Każdy argument jest subiektywny.

Chodziło mi raczej o podważenie wspaniałości Ojca przez argument inny niż:
Brando za dużo klusek miał w gębie
Nie podoba mi się takie przedstawienie mafi
Był nudny

Ciągle słysze że lubienie nie ma tu nic do rzeczy i że moje argumenty są subiektywne.Chętnie usłysze jakiś obiektyny przeciw.

jakbyś poszukał to byś znalazł moje argumenty, choć i tak wiem, że co kolwiek bym napisała, ty odbijesz piłeczkę i napiszesz, że to co ja uważam za minust, wg ciebie jest plusem

oto Twoje argumenty:
"jak dla mnie - film się ten po prostu zestarzał
mafia nie wzbudza teraz takich emocji jak kiedyś.. teraz ludzie bardziej obawiają się urzędu skarbowego niż jakiejś tam mafii"
A wtedy kiedy go kręcono ludzie bali się mafi?
"ja też sie onanizuję złotymi statuetkami =]"
o ten 'argument szczególnie mi się spodobał ;)
"po twoich wypowiedzieć, mniemam iż obecnie poziom nauczania w placówkach oświaty jest żenujący.."
Ale to nie ma nic wspólnego z filmem nieprawdaż

Więcej wklejać mi się nie chce ale wszystkie sprowadzają się do tego samego
Ojciec Chrzestny nie jest arcydziełem i tyle.
Możliwe że coś przeoczyłem jeśli tak jest zechciej przytoczyć.

dude.. wkleiłeś tylko z tego wątku - popisałeś się że hej, serio..

wtedy kiedy kręcono film, czyli w latach 70 mafia i wszelkie grupy przestępcze rządziły wschodnim wybrzeżem, a do Nowego Jorku, Chicago czy San Francisco, tylko najwięksi kozacy, albo wariaci jeździli.

Tylko jeden był z tego wątku.

I z pewnością dlatego ten film jest uznany.

Ale dobra poszperam jeszcze.

jak coś robisz - rób to dobrze
zacytuj wszystko, a nie wybrane, pasujące tobie fragmenty :)

Nie będę wszystkiego cytował bo sporo tego jest.W dodatku połowa to spam.

"ok, abstrahując już zupełnie od walorów techniczno-artystycznych jakie film może posiadać, to dlaczego ja, jako zwykły widz mam dawać dychę skoro film mi się nie podobał? co ja, krytyk? znawca? nie, i nie muszę ślepo iść za masą samozwańczych 'znafcuf'.."
Gdzie napisałem, że masz dawać 10/10 :\
Nie no, to jest serio pytanie. Gdzie ja napisałem, że masz dać 10/10?

tam gdzie pisałeś, że to arcydzieło
może i to daleko posunięta interpretacja, ale tak to jest gdy pisze się skrótami

Order - kolejny święty się znalazł co nie robi offtopa.. ale skoro ci się nie chce - to daruj sobie, bo takie strzępki będą nic nie warte, a nuż jeszcze coś przeoczysz..

"tam gdzie pisałeś, że to arcydzieło"
Trochę mało mi to mówi. W tym temacie? A jak nie, to w którym? Albo jak nie, to linka podaj. Bo nie wiem, z czego mam się spowiadać.

Różnica jest taka że ja robie go w miejscach do tego przeznaczonych.
Ale pomińmy bo nie o to chodzi.
Przytocze jeszcze kilka skrawków Twej 'twórczości' na forum OC
"no to wyobraź sobie, że ja miałam takie odczucia oglądając Ojca Chrzestnego - nie czułam związku z żadną postacią, nikomu nie sympatyzowałam, a jak ktoś ginął - trudno, świat i tak jest przeludniony.."
To jest subiektywizm na maksa a ja pytam o obiektywne argumenty bo to że ktoś ginie a Ciebie to nie interesuje na pewno obiektywnym odczuciem nie jest.Ale ok szukamy dalej.
"..nie lubię filmów gangsterskich, a już w szczególności traktujących o mafii.. po prostu formuła ugłaskanych mafiozów, jaką zaserwowano np w "Ojcu Chrzestnym" w ogóle mi nie odpowiada.."
Nie podoba się i już
"bo czasami miałam wrażenie jakby Coppola nad niczym nie panował, a już w szczególności nad gwiazdą Brando :|"
Nic takiego nie odczułem a wręcz przeciwnie Brando nie zdominował filmu.
Nawet jeśli tak to jest kolejny subiektywny argument.
"..no mi też nie przypadł do gustu, ta mafia taka ugłaskana :/ . wolę Człowieka z Blizną ;]"
Ha dobre w człowieku z blizną był taki szaleniec Tony skurwysyn jakich mało ale widocznie takich bohaterów preferujesz.
Więcej nie znalazłem.

pozwól, że zacytuję ciebie teraz:

"nic takiego nie odczułem a wręcz przeciwnie Brando nie zdominował filmu"

a to jest niby obiektywne?

Ja swoje argumenty wymieniłem wcześniej a że na szybko to pisałem nie wymieniłem paru ważnych rzeczy.
Skwitowałaś "Obiektywne odczucie to ja się pytam czy masz jakieś obiektywne argumenty?

dude, problem w tym, że ty nadal subiektywnie oceniasz ten film

Dlaczego uważasz że moje zdanie jest subiektywne a Twoje nie?

a nie jest?
poza tym jest różnica w przyznaniu się do bycia fanem, a chrzanieniu głupot, że film który się lubi to arcydzieło.. nigdzie nie napisałeś, że lubisz ten film, po prostu lubisz, tylko non stop powtarzasz, że to arcydzieło.. miej trochę odwagi cywilnej i przyznaj się do bycia fanem a nie robisz siebie 'znawcę'

W którym miejscu robiłem z siebie znawce jestem bardzo ciekawy.

Wszedzie: uwazasz, ze tylko twoje argumenty maja sens.
Razem z Ewlina i ButterflyLady osypujecie obelgami wszystkich, ktorzy nie sa zachwyceni ta szmira.

Jakimi obelgami prosze wymień choć jedną.

Nazywacie wszystkich: prowokatorami, facetami bez jaj, ckliwymi maminsynkami, idiotami.

Podaj link bo tak sobie to każdy może napisać.Ja nikogo tak nie nazwałem.

Ten temat.

Konkrety przytocz cytat

http://www.filmweb.pl/topic/1182552/Ojciec+Chrzestny+mi+si%C4%99+nie+podoba%C5%8 2%2C+czyli+daj%C4%99+1+10.html

Ja w tym temacie nic nie pisałem.

Coś chyba nie wyszło. xD

Może mi ktoś powiedzieć co to jest argument obiektywny? Bo przeglądam to forum i ciągle wszyscy obrońcy OC każą innym takowe przytaczać. Może ktoś mógłby mi podać jakiś przykład takiego?

A, proszę uprzejmie. Film którego nie cierpię, "Sztuczna Inteligencja" jest filmem, który po prostu mnie wkurza, i nie mogę nań patrzyć. Czemu więc nie dałem 1/10? Bo wiem, że film jest bezprecedensowy i ma dobrą oprawę. Biorąc pod uwagę moje uczucia i zwykłe spostrzeżenia do kupy, dałem ocenę 5/10. I nie mówię, że ten film jest kiepski, a że MNIE się nie podoba. To zasadnicza różnica.

yay, jakiś inteligent wywalił posty
przyznać się - który to narozrabiał tak, że mod wykasował jego działalność przez co w chmury poszły podpięte wpisy?

enyłej,
skoro ty domino, uważasz, że twoja ocena jest iście obiektywną oceną A.I. to dlaczego moja, taka sama ocena, Ojca jest nieobiektywna? hmm? wyjaśnij to, bo nijak nie mogę tego zrozumieć, a najprostszym możliwym wyjaśnieniem jest, że:
jesteś zaślepionym fanem Ojca
nie lubisz sf
uważasz się za bardziej obiektywnego, lepsze, sprawiedliwszego niż inni

agian, dowód na hipokryzję

bo mnie OC też się nie podobał i daję 5 i też nie pisałam, że jest do pupy, dokładnie tak samo jak ty uczyniłeś 'słusznie' oceniając A.I.

Po pierwsze, przestań zmyślać. To tak, jak z tym tekstem, że gdzieś Ci kazałem dawać 10/10. A teraz gdzieś powiedziałem, że Twoja ocena nie jest obiektywna? No to gdzie, pokaż. Proszę. To znowu będę się tłumaczył. Z tym, że jakoś ostatnim razem tłumaczyć się nie musiałem, bo chyba jednak rzuciłaś słowa na wiatr. I gdybyś nie zauważyła, nie napisałem, że "Sztuczna Inteligencja" jest do niczego, tylko że MNIE się nie podobał. I gdybym tylko to powiedział, dając 1/10, to było by to moje własne uczucie do filmu. Ale, uwzględniając oprawę i bezprecedensowy scenariusz, dałem ocenę 4 oczka wyżej.
Błagam, CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM.
I co ma film agian do hipokryzji? Pewnie chciałaś napisać again, ale może jednak nie?

dobrze wiesz, że nie mogę ci pokazać, gdzie, bo widocznie któryś z dyskutujących na forum podpadł moderacji i jego posty, razem z postami innych osób (w tym moje i twoje), poszły w kosmos, bo w innym wątku dobrze pamiętam jak wprost napisałeś, że moja ocena Ojca nie jest obiektywna tak jak twoja względem A.I. ..
ja mam pamięć krótką, ale w tym momencie mnie pobiłeś

czepianie się literówek jest świetnym dowodem na to z jaką osobą ma się do czynienia :>

Supernaturala pokasowali o tcała tajemnica.

aaaa.. wiedziałam, że czegoś mi tu brakuje.. wczoraj ten wątek miał przecież z 5 stron..
nic tylko pozostaje olewanie systemu drzewkowego i pisanie pod tematem od razu wpisując @, gdy komuś się odpowiada :/

tak na wszelki, powtórzę post tutaj, bo anuż, znowu Supernaturala wykasują :>

wybacz, ale 'lol'.. ciężko ci przyswoić, że posty trolli znikają, a wraz z nimi podpięte pod nie posty innych userów?

teraz, aby uniknąć dyskusji, bo argumentów ci brakuje a kot zeżarł język czepisz się literówek i wynajdujesz kolejne powody aby nie udzielać odpowiedzi na proste pytanie, którego ja nie zamierzam powtórzyć, gdyż może w ten sposób zmuszę cię do użycia tej twojej bańki co masz metr nad głową :)

a, i dzielny łaskawco, wybacz błąd, który popełniłam w tym powyższym poście.. idę na klęczkach do Watykanu, odpokutować swoje grzechy..
i snobizmem, a raczej czystą dziecinadą jest czepianie się literówek :)

Nie mam argumentów odnośnie czego? Wytłumacz mi, co ma wspólnego snobizm z czepianiem się czyjegoś snobizmu?
I powiedz mi, jak długo będziesz jeszcze się bawić w tworzenie bajek.
Wystarczy spojrzeć na Twoją poprzednią pomyłkę, która dotyczyła twierdzenia, że ja niby gdzieś tam kazałem wszystkim dawać bezwzględnie 10/10. A ja wtedy grzecznie się zapytałem, gdzie to niby było. Oczywiste milczenie. Potem podałaś kolejną bajeczkę. A ja znów się zapytałem, gdzie? I znowu milczenie, tylko wpadłaś na pomysł, aby dalej brnąc w kłamstwo. No cóż, chyba chcesz mi zniszczyć opinię w tym temacie. :D
Skoro gadam z tchórzem, to będę gadał jak z tchórzem.
Nasze prawo działa tak a nie inaczej. I gdyby przyjąć Twoją wersję, to jestem czysty jak łza. Bo tak się akurat składa, że: "nie winny, do póki nie ma dowodów". Ktoś mądry przewidział, że człowiek potrafi być kłamcą i tchórzem. Cóż, tak więc sprawę w sądzie byś niestety przegrała.
Tylko że prawda jest inna. Wymyślasz bujdy, potem, gdy chce potwierdzenia tych bujd, to po prostu milczysz. A teraz nadarzyła się okazja i stchórzyłaś. Ja bym się przed samym sobą wstydził na Twoim miejscu. No, ale to tak abstrahując.
Tak czy inaczej, zbaczamy z tematu. Więc może wyjaśnisz mi, czemu ja niby czepiałem się Twojej oceny? Czemu powiedziałem, że jest nieobiektywna?

witki mi opadają od takiej głupoty.. wybacz, nie mam zamiaru dyskutować z taką świętą krową, która nie pamięta co pisze

czy do ciebie dociera jak funkcjonuje forum filmwebu, czy nie?
piszę ci od kilku postów, że jak user coś nabroi, to moderacja kasuje mu całą aktywność jaką miał na forach, a wraz z nimi usuwane są posty, które były pod pięte - czy aż tak trudno ci to pojąć? cyrylica ci się wyświetla w miejscach gdzie piszę czy jak?

jak niby mam ci przytoczyć to co napisałeś, słowo w słowo, kiedy POSTY ZOSTAŁY SKASOWANE PRZEZ MODERACJĘ? co? ja nie potrafię czarować postów z powietrza, ale widać ty masz aż ta krótką pamięć iż nie kojarzysz tego co napisałeś, więc w to już nie wnikam..

a na początku pamiętam, że pisałeś, że film Sztuczna Inteligencja cię wkurza, ale nie nazywasz owego filmu kiszką, stąd też dałeś 'obiektywną' ocenę 5
ja na podstawie odmiennych uczuć, czyli znudzenia, oceniłam Ojca Chrzestnego również na 5, przy czym też nigdzie nie pisałam, że to gniot..
no i ty potem napisałeś mi czarno na białym, że moja ocena jest nieobiektywna mimo, że kierowały mną podobne pobudki/uczucia przy ocenie - to się fachowo nazywa hipokryzją

jeżeli tego nie pamiętasz - lecz się na alzheimer czy coś..

"a na początku pamiętam, że pisałeś, że film Sztuczna Inteligencja cię wkurza, ale nie nazywasz owego filmu kiszką, stąd też dałeś 'obiektywną' ocenę 5
ja na podstawie odmiennych uczuć, czyli znudzenia, oceniłam Ojca Chrzestnego również na 5, przy czym też nigdzie nie pisałam, że to gniot..
no i ty potem napisałeś mi czarno na białym, że moja ocena jest nieobiektywna mimo, że kierowały mną podobne pobudki/uczucia przy ocenie..."
Dobra, teraz zacząłem sobie coś tam przypominać, ale nie do końca. Nie pamiętam dokładnie, co powiedziałaś. Coś było, że powiedziałaś:" film jest kiepski bo jest nudny" czy coś takiego, ile dałaś tego nie pamiętam. Nawet jak dałaś 5/10, to i tak nie powiedziałaś, dla czego. Wiem tylko, że dałaś tyle, bo Cie nudził. Ale czy Ty tam na prawdę podałaś 5/10? Czy podałaś 1/10? Nie pamiętam. Czemu dopiero teraz się tego czepiasz, po tym całym wykasowaniu, tego też nie wiem. Wybacz, ale nie rozmyślam całymi dniami nad tym, co napisałem na FW i nie pamiętam dobrze każdego słowa. Poza tym powiedziałaś, że napisałem: "Twoja ocena jest nieobiektywna" a z tego co ja pamiętam, napisałem "no nie do końca". A to nie znaczy, że kompletnie nie. Tylko nie w 100 procentach. Jeżeli to, co teraz powiedziałaś o Twojej wypowiedzi rzeczywiście jest prawdą(do czego nie mam pewności, bo nie pamiętam, abym wcześniej znał Twoją ocenę") to tak czy inaczej nie możesz mnie nazwać hipokrytą. Ja powiedziałem, że wkurza mnie ten film, ale doceniam w nim to i to, dla tego dałem 5/10. A Ty napisałaś, że nie lubisz tego filmu, bo jest nudny. To jest akurat czysto subiektywna wypowiedź. Ale jeśli potem powiedziałaś, że ten film jest dobry, gdzieś uwzględniłaś atrybuty filmu, to nabiera to takich wartości dla ogółu. Tylko że Ty nie dałaś nawet oceny temu filmowi. oO
Tak czy inaczej rzeczywiście co do tego, że nie było czegoś w tym stylu, to był rzeczywiście mój błąd, przepraszam za to, że nawałem Cię tchórzem i z powodu natłoku zajęć codziennych proszę o zrozumienie. Po prostu zapomniałem, bo nie jest to dla mnie zanadto istotne.

no w końcu, przełom ;)

dałam ocenę, ba! nawet ją podwyższyłam do 5.. bo 4 czyli poniżej oczekiwań
tak, subiektywna ocena by była wtedy całkowicie, gdyż film ów, rzeczywiście jest poniżej oczekiwań, biorąc pod uwagę tyle zachwytów i litrów miodu wylanych..
spodziewałam się solidnej opowieści o rodzinie gangsterskiej, która chwyci mnie za serce.. tak się nie stało.. widocznie mam inne oczekiwania niż część ludu (pisanie, że wszystkim ten film się podobał jest.. umm.. dziwne), ale po głębszej analizie, stwierdziłam iż 4 byłoby niesprawiedliwe..

poza tym
ocenianie filmów jest jak z robieniem testów psychologicznych
w wieku 10 lat myślimy inaczej niż w wieku 20, 50 itd.
na nasz gust, postrzeganie świata mają wpływ różnorakie czynniki, więc ja nie przekreślam siebie, tak jak większość to tutaj robi, bo moja ocena jest taka na dzień dzisiejszy.. może za x lat się to zmieni, a może nie, więc wybaczcie, ale zastrzegam sobie przywilej zmiany poglądów - nie jestem robotem raz zaprogramowanym :]

Dobra, to wyjaśnione. Szczerze powiedziawszy to mało mnie to obchodzi, ile osób lubi czy nie lubi "Ojca...", czy Ty go polubisz to też Twój interes. Pozwól że nie będę przywiązywać do tego zbytniej wagi.

Niestety, ale taka jest prawda. Mi osobiscie film sie podobał, ale nie umiesciłabym go na pewno na 1 miejscu.

Jeśli pozwolicie wtrącę się w dyskusję. Mianowicie to chciałem dać radę, może wypiszcie sobie np. po 10 plusów (zachowajcie hierarchie ważności) "Ojca Chrzestnego" i po powiedzmy 5 minusów lub rzeczy, które byście w nim zmienili. Wtedy zobaczycie do czego dojdziecie, bo tak "dyskutować", a raczej się sprzeczać to możecie w nieskończoność. Porównacie sobie Wasze zdania i zobaczycie na czym stoicie, że tak powiem. Porównacie własne opinie i będziecie sobie zadawać pytania, aż do czegoś dojdziecie. Robiłem tak wiele razy i za każdym razem dawało to pożądany efekt. Tylko przy każdym minusie i plusie mile widziane, a wręcz wskazane krótkie uzasadnienie. Pozdrawiam i życzę miłej dyskusji :)

Plusy:
-muzyka
-obsada
-aktorstwo
-zdjęcia
-klimat
-scenariusz
-scenografia
-realistyczne pokazanie włoskiej mafii w stanach
-umiar(bo wydawałoby się że tylu świetnych aktorów i każdy pójdzie we własną strone a tak się nie stało(i tu brawa dla Coopoli))
-realizm(nie wiem jak reżyser to zrobił ale czułem się tak jakby to działo się naprawde a nie w filmie)
-ponadczasowość
Niech ktoś poda jeden sensowny argument to go ozłoce.

takie rzeczy jak "muzyka, zdjęcia, scenariusz, scenografia" to nie argument. Idąc Twoim tokiem myślenia równie dobrze mogłabym podać to jako kontrargumenty. Klimatu żadnego kompletnie nie wyczułam, żadnej ponadczasowości tez nie zauważyłam. Co do realizmu - ja za to czułam się jakby ktoś siedział koło mnie i cały czas powtarzał mi że to jest film (przedawnione, nie na te czasy).

A czy ty lubisz takie tematy związane z mafią itp? Piszesz, że nie wyczułaś klimatu a ja powiem ci tak: To nie jest film dla (większości) kobiet. Zanim pojawi się tutaj atak przez Panie na moją skromną osobę chciałem powiedzieć, że owszem są wyjątki i znam parę takich kobiet, ale biorąc pod uwagę tematykę jaka tam występuję nie dziwie się, że film nie podoba się płci pięknej. (Ale nie dziwie się również, że niektórym Paniom się podoba). Nie jestem żadnym szowinistą, czy coś w tym stylu, nie zabraniam niczego kobietom, ale jeśli chodzi o taki film jak "Ojciec Chrzestny" to po prostu powiedzmy sobie szczerze - 95% fanów tego dzieła to są mężczyźni i to nie jest moje widzimisię lecz FAKT. Film jak najbardziej jest ponadczasowy, muzyka piękna, klimat wspaniały, realizm również, do zdjęć zastrzeżeń też mieć nie można, ale największym plusem tego filmu jest fabuła, historia jaka została opisana w tym filmie. Przynajmniej dla mnie.

"Idąc Twoim tokiem myślenia równie dobrze mogłabym podać to jako kontrargumenty." - No właśnie nie mogłabyś. Bo tu nie ma z czym się nie zgadzać. Muzyka, Zdjęcia, Scenariusz i Scenografia - jeśli masz jakieś pojęcie o filmach to na pewno nie możesz nic tym rzeczom w Ojcu Chrzestnym zarzucić. Ja takowe pojęcie posiadam dość spore uwierz mi, i tam naprawdę nie ma się do czego przyczepić, tym bardziej, że ten film był kręcony w latach 70'. Ten film jest ponadczasowy, teraz już takich filmów nie robią, najlepsze filmy wychodziły w latach 90'. Teraz to już głównie efekty specjalne i $$$. Pozdrawiam.

P.S. Nie mam nic do kobiet, wprost przeciwnie bardzo je lubię, ale co do tego filmu mam po prostu takie zdanie :-)

kolejny mądry.. a dlaczego minusami dla innych odbiorców nie mogą być owe muzyka/scenariusz/scenografia/gra aktorska? hymm? czy istnieje jedna miarka wg której można zdefiniować coś co wywołuje w drugiej, obcej osobie, która widziała inne rzeczy, przeżyła co innego, inne odczucia?

a to z tymi 'męskie/babskie' filmy to typowe 'zagranie' gdy nie ma się czego sensownego pisać.. sorry, ale tak jest.. że gdy człek nie wie co odpisać, to zaczyna snuć teorie na temat psychiki drugiej osoby, jego/jej płci i czy przypadkiem okresu nie dostała.. to działa w dwie strony ofkorz (specjalnie dla domino - ofkorz piszę z błędem, bo lubię)

nie lubie dyskryminacji ze wzg. np. na plec itp. to zadne wytlumaczenie. Mnie np. podoba sie droga do zatracenia duzo bardziej! a to "chyba" ten sam gatunek ... ? ;]

Zgadzam się z twórcą tematu w 100000%