Mnie Sofia Coppola raczej rozczarowala niz zachwycila. Dostala duza role i wspanialego partnera (jak zwykle znakomitego Andy Garcię), czyli znakomite warunki do pracy. Wg mnie nie bradzo sie sprawdzila jako Mary... zbyt wiele sztucznosci jest w tym, co robi. Pozostaje w pamieci tylko dzieki swej charakterystycznej urodzie.
Zdecydowanie dobrze zrobila, ze przerzucila sie na rezyserie - tu nie mam do niej zadnych zastrzezen...