Kolejny film z cyklu: "Po co nakręcono kolejną część?"
mozna by mnozyc te kotlety, i jedynka i dwojka tez mierne, moim zdaniem.
1 genialny, dwójka w połowie genialna (segment z De Niro) do trójki się jeszcze przekonam, ale na pewno sporo ustepuje
Kogo obchodzi zdanie takiego niedorozwoja.
Bo bez niej całość nie miałaby sensu.
Czemu?