Nie chodzi tu tylko o popularnosc czy cos. Ja tak jak pisalem powyzej, ocenilem ten film na 10 bo wg mnie jest tego wart jak zaden inny. Nie rozumiem poco ta cala glupia nawijka osob ktorym sie ten film nie podobal. Film jest arcydzielem czy sie to komus podoba czy nie. A teksty w stylu film nudny, glupi, bezsensowny itd. swiadcza tylko o tym ze ta osoba nie ma zielonego pojecia o czym jest ten film. A jezeli sie nie podobal to trudno dla co nie ktorych arcydzielami sa filmy z jim carrey'em.

P.S
Prosze nie jezdzic po mlodziezy i nie wyzywac od chamow bo tego typu komentarze jak te powyzej swiadcza o braku wychowania.

Diana, cóż mogę powiedzieć? Masz rację. Prawdę mówiąc, ręce mi już trochę opadają. Powiem tylko jedno: ludzie, myślcie trochę, czytajcie ze zrozumieniem, nie bądźcie agresywni i kierujcie się własnymi odczuciami, a nie opiniami tzw. większości.

a ty jesteś jakąś wyrocznią?
jak każdemu podobał się tylko Godfather to świat byłby ubogi i zapełniony robotami, które nie mają własnego zdania, gustu i rozumu

i każdy film może się nie podobać i każdy ma prawo napisać o tym w sposób rzeczowy, tak samo jak ty masz prawo odpowiedzieć na każdy taki post, że wg ciebie ten film jest super

ale na boga, nigdy nie waż się pisać, że jak komuś się coś nie podoba to od razu na pewno ta osoba jest fanem jakiegoś kału, jest tępakiem i dzieciakiem - to dopiero jest dziecinada - nieumiejętność zrozumienia, że inny człowiek, inaczej wychowany ma po prostu inny gust
to tak bardzo boli? uwiera cię emocjonalnie? wpływa na pożycie seksualne?

poza tym - komiczne jest wg mnie porównywanie filmów gangsterskich z komediami - gdzie tatry a gdzie himalaje?

każdy gatunek w swoim worku ma i dzieła wybitne, ponadczasowe, które ustanowiły jakieś kanony i które świetnie je odzwierciedlają, oraz filmy które są totalnym dnem
a Jim Carrey, pomimo, że gra w coraz gorszych filmach, jest nadal w panteonie najlepszych komików żyjących obecnie

dla mnie arcydziełem może być Gothfather (choć nie jest), ale tylko i wyłącznie w przegródce 'film gangsterski/dramat', ale przecież za chiny nie będzie arcydziełem kina przygodowego czy animacji - no puknijcie się w te główki..

jak komuś się podoba takie ujednolicanie to proszę sobie przypomnieć Lenina i jego cudowną wizję równości wszystkich - jeden mózg, jeden cel, jedne i te same pragnienia - zero indywidualności..

sorry za wszelkie literówki :>

ja nie jestem super fanem Ojca, ale widzę, ze to dobry film. Kunszt raczej nie jest sprawą sporną, a oczywistością...film dobrze zrobiony i dla fanów takiego klimatu to musi być niezła gratka. Warto to zauważyć, a nie jedynie oceniać filmy według własnego gustu ;> Nie chodzi o to by wielbić OCH i by wszyscy wstawiali mu jedynki, ale o to by ludzie nie pisali bezmyślnych komentarzy 10/10 arcydzieło, czy 1 kompletne dno. A Carey to niezły aktor nie tylko komik. Jego dwie ostanie szmirki, są niczym przy Truman Show, Majestic, czy Człowieku z Księżyca. Może koleś po prostu lubi komedie;p

o gustach się niby nie rozmawia ale ...skoro uważasz ze film nie zasługuje na tak wysoką pozycję to aż się boję co by było wg ciebie na pierwszym miejscu

Ona woli po prostu komedie romantyczne. przecież to nie grzech.
A dla czego ten film jest tak wysoko. Bo większości się podoba.
No i tyle. Jest dobey. Ale 4/10 to nie 1/10, czyli w miare obektywna ocena.

Pomyliłeś się głęboko.Owszem lubię komedie romantyczne jak większość filmwebowiczek ale nie tylko.Prawo Bronxu to jest film gangsterski!!!

a ja lubie uzytkowniczki lubiace komedie romantyczne, lubie sie z nimi przytulac, np. incognito.

jak w temacie: nUUda. trochę takiego... ambitnego kina, ale chyba mi się zdawało....

[ Wiadomość z ostatniej chwili ]

W ciągu ostatnich tygodni podjąłem się trollowskiej prowokacji na forach,
akcja była skierowana przeciw jednej znienawidzonej osobie.

Wszystkie osoby które poczuły się pokrzywdzone (z wyjątkiem tej jednej) - przepraszam.

Jako że oceniane przeze mnie filmy są denne, nie oglądałem ich i nie zamierzam.
Wszystkie niesłusznie wystawione oceny zostaną usunięte.


Gratulacje dla osób które wykazały się niezwykłą cierpliwością.

Mimo wszystko, nadal uważam że Avatar to arcydzieło.

A wasze zdanie jest gówno warte, zwłaszcza jeśli mówicie że film nie ma fabuły / przesłania.

[ / Koniec wiadomości]

Święte słowa!

"Strasznie się wynudziłam".
wynudziłAM. i juz wszystko jasne.
Film nie dla małych dziewczynek.

Za Przeminęło z wiatrem dajesz 10 (popieram bo to kasowy!) a za Vita 4?
Ktoś tu chyba nie lubi tej tematyki...

Sadzimy zupełnie inaczej

4 to i tak za wiele 1/10 juz predzej!

post ma 5 lat. Chyba jest starszy od was :P:D

poparcie, ale nie 4 a 1.

tez mnie uspil

mam te same argumenty w sumie

nie 4, a 1.

a wiecej argumentow? ja dodam ze slaba muzyka i dziurawy scenariusz.

przereklamowany, tu zgoda

tak

4 to za duzo, 4 daje klasie b horrorm, tu dam 1, bo to przeklamana papka.

tez strasznie mi sie nie podobal.

ja się z Tobą zgadzam. Film nudny jak flaki z olejem. Nic się w nim nie dzieje, kompletnie nic i aktorzy tragiczni. 3 dni go oglądałam, bo po każdej godzinie zasypiałam.

tez sie z nia zgadzam, film masowka, nudny, wtorny, zenujaco dlugi, muzyka slabiutka, dialogi bez skladu. ode mnie 1.

Gust ma każdy inny, ale o tym, że aktorzy byli tragiczni powiedzieć nie można, to jeden z najlepszych filmów pod względem aktorstwa w historii.

Tyle lat upłynęło i zapewne Cię tu już niema ale zgadzamy się z Tobą; nie potrzebnie oglądasz takie filmy. Tracisz tylko po kilka godzin życia.

Mnie tylko zastanawia, z jakiego powodu zakładane są takie tematy. Czy młodziaki uważają, że jak w "Nowych szatach króla" po ich spostrzeżeniach świat klepnie się w czoło i dostrzeże miałkość dawnych arcydzieł? Czy też jest to tylko prymitywny trolling? Albo poszukiwanie innych, którzy też nie zrozumieli, aby założyć grupę wsparcia?

Zapewniam że nadAl tu jestem.Możesz sprawdzić moje oceny filmów;)

Zachwycony nim nie byłem, ale strata 3 godzin? Bez przesady. Warto go obejrzeć chociażby dla aktorstwa Marlona i muzyki Roty.

Jedną z najgłupszych rzeczy jest oczekiwanie "akcji" w Ojcu Chrzestnym. To film o mafii, o walce o przetrwanie i supremację. Do tego rodzina Corleone (poza działaniami Santina) używa rozumu, sprytu i inteligencji. To mądre posunięcia tworzą ten film i samą rodzinę legendarnymi. Jak szukasz akcji, to obejrzyj Szybkich i Wściekłych :)

Nie żebym był jakimś wielkim szowinistą ale do tego filmu akurat pasuje stwierdzenie "to film dla prawdziwych mężczyzn a nie dla bab czy wrażliwych nastolatek". :)

Masz rację. Też spodziewałem się czegoś znacznie więcej. Film się ciągnie. Jest bardzo nudny.

Ja w ogóle nie daję oceny,bo wyłączyłem po scenie, kiedy Michael się mści w restauracji.Jak dla mnie film bez akcji, chaotyczny i rozlazły.Takie mam wrażenia,nie jestem krytykiem,kobieta ani 15 latkiem.Sprobuje jeszcze raz,jak przeczytam książkę