Kim jest ten siwy,chorowany,słabiutki staruszek.Bo napewno nie jest to Don Michael Corleone.Coppola nie bierz ty się za scenariusze.
dlugo myslalam, czy obejrzec III cz. i kiedy w koncu to zrobilam mam to samo odczucie co Ty.
po prostu ostatnie sekundy to nie bylo TO!!!
minus dla ffc
A mnie osobiście końcówka wbiła w fotel,powodując napływ łez.Pokazuje jak człowiek,niegdyś posiadający ogromną władzę zniszczył sam siebie....Piękna scena
zgadzam sie koncowka daje wiele do przemyslenia ale widac w niej ze Don umira samotnie (no moze pies ktory chodzi kolo niego:P) i na pustkowiu.. przeciesz jak mialo miejsce w poprzednich czesciach to glowy rodzin umieraly przy najblizszych w dostatku w srodku Nowego Jorku a nie na wsi... kolejnym powodem dla ktorego widzimy scene umierajacego staruszka ;P jest nawiazanie do 2 czesci kiedy zaczynala sie na Sycyli moze rezyser chcial nawiazac ze Ojciec Michaela Corleone urodzil sie tam i tam jakby zaczela sie historia Godfather'a i tez tam miala sie skonczyc ?
Rowniez uwazam, ze koncowka bardzo dobra. Trzecia czesc zamyka historie "Ojca Chrzestnego". Michael tyle przezyl, tyle wycierpial w zyciu, zrobil wiele zlych rzeczy, mial wyrzuty sumienia z tego powodu. To wszystko i wiele innych rzeczy zlozylo sie na jego koncowy obraz. Coppola zrobil to moim zdaniem bardzo dobrze.
nie miałam okazji obejrzeć trzeciej częsci jeszcze.
czyli Michael umiera. saga ojca chrezstnego właściwie opiera się na zyciu Michela Corelone.
niesamowite jak człowiek się zmienia, kiedy żył Vito Michael trzymał sie od tego z daleka a później?
tak jak pisze łoszo, Michael wiele wycierpiał ale w głębi serca nie był złym człowiekiem.
natomiast dlaczego w obsadzie nie wymieniona Duvala. Czy Toma Hagena nie ma w trzeciej czesci?
zamierzam:) ale widziałam wywiad z Duvalem. mówił ,ze nie wystąpił tam przez cały wywiad podkreślając ze 3cia część została nakrecna tylko i wyłącznie dla kasy.
Przeczytaj w ciekawostkach, że nie dano mu tyle kasy ile chciał i dlatego nie zagrał. Pewnie dlatego później mówił takie bzdety, chociaż powrzechnie wiadomo, że prawie wszystkie filmy robi się dla kasy, więc to żadna nowość.
ciekawostki na pewno są w 100%zgodne z rzeczywistością :-).
jak było wie on i ekipa filmowa.
a z drugiej strtony, skoro film sie tak nie spodobał to dobrze zrobił, ze nie zagrał.