Po komentarzach wnioskuję, że głównym powodem krytyki jest córka Coppoli, osobiście nie zwróciłem większej uwagi na jej grę aktorską, już bardziej mi przeszkadzał De'Niro jako Vito w II części, Francis mógł się bardziej postarać o Brando by zagrał w dwójce.
Krytyka również spada na poruszenie tematu o mafii kościelnej, mi wręcz przeciwnie spodobał się ten wątek a nawet chętnie bym obejrzał jakiś mafijny serial w którym księża byliby mafiozami, nie koniecznie na faktach, myślę, że taki temat byłby hitem telewizyjnym.