Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 574 tys. ocen
8,6 10 1 574176
9,1 74 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

4/10

ocenił(a) film na 4

nie mam pojęcia dlaczego ten film jest tak wysoko ba najwyżej.Strasznie się wynudziłam i wcale nie o to chodzi że lubię akcje w filmie bo tam praktycznie w ogóle nie ma żadnej akcji.Obejrzałam go wyłącznie ze względu na tą pozycję jaką uhonorowali go filmwebowicze.Straciłam niepotrzebnie prawie 3 godziny mojego życia.Żałuję!!!!!!!!!!!!Czy wy również tak sądzicie?

ocenił(a) film na 8
diana6echo

no moż ei tak... często dzieciaki oglądają go na ekranach komputerów z włączonym gadu i stwierdzają, że denny... czasem te pierwsze miejsce w rankingu to przekleństwo... np. Czarownice z Salem, które są moim ulubionym filmem, nie są jechane przez jakieś wiolcie, kaski, manki, za to że tam czarów nie ma, a czarownice nie są realne. A w ogóle film dzieje się na wsi i o niczym nie jest... swoją pozycją w rankingu nie przyciąga byle kogo na szczęście, kto by zakładał temat tylko po to by dopisać krótką notkę do wystawionej przez siebie oceny...

ocenił(a) film na 5
Newelowsky

ja żałuję, że Hulk z Nortonem zyskał taką popularność, bo teraz dzieciarnia wyżywa się na poprzednim filmie, który w gruncie rzeczy opierał się na psychologicznych aspektach postaci i podejmowanych przez nie decyzji - żadnego łubu du..

a temat zakłada się, bo a nuż znajdzie się inna osoba podzielająca zdanie, a jak wiadomo, administrator strony wywalił w kosmos przydatną opcję pt "zobacz kto lubi ten film osobę", która w zamierzchłych czasach umożliwiała znalezienie osób o podobnych gustach filmowych, z którymi można było podyskutować :)

no i były tzw 'hot blogi' czyli najnowsze/najczęściej odwiedzane blogi - wtedy dyskusja czy zwykła pyskówka odbywała się na profilach userów a nie na ogólnym forum filmów i osób, które teraz przypominają wysypisko kompleksów

Newelowsky

OC jest strasznie nudny. A wysokie opinie ma tylko dlatego ... ( kliknij na link aby poznać odpowiedź )

http://www.filmweb.pl/film/Ojciec+chrzestny-1972-1089/discussion/Dlaczego+taka+w ysoka%2C+niezasłużona+średnia+Odpowiedź!!!,1404309

Newelowsky

Najbardziej nie lubie, kiedy ktos na podstawie gustow rosci sobie prawo do obrazania kogos, nazywania go madrym, badz glupim, albo pisaniem, ze takich sie wiesza. Tak sie sklada, ze akurat ty soba wiele nie reprezentujesz! Juz slowa jakich uzywasz sa tak infantylne, ze mozna sie domyslic, ze dyskusja z toba bedzie na odpowiednio niskim poziomie, "no kurde", nie? To, ze film dla kogos jest nudny, nie oznacza, ze ktos zachowuje sie jak dziecko i nie potrafi porzadnie filmu skrytykowac. Akurat okreslenie, ze cos jest nudne ( tutaj film ) jest swietnym komentarzem! Wytlumacz mi jak moze sie podobac cos na czym sie nudzisz? To jest chyba najgorsze co mozna powiedziec o filmie. Jak mozna sobie wmawiac, ze cos mi sie podoba, choc tak nie jest??? I brawa dla wszystkich, ktorzy osmielili sie wyrazic negatywna opinie o "arcydziele"! Trzeba miec troche rozsadku, a nie tylko sluchac, co mowia inni. Owczy ped wcale nie jest rozwijajacy. I tylko sprobuj mi napisac, ze jestem pusta, albo ze glupia... Tylko sprobuj!!!

ocenił(a) film na 6
kasiak1983

Brawa dla tej Pani. Bardzo klarowna wypowiedź, dzięki.

kasiak1983

Bzdury piszesz. Film może być nudny z jakichś konkretnych powodów, bo ewentualna nuda wynika z różnych aspektów filmu, a nie istnieje sobie sama sobie.Takie określenie("nudny")jest konsekwencją niczego innego jak powierzchowności oglądania filmu i niezrozumienia go.Ale niezrozumienia nie pod katem fabuły lecz z powodu za słabego wniknięcia w obraz.Dlatego kiedy osoba, która pisze o konkretach i wypowiada się negatywnie o tym filmie, to szanuję to, bo widać ,że wniknęła w niego i jej się nie spodobał.Natomiast, jeśli ktoś pisze,że nudny i tyle, to szlag mnie trafia, bo widać ,że takiej osobie nawet nie chciało się wczuć w film.Takie ślepe patrzenie i czekanie na fajerwerki nie jest oglądaniem!Dla mnie ten film jest niesamowicie emocjonujący od początku do końca, i co?Podpowiem Ci, to nie sprawa gustu.Po co wspominasz o jakiejś pustocie i głupocie?Teraz niechcący mogę Cię postrzegać przez taki pryzmat.

bilbul

Do kasiak 1983

ocenił(a) film na 6
bilbul

kokoloko pisze bzdury, kasiak ma tu pełną rację.

bilbul

Istnieja ludzie, ktorym niewystarcza jedno okreslenie. Zeby wyszlo na to, ze sa madrzejsi to musza wypowiedzi rozbudowac. Ok. Dlaczego film jest nudny? Jakikolwiek? Bo spowodowal u mnie zmeczenie. Bo w ciagu jego trwania poczulem/am apatie, bo nie wzbudzil mojego zainteresowania... Dlaczego tobie sie wydaje, ze jedyna krytyka filmu moze byc krytyka zawierajaca szczegoly akcji, postaci itd. Jezeli cos mnie nudzi, dlatego ze mnie NUDZI, to nie musze ci udowadniac, ze nie podobala mi sie muzyka, stroje albo gra aktorska ( w odniesieniu do jakiegokolwiek filmu ). Ale wiesz, co mnie najbardziej smieszy? Gdy ktos pisze w tym tonie... "Skoro ci sie nie podobal ( film) to znaczy, ze go nie zrozumialas/es." To jest po prostu powalajacy argument! Zaraz potem idzie haslo ze w film trzeba sie "wczuc", "wniknac" itp. Zenujace... Zwlaszcza, gdy sie samemu nie potrafi napisac, dlaczego akurat sie podobal. A przepraszam, bo byl "emocjonujacy od poczatku do konca". No z twojej wypowiedzi bije glebia. Od razu widac, ze w film wniknelas/es i to stwierdzenie nie jest powierzchowne. A jezeli chodzi o pustote i glupote, to odnioslam sie do wczesniejszych wypowiedzi niektorych uzytkownikow forum. I teraz "niechcacy" mozesz sobie postrzegac przez swoj "pryzmat" chyba tylko siebie! Bo twoj "pryzmat" mam dalego gdzies! Do mojej osoby sobie go nie odnos!

Ps.

Jezeli rzeczywiscie chcesz sie popisac i napisac szczegolowo, to moznaby zaczac np od stwierdzenia " Film mi sie podobal/nie podobal bo..." . Ale nie rozumiem jak ci mam rozwinac slowo "nudny"

kasiak1983

Nuda po prostu MUSI z czegoś wynikać, może być to źle poprowadzona narracja( tutaj przykład), niespójność scenariusza(znowu przykład),źle przedstawione relacje między bohaterami i tysiąc innych, osobistych lub mniej, refleksji.Tak wygląda opinia, która świadczy, że widz jest świadomy tego co ogląda, mimo ,że mu sie to mogło nie podobać.I dalej twierdzę ,że nie zrozumiałaś tego filmu.I bynajmniej nie jest to, w tym przypadku, oznaka braku inteligencji.Po prostu nie dałaś mu szansy i nie potrafisz się do niego odnieść. I podkreślam ,że zrozumienie filmu nie jest równoznaczne z faktem iż film się podobał.Można go zrozumieć i poprzez konstruktywną krytykę zmieszać z błotem.Ja tylko zwracam uwagę, żeby oglądać filmy bez zbytnich uprzedzeń,dać sie mu ponieść, a później zastanowić się chwile i napisać, to co się czuje.Nie trzeba do tego szczególnych talentów, a od sloganów iż "film był nudny", albo że " o gustach się nie dyskutuje", to już serdecznie chce mi się rzygać.O "Ojcu..." pisałem już niejednokrotnie, np. tu:

http://www.filmweb.pl/topic/848204/Ma%C5%82a+refleksja.html

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

a nie może ta znudzona osoba wystawić 4 i i nic nie pisać? no bo po kij jak ma mi powiedziec, ze był nudny... naprawde ignorancja i bezmyślność. naprawdę ludzie tylko zakładają te tematy nie wiadomo po co. A krytykowac to trzeba umieć, a nie płakać, ze mnie znudził. ;/

Newelowsky

A czy nie moglbys ty wystawic 10 i niczego nie pisac? A krytykowac trzeba umiec, a nie pisac ze czlowiek jest glupi i ze sie takich wiesza. Naprawde niektorzy pisza tu nie wiadomo po co...

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

ja bynajmniej staram sie być obiektywny a nie pieprze o swoim guscie bo kogo to obchodzi. Może nie powiesić, ale moderator by tu się przydał. Już nie raz tu na debilnych prowokatorów się natykałem, albo różowe landrynki, co wolą pieski Cziłała (choć nawet o tym filmie coś dobrego napisałem...) bo można zauważyć, ze nie jest się pępkiem świata i wiem, że różne filmy moga się różnym ludziom podobać. A tu tyle takiej durnoty, co założy temat dwa zdania napisze i myśli, że fajny. "Film nudny i bez akcji". Czasem się wysilą i napiszą "ugłaskana mafia"...no ale spoko. Właściwie i tak to bez sensu bo i jak jeden sobie uświadomi, że durnoty pisze to znajdzie się 3 innych. No dobra tyle.

Newelowsky

Z tym twoim obiektywizmem to mozna sie klocic. A do moderatora to nadaja sie takie komentarze jak twoje np "Glupi nie wie, ze jest glupi " ( brawa za obiektywizm ), "No kurde, powiesic takich " ( obiektywizmu ciag dalszy ), wszelakie uzywanie wulgaryzmow tez sie nadaje do moderatora, oraz opinie fanow OCh jak CYTUJE "Jestes pusta wywloka dlatego nieczajisz ze to byly najlepsze chwile twojego nedznego zywota. chuj ci w oko ". Wczesniej napisales, ze to ci, ktorym film sie nie podobal pisza prowokacje... Dlaczego kazdy, kto pisze inaczej niz ty od razu jest "durny". Nie, z takimi ludzmi nawet sie nie da rozmawiac. ZASCIANEK! Ale masz racje... Ty nawet nie wiesz, ze mozna inaczej. To cos w stylu "glupi nie wie...".

kasiak1983

Przestań się już trząść i napisz coś konkretnego o filmie.

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

do mnie to? no wiesz chyba malo czytasz co pisze;p nie raz dyskutowałem z ludźmi co krytycznie ocenili ten film jeśli umieli się wysłowić. Nie nawidze durniów co piszą od rzeczy i takich można powiesić (w przenośni ;] powiesić = zawiesic ich działalność na forum;] ). Od rzeczy również jest własnie takich pisanie fanów, do którego w swoich wypowiedziach też miałem zastrzeżenia. Wyszłaś na durnia z tego wnioskuje, bo nie doczytałaś wielu rzeczy. MOje negatywne wypoeidzi nie były kierowane do gustu ale do stylu wypowiedzi. Eh jak mi jakis pokemon wylatuje, że woli strzelaniny i ten film był nudny to ja nie wiem co on robi na tym forum, zamiast w Bad Boys pisać. Nie wie nic o filmie i się chwali jak nieuważnie go oglądał. To jest debilizm! Jak osoba napisze wiecej niz kilka zdan na temat tego filmu i nawet jeśli będa bardzo krytyczne to ja odniose się do tego w obiektywny, normalny sposób(no chyba, że to Charlie, który trochę zbyt ostro się wyraża, ale i z nim w zgodzie sie dyskutowało ;p ). Proste ? naprawdę kobieto zastanów się czasem.

ocenił(a) film na 8
Newelowsky

aaa tak w ogóle to nawet nie jestem super fanem pierwszej częsci Ojca i mam do niej dużo zastrzeżeń (nawet jedno od strony technicznej ), ale uważam, że całość jest bardzo interesująca i ciekawie zrobiona. ;] wiec nie wiem gdzie tu sens czepiania się ludzi co im się to nie spodobało... brawa dla Ciebie

Newelowsky

Ps. Nie zamierzam dalej dyskutowac. Okreslanie mnie "durniem" zamyka mozliwosc rozmowy. KONIEC!

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

nie no tak można wywnioskować;p jakieś bzdury o mnie piszesz to tak se stwierdzam ;p nie lubie wsioków i nie kryje się z tym ;p (nawet tu o ciebie mi nie chodzi;p)

Newelowsky

Tak "se" stwierdzasz, ale nie lubisz "wsiokow"...

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

no co za baba z Ciebie wstrętna;p to słówek mi sie tylko czepia;p eh no nie wiem już z czym ja mam walczyc... kobieto ja zawsze staram się dobrze swoją opinię wyraźiź i nigdy nie czeiałem się do twojego gustu, ale do "różowych pokemonów", co gdzieś mają skupienie się na filmie ;> daj se siana ;p

Newelowsky

I znowu epitety pod moim adresem... Dlaczego nie jestem zaskoczona..?

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

jeju wyluzuj to nawet specjalnie obraźliwe nie było może lekko złośliwe;p nie bierz tak wszystkiego do siebie ;p zachowujesz się jak jędza trochę ;p mnie tylko prowokatorzy i nedzni amatorzy wkurzają, co zbyt się na filmach nie znaja i nie rozumieją, ze różne filmy różnym osobom się podobają. Jak ja jade film i oceniam na 4 to rozumiem, ze niektórzy jednak mogli w nim cos zauwazyć. proste ;> nie bądx taka dretwa i przychlniej patrz na nic znaczące złośliwości ;p

Newelowsky

A wlasnie ze dla mnie slowa maja znaczenie! Slowa sie dla mnie licza!!! "wstretna", "dretwa" i "jedza". Niech ci bedzie. Ja cie co prawda nie przezywam. Milego weekendu!

Newelowsky

O wszelkich "durniach" to sobie pisz do kogos, kto tego chce sluchac. Na nikogo takiego nie wyszlam!!! Poza tym czytaj ze zrozumieniem, bo nawet sie nie zajaknelam o moim guscie, to ty ciagle o nim piszesz! I wiesz co? Mam w nosie to co piszesz o tym filmie, czy o jakimkolwiek innym! I to ty jestes agresywny, ja nikogo tu nie obrazam. Ty - a i owszem! Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
kasiak1983

jej no co za nerwowosc;p a jakos nie przypominam bym gadał o twoim guscie... ale spoko ;p

wiolcia123

film jest dla mnie czyms wyjatkowym w dodatku następne części dorównuja pierwszej a nie jak często się zdarza że 2 , 3filmu są porażkami

ocenił(a) film na 8
szahraj

bo to raczej nie były części na siłę kręcone, ale raczej kontynuacja, która była w jakimś stopniu spojona z pierwszym filmem. Coś jak Gwiezdne wojny, czy Władca pierścieni... tak w uproszczeniu ;p

użytkownik usunięty
wiolcia123

TO klasyka do której żaden film nie dorówna:D

To jest Twoje zdanie, tak? {rpsze więc, nie uogólniaj.

wiolcia123

wyjdź i nie wracaj...profanacja. wracaj do muminków

ocenił(a) film na 10
wiolcia123

Film ARcydzieło... I nie jestem jakims tam krytykiem NY Times, tylko zwykłym widzem... Aha i ten film trzeba rozumiec... Nawet krytycy NY Timesa czy innego syfa dali temu filmowi najwyzsza ocene... I chyba sorry ale ten film nie dostal Oscarów za to że jest nudny i cienki... :)
A to forum jest dla użytkownikow i widzow... Nawet sami krtycy mowia ze najwiekszymi krtytkami sa zwykli odbiorcy filmu.... WIec przykro mi ze tak nisko oceniles ten film... Obejrzyj go jeszcze z dwa razy a pozniej sie wypowiadaj... Film Arcydzieło i tyle :) Najlepszy w historii

ocenił(a) film na 8
caroliscool

a co smieszne ;p ten film na szczycie bo? jak twierdza nasi spiskowcy, bo dostaje dziesiątki od tak bo jest na szczycie... ale jak tam się znalazł... ja jeszcze pamiętam czasy jak na szczycie był Donnie Darko, Requiem dla snu i Efekt Motyla ;p na pewno jakaś sekta się złożyła na tyle głosów i go wypromowała! o albo mafia! ;p naprawdę zacznijcie oglądać, a nie lansowac się tym, że macie inne zdanie od wszystkich na podstawie swej wypowiedzi, gdzie zawarliście słowo "nudny". Brawa ;]

Newelowsky

nie przejmuj sie, ja tez nie uwazam, ze powinien byc 1, ale skoro wiekszosc uwaza inaczej... Mamy demokracje :) Głupie byłoby to, gdyby kazdy mial takie samo zdanie na kazdy temat... Film jest dobry, tego sie nie da ukryc, ja dalam 7 wiecej nie moglam, bo oszukiwalabym sama siebie :) i znam duzo osob, ktore uwazaja, ze ogladaly lepsze filmy...

ocenił(a) film na 8
kasiaaa7891

ja oglądałem lepsze i to o wiele.... ah Czarownice z Salem albo chociażby Dogville. no ale wiesz niektórzy myślą ze walną 4 czy 3 i są fajni bo ich zdaniem film był po prosu nudny... durna wypowiedź moim zdaniem;p

ocenił(a) film na 8
Newelowsky

Powiem szczerze, dziwi mnie hipokryzja i owczy pęd wielu forumowiczów tego portalu. Kilkunastoletnie dzieciaki, które fascynują się odpowiednimi dla ich wieku filmami (i słusznie, całkowicie normalna sprawa) bezrefleksyjnie powtarzają, że "Ojciec chrzestny" jest arcydziełem. Aż przypomina mi się ironiczny cytat z Gombrowicza, iż "Słowacki wielkim poetą był". Podejrzewam, że te wysokie noty i zachwyty to jakaś forma snobizmu i lęku przed ostracyzmem. Mam wrażenie, że wśród filmwebowej publiczności panuje przekonanie, iż wypada wielbić jakiś-chwalony przez liderów opinii społecznej-film. Bo brak poklasku dla takiego "Ojca chrzestnego" oznacza filmowy analfabetyzm i wykluczenie z towarzystwa wzajemnej adoracji.
Otóż ja uważam, że ww. film był swego czasu po prostu czymś nowym w kinematografii. Nieporuszana wcześniej tematyka, sugestywne i epickie przedstawienie historii mafijnej rodziny-tak, wtedy to był powiew świeżości. Dla pokolenia 50-latków produkcja ta była z pewnością niesamowitym doświadczeniem. Ale czas leci, powstają inne filmy i "Ojciech chrzestny", choć nadal może wielu osobom przypaść do gustu, nie jest dla wielu młodych ludzi obiektem kultu. Zupełnie naturalna rzecz. Skoro młodzież nie dostaje bzika słuchając Led Zeppelin czy The Rolling Stones, to dlaczego ma uwielbiać "Ojca chrzestnego". Niewątpliwie należy się szacunek temu filmowi, ale naprawdę, nie trzeba od razu pozować na koneserów i znawców kina.
Dzieciaki, więcej luzu, szczerości i nonkonformizmu. Piszcie sobie o tych Zmierzchach, Świtach, Prison Breakach i innych Piratach z Karaibów, ale nie udawajcie zblazowanych koneserów sztuki, bo nie musicie. I jeśli bardziej wam się podoba np. "Infiltracja" niż "Ojciec chrzestny", to naprawdę możecie niżej ocenić historię rodziny Corleone.

Wicked_75

Twoja argumentacja dokladnie pasuje do "Rejsu". Dlaczego jest kultowy? Kompletnie nie smieszny, a raczej zalosny! Zabawny moze jest dla jednego pokolenia, ktore pamieta PRL i te wszystkie abstrakcje... Ale dla mnie? Dla pokolenia 20-latkow??? Przepraszam, mnie nie smieszy ani "Rejs", ani "Mis" ani tego typu produkcje! NUDA!!! I nie waham sie uzyc tego slowa. Ta wymuszona fabula i zwyczajnie "glupkowate" dialogi... Sorry...

ocenił(a) film na 10
Wicked_75

Przepraszam bardzo ja mam 18 lat i nie powtarzam bezmyślnie że Ojciec Chrzestny to arcydzieło. DLA MNIE TO JEST ARCYDZIEŁO! Oglądałem ten film ok. 10 razy, za każdym razem odkrywam w nim coś nowego. Osobiście nie oceniam nigdy żadnego filmu na pałę po jest na szczycie przykładem jest to że takiemu Forestowi Gump'owi dałem 3/10 i może nie zrozumiałem tego filmu-trudno, ale dla mnie był denny. Aha co do Led Zeppelin bardzo ich lubię. A dla mnie dnem jest właśnie podany wyżej przykład piratów z karaibów którymi rzekomo zachwyca się młodzież. Osobiście jestem wielkim fanem filmów gangsterskich, mafijnych itd. Ojciec Chrzestny, Człowiek z blizną, Życie Carlita i Chłopcy z ferajny to moim zdaniem są filmy godne uwagi.

P.S
Nie uważam że dzisiejsza młodzież to bydło bo chamy są zarówno wśród młodzieży jak i wśród osób starszych.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
wiolcia123

Książki nie czytałeś więć sie nie wypowiadaj

ocenił(a) film na 6
WinnetouApacz

Spodziewałem się odpowiedzi tego rodzaju. Winnetou tym samym potwierdza tylko słuszność argumentacji Wicked_2.
Sprawa "fenomenu" Ojca chrzestnego była wiele razy dyskutowana; i wygląda to mniej więc tak, że gdy do głosu dochodzi argument zdrowego rozsądku, wtedy zwolennicy ww. filmu urywają dyskusję lakonicznymi stwierdzeniami takimi jak ta powyżej, co dowodzi tylko racji tych pierwszych.

ocenił(a) film na 8
WinnetouApacz

A cóż to za kuriozalny argument, że jak ktoś nie czytał książki, to nie może się wypowiadać na temat "Ojca chrzestnego"? To jest forum filmowe, a nie literackie. Poza tym, skąd wiesz, że nie czytałem książki? Znamy się?:)
Sorry Winnetou, ale przyjmując tego typu argumentację, ja mogę stwierdzić, że jeśli nie jesteś filmowcem, też nie możesz się wypowiadać. A jeżeli nie należysz do mafii, to już w ogóle nie masz pojęcia, o czym piszesz. I tak sobie możemy stosować różne techniki erystyczne i manipulacyjne, niczym politycy.
Koleżanko Kasiu, skoro podoba Ci się "Ojciec chrzestny" i "Rejs" to świetnie. Jeśli szczerze lubisz te filmy-wszystko ok. Co nie oznacza, że Twoi rówieśnicy muszą podzielać te upodobania. Naprawdę, ciężko wymagać od pokolenia wychowanego na innym typie kina, uwielbienia dla filmów sprzed 30 czy 40 lat. Ja np. nie pasjonuję się jazzem nowoorleańskim, bo brzmi dla mnie archaicznie i mocno trąci myszką. Nie kupuję też np. filmów Bunuela z podobnego względu.

ocenił(a) film na 10
wiolcia123

śmieszy mnie twoja głupota. Ojciec Chrzestny to najwybitniejsze dzieło światowego kina, jakie kiedykolwiek powstało. Za to pewnie w twoim mniemaniu arcydziełem jest Zmierzch. Żałosne:((

ocenił(a) film na 8
Krocz

Nie widziałem "Zmierzchu", a swoją drogą, rozbrajający komentarz :)

ocenił(a) film na 8
wiolcia123

Dajmy z buta wszystkim "powszechnym ARCYDZIEŁOM" 10/10 bo to przecież arcydzieła są, a jeśli nie to zostańmy idiotami, debilami i ignorantami bo się "nie znamy"

Ojcu Chcrzestnemu dałam 10/10 BO MI SIĘ PODOBAŁ a nie dlatego że TAK MA BYĆ I JUŻ. A odnoszę wrażenie,że niektórzy właśnie w tych kategoriach myślą. Puknijcie się w czerep ludzie. Po to są gusty,żeby o nich dyskutować, a krytyka typu jak to ktoś wyżej nazwał "jesteś sierota,bo Ci się nie podoba" świadczy niestety o wąskich horyzontach piszącego.

ocenił(a) film na 8
drzazga18

Wreszcie głos rozsądku. Drzazga dał(a) maksymalną ocenę, bo po prostu film jej/jemu najzwyczajniej w świecie bardzo przypadł do gustu. A nie dlatego, że wypada wysoko ocenić obraz Coppoli.
Poza tym pamiętajcie, że o tym, co jest arcydziełem, decyduje każdy z osobna. To nie jest dogmat. Opinie zawsze są subiektywne. Recenzje również (to zresztą wynika z definicji recenzji i jej przynależności do gatunku publicystycznego, a nie informacyjnego). W związku z tym fakt, że np. znany krytyk ocenia jakiś film wysoko, nie oznacza, że tak de facto jest. Bo przedstawia on tylko i wyłącznie własne zdanie. Obiektywnie to można stwierdzić, czy pada deszcz, czy nie pada.

ocenił(a) film na 5
drzazga18

podoba, nie podoba się - rzecz gustu i to jest ok, ale nie możesz przekreślać też tego, że część młodzieży, tak jak pisał Wicked2, nie chcąc być narażeni na ostracyzm 'znaFcuw' daje 10 mimo, że filmu albo nie oglądali albo go nie zrozumieli

ocenił(a) film na 8
diana6echo

Mnie martwi to, że współczesna młodzież (mówię oczywiscie w kategoriach statystycznych) jest strasznie konformistyczna i bezmyślnie "płynie z nurtem". To nie dotyczy tylko filmów, ale i innych dziedzin. Wprawdzie nie jestem starcem, ale za moich czasów było więcej szczerego buntu i niepokorności, która przekładała się na większą kreatywność.Wtedy też powstawały różne fantastyczne projekty filmowe czy muzyczne.
Ale najbardziej przeraża mnie wtórny analfabetyzm. Przez długi czas myślałem, że badania na temat tego zjawiska w Polsce są nierzetelne, błędnie zinterpretowane. Jednak jak przeglądam sobie czasem choćby dyskusje forumowiczów na Filmwebie, przekonuję się, że wtórny analfabetyzm naprawdę nie jest żadnym wymysłem psychologów i socjologów. Mnóstwo ludzi nie rozumie tego, co czyta. Nie potrafi zrozumieć sensu czyjejś wypowiedzi.Oczywiście, tu nie chodzi o dyskusję nt. "Ojca Chrzestnego". W tym przypadku część osób bardzo sensownie się wypowiada i w pełni rozumie przekazy innych, choćby moja poprzedniczka. Ja tylko piszę o ogólnym wrażeniu, po przewertowaniu różnych rozmów na Filmwebie.

ocenił(a) film na 5
Wicked_75

nie tyle co buntują się dla samego buntu lecz po prostu są chamscy
jasno i otwarcie trzeba to powiedzieć - dzisiejsza młodzież to bydło, które nie dość, że ślepo podąża za jakimś trendem, to na dodatek krzyżuje każdego kto ośmieli się mieć odmienne zdanie, nawet jeśli delikatnie zasugeruje zmianę albo stwierdzi "ok, ale wg mnie to to, to i to jest lepsze/wartościowsze"..
co do wtórnego analfabetyzmu - czasem się zastanawiam czy to ja piszę po chińsku czy co, że ludzie mają trudności z przetrawieniem postów i/lub skojarzeniem faktów?..

ocenił(a) film na 10
wiolcia123

bo film świetny
a jest tak wysoko bo tak głosują użytkownicy zalogowani na filmweb.pl
a to o czymś świadczy

ocenił(a) film na 5
kenai

o popularności?