Ofiara to Licio Lucchesi (Don), a zabójcą był Calo (co ciekawe w książce ginie w zamachu razem z żoną Micheala, kiedy ten ukrywał się na Sycylii).

W takim razie mam przy okazji ciąg dalszy tamtego pytania - Calo przecież zdawał sobie sprawę, że zginie, więc dlaczego zdecydował się zabić Licio? Można przecież było zaplanować to inaczej, tak, żeby wyjsc z tego zamachu cało. To pytanie tyczy się także Rocco w ktorejs czesci gdy zginal podczas zamachu na jakas szyche. Przecież obaj mogli przeżyć, a tak poszli na pewną śmierć.

Rocco chyba jednak nie szedł na pewną śmierć, mimo wszystko miał szansę ucieczki. Wcześniej przy próbie zabicia żyda ginie też Busetta. Nie mam pojęcie co nimi kierowało. Przypuszczam, że lojalność oraz oddanie Donowi. Trzeba pamiętać, że mafia opiekuje się później rodzinami takich osób, więc to również mógł być jakiś bodziec. Poza tym pewnie za odmowę ponieśli by konsekwencje.

Dzięki wielkie za odpowiedzi.

Wg mnie bardzo ciekawa sprawa z nimi. Kolejne "cyngle" przewijały się przez całą trylogię podczas zamachów na inne szychy, wielu z nich ginęło, a w filmie nikt za bardzo się tym nie przejmuje.