia... Wręcz przeciwnie, powodziło mu się całkiem nieźle... Tylko w miłości chłop szczęścia nie miał.