podejrzewam, że część osób po prostu nie zrozumiała filmu.
Michael nie był od początku zły, ciągle miał wahania.
W 2 części całkiem mu odwaliło i go opętało, ale jak trochę się zestarzał to jednak przemyslał swoje
życie i zauwazył jak wiele błędów popełnił.
I o tym jest 3 część.
Jest o wiele bardziej realistyczna od 1(co nie znaczy, że ją wolę), bo tutaj gangsterzy nie są
koloryzowani i mają swoją skomplikowaną psychologię