Film jest przepiękny jeśli chodzi o kostiumy, scenografie, krajobrazy ale żenujący jeśli chodzi o fabułę i treść
W obrazie tym:
1. Polacy są dobrzy, wykształceni, uczciwy, zajmują wysokie stanowiska, a wszyscy w koło są głupi, fałszywi, knujący intrygi, a król jest zniewieściałym artystą a nie wojownikiem
2 Polacy mogą wymordować cały naród (kobiety, dzieci - wszystkich), ale jak jeden ocalały odbudowuje naród a po 500 latach jego potomek chce zemsty to już jest lament
3. Polacy nie pchają się do władzy, nie chcą złota, po prostu 'tak wychodzi'
4. Polacy to dumny, cnotliwy naród, ale wszyscy w koło chcą jego zagłady (przesłanie dla dzisiejszych ludzi)
Podsumowując - film jest niesmaczną bajeczką, która ma podtrzymać pozytywny obraz 'Polaków' (w żadnym filmie o Polakach, nie są oni negatywnymi postaciami)