Ojciec chrzestny

The Godfather
1972
8,6 574 tys. ocen
8,6 10 1 574402
9,1 75 krytyków
Ojciec chrzestny
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny

Jak to możliwe że Ojciec chrzestny I i II są na pierwszych miejscach..?.. są tysiące filmów które zasługują na to miejsce, nie rozumiem czemu akurat to.
Lot nad kukułczym gniazdem, Efekt motyla, Skazani na shawshank, Truman show- może sie ze mną nie zgodzicie bo macie inny gust, ale te filmy są lepsze od Goodfather, może nie najlepsze i nie na I miejscu ale są lepsze, jest jeszcze wiele innych filmów które są jeszcze lepsze, ale niestety ich nie znam bo do tej pory nakręcono setki tysięcy jak nie miliony filmów.

Na pewno nie Goodfather, o nie nie

ocenił(a) film na 10
Slawolo

Z tym Efektem Motyla to nie przesadzaj...

ocenił(a) film na 9
Motorcycle_Boy

Skazani na Shawshank to też nie arcydzieło...

ocenił(a) film na 10
Slawolo

Masz rację. Na pierwszym miejscu powinien znajdowac sie Człowiek z blizną :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Slawolo

Oj miałem mało czasu na napisanie tego, sa oczywiscie jeszcze lepsze filmy, ale musiałbym sobie troche poprzypominac bo dużo już obejrzałem (chociaż to i tak "kropla w morzu")... generalnie chodzi mi o to że TEN film nie powinien byc na pierwszym miejscu... moze gdzies w granicach 30-35
Może teraz uda mi się celniej trafic:
"Lot nad..." j.w
"Obywatel Kane" - jest na dobrym miejscu na liscie
"Pianista"
"Truman show"- ten na pewno powinien by wyżej od Ojca chrzestnego
"Instynkt"- mógłbym go oglądac wiele razy
-i inne z tego morza filmów których jeszcze nie obejrzałem a inni mogli obejrzec
To jest oczywiscie moje zdanie, dla innych Ojciec chr... to arcydzieło, ale na pewno wielu sie zgodzi że jest od groma filmów które zasługiwałyby na to miejsce...
Jeśli sądzicie inaczej uargumentujcie swoją wypowiedz.--> co w tym filmie jest takiego dobrego że maI miejsce?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
Klinar

"Skazani na Shawshank to też nie arcydzieło..."

Z tym sie nie zgodzę. Moim zdaniem to jeden z lepszych filmów pierwszej polowy lat 90. Niby na oscarowej gali nie zaszalał ale z drugiej strony szybko podbił serca widzów.

A tu kilka rankingowych sukcesów według Wikipedii (nie jest to wyznacznik wartości filmu, ale zwraca uwagę)"

- 2 złote globy
- 7 nominacji do Oscara (żadnej statuetki niestety)
- 1 miejsce na liście BBC Radio Five Live najlepszych filmów które nie zdobyły Oscara.
- 1 miejsce w plebiscycie na najlepszy film w historii kina przeprowadzonym przez magazyn Empire.
- 2 miejsce na liście ulubionych filmów Brytyjczyków (2004 rok)
- 2 miejsce na IMDB (nieco bardziej miarodajna lista niż Filmweb)
- 3 miejsce w plebiscycie na 100 najlepszych filmów wszech czasów przeprowadzonym przez telewizję Channel 4


....i tak dalej:)

ocenił(a) film na 9
Motorcycle_Boy

Mało mnie obchodzą nagrody, jakie dostawał ten film. Mam swoją opinie na ten temat.
Uważam, że film jest dobry, ale brakuje mu finezji i polotu, czegoś szczególnego. Żeby film nazwać arcydziełem, nie wystarczy, żeby był bezbłędny.

Poza tym, niektóre fragmenty po prostu mnie nużyły.
Daje 8/10 - więcej nie dam.

A najlepszy film I połowy lat 90 to ... Upadek (o ile czegoś nie ominąłem).

Klinar

Twój prosty i wulgarny język wskazuje raczej Ciebie jako debila- maniaku.
Brak Ci argumentów więc wyklinasz, żal mi Cię Dr. Klinar

Klinar

Twój prosty i wulgarny język wskazuje raczej Ciebie jako debila- maniaku.
Brak Ci argumentów więc wyklinasz, żal mi Cię Dr. Klinar

ocenił(a) film na 10
Slawolo

Zgadzam się z tym, że ten film ZA NIC nie zasługuje na pierwsze. Nie zgadzam się z 2 wypowiedzią. Mój ulubiony film to "Forrest Gump"(moim zdaniem 9-te miejsce to absurdalnie nisko) ale wypowiedzi na temat, który film powinien być pierwszy jest tyle, ile osób na Filmwebie. Każdy ma swojego faworyta...

ocenił(a) film na 9
Slawolo

Truman show chyba zartujesz faktycznie jest to orginalny film do tego swietna kreacje stworzyl Jim Carrey ale to wszytko nie wystarczy zeby ten tytul znalazl sie wyzej niz The Godfeather chciaz osobiscie rowniez uwazam ze sa lepsze filmy (np Efekt Motyla o ktorym wspomniales) ale w pierwszej dziesiatce jak najbardziej go widze

Slawolo

Efekt Motyla..?? Truman Show..?? Tysiące filmów..??
Moim zdaniem filmami lepszymi od Ojca Chrzestnego są Ojciec Chrzestny 2 i Casablanca ale to moje zdanie. Ojciec Chrzestny ma to coś!!!

ocenił(a) film na 10
Humphrey_Bogart

No to jak wymieniamy to wymieniamy. Lepsze (mowie o subiektywnych odczuciach) od Ojca to:

Lot Nad Kukułczym Gniazdem
Czas Apokalipsy
Łowca Jeleni
Forrest Gump

...tak na szybko wybrałem te 4 filmy. Jest jeszcze kilka innych które (z racji tematyki) bardziej mi sie podobały, ale obiektywnie patrząc nie są aż jakimiś wielkimi dziełami.



ocenił(a) film na 8
Motorcycle_Boy

Ja dodam od siebie 12-stu gniewnych ludzi, z Henrym Fondą. Rozmach "Ojca" jest nieporównywalnie większy, jednak ten film(12 gniewnych) jest w moich oczach esencją wybitności ;)
"Lot" też mi się jednak nieco bardziej podobał od Ojczulka ;]

ocenił(a) film na 9
Crazy_3

To ja jeszcze rzucę genialnym Oknem na podwórze. To film zdecydowanie lepszy od Godfathera...

Lepsze jest też Na nabrzeżach. Bardziej od OC podobało mi się Lśnienie.

ocenił(a) film na 9
_Ja_

Bardziej też cenie sobie Upadek z Dogulasem.

ocenił(a) film na 10
Slawolo

Każdy z Was wylicza filmy, które uważa za lepsze? Słuchajcie, tak nigdy nie dojdzie się do konsensusu, bo zawsze się znajdzie ktoś, kto od filmu X widział lepszy o nazwie Y. W ścisłej czołówce filmowych arcydzieł (ja osobiście Godfather uważam za arcydzieło) wydaje mi się ze trzeba zachować pewien dystans. Skoro film jest uważany przez nas za arcydzieło to trzeba mówić coś więcej? Arcydzieło to najwyższa klasa ?top wśród swoich?. Co dzieje się kiedy próbujemy przyrównać jedno arcydzieło do drugiego? Otóż powstaje nieporozumienie. Lepiej pomyślmy nad tym jak kwalifikujemy dane dzieło do tego tzw. top?u. Za warsztat? Oczywiście. Za fabułę? Jasne. Za muzykę? Za efekty specjalne? Za montaż?. Itd. Mam nadzieję, że każdy swoje arcydzieło oceni ł pod każdym tym kryterium, bo film jest prawdziwym arcydziełem, jeśli spełnia wszystkie te punkty. Ja, po obejrzeniu Ojca, odpowiedziałem sobie na każde z tych pytań i dla mnie każdy element tego filmu był po prostu rewelacyjny. Pewnie, że jestem zafascynowany tematyką mafii, tej prawdziwej mafii, ale to nie wybiło Ojca ponad inne filmy, gdyż akurat historia mafii w Ojcu jest po prostu przekłamana. Bo żeby stworzyć legendarną postać szefa mafii nie wystarczy tylko parafraza zachowań Sama Giancano (tak, to jest mała szpileczka dla tych którzy ślepo wierzą, ze nasz Vito Corleone jest ziszczeniem legendarnych cech prawdziwego Dona- takich cech nigdy nie było, postaci też nie). Wracając do głównego wątku? Nie jestem ekspertem filmowym, ale wiem ze nie wolno, po prostu nie wolno kłócić się o to kto jest najlepszy w takiej dziedzinie jak kinematografia czy inny rodzaj sztuki, gdyz to czysto umowna sprawa. Proszę Was, nawet jeśli się ze mną nie zgadzacie, to nie klnijcie na mnie, ja tu w końcu tylko się wypowiadam ?. Żegnam i pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
krzyspa

Poniekąd zgadzam się z Tobą. Rozmawiamy tu o gustach... Tylko, że o gustach dyskutować można, mimo że sfera to delikatna.
Każdy przedstawia tu swoje ulubione filmy i nikt nie jest za to linczowany (chyba, żeby ktoś wyjechał mi tu z 300 - wtedy bym go wyśmiał).

ocenił(a) film na 10
_Ja_

Dokładnie, rozmawiamy raczej o ulubionych, a nie najlepszych, trzymając sie za razem pewnych reguł i wymieniając filmy o zbliżonym poziomie.

Natomiast jeśli chodzi o filmy z pierwszej połowy lat 90. Oto sklecona na szybko lista tych które cenie najbardziej:

Wywiad z Wampirem
Siedem
Forrest Gump
Skazani Na Shawshank
Terminator 2
Filadelfia
Scigany
Gorączka
Upadek
Braveheart

+ kilka innych, mniej popularnych filmów, których tytuły mogą nikomu nic nie mówić.

Pewnie coś pominąłem, ale wymyślałem z głowy.

ocenił(a) film na 9
Motorcycle_Boy

Od siebie dodam Milczenie Owiec, Podejrzanych, Życie Carlita, Bez przebaczenia i Zapach kobiety...

ocenił(a) film na 10
Slawolo

TO NAJLEPSZE DWA FILMY POD KAŻDYM WZGLĘDEM.DO TEJ PORY ŻADEN FILM NIE ZBLIŻYŁ SIĘ DO NICH,WIĘC NIC DZIWNEGO.

Iluvatar

Oczywiście zgadzam się z założycielem tematu.
Moje typy filmów które powinny być zdecydowanie wyżej od Ojca Chrzestnego:
-Memento
-Forrest Gump
-Zielona Mila
-Skazani na Shawshank
-American History X
-Requiem dla snu
-Matrix
-Władca Pierścieni: Powrót Króla

BRAK_UZYTKOWNIKA

dodał bym jeszcze
-Truman Show
-Człowiek z Księżyca
-Titanic

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

Ta... Titanic... Może jeszcze Posejdon, co?

_Ja_

Ja, Posejdon nie może się równać z Titanikiem...
Titanic to film świetny, niby historia banalna, ale jednak odpowiednio przedstawiona, z wplecionym wątkiem miłosnym, tworzy dzieło, które moim zdaniem zasłużenie zebrało tyle nagród.

ocenił(a) film na 9
BRAK_UZYTKOWNIKA

Titanic to film przeciętny z przeciętną rolą i DiCaprio, z niezłą scenografią, z fatalną charakteryzacją, ze słabym, ckliwym scenariuszem i przeciętną reżyserią nierównego, przeciętnego reżysera Jamesa Camerona. Jedynym wyróżniającym się elementem jest Kate Winslet.

Posejdon to beznadziejny remake świetnego filmu "Tragedia Posejdona" z Genem Hackamanem.

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

Cóż za znawcy wysmakowanego kina.Dobre tytuły,ale gdzie im do Godfatherów.

ocenił(a) film na 10
Slawolo

Ile jeszcze tego typu tematów? Skoro Ojciec Chrzestny jest na pierwszym miejscu, to widać na to zasłuzył, bo o tym decydowało tysiące użytkowników, nie jedna osoba. Choć niewątpliwie ponad Ojca Chrzestnego cenię sobie jeden film - Zieloną Milę.

Pozdrawiam i liczę że takie tematyu się jużnie pojawią.

ocenił(a) film na 10
Santino

hehe.Zielona mila.hehehehehe.Film w żaden sposób nie zapisał się w dziejach kina jako wybitny pod jakimś względem.

ocenił(a) film na 10
Iluvatar

Ja nie oceniam filmów pod wzgledem rankingów, nagród, czy innych. JA(tak, dokładnie ja) cenię sobie go bardziej. Każdy może mieć własne zdanie. i nie krytykuję innych, że jest doś nisko w Top 100. Mam swój ranking i tyle ;]

ocenił(a) film na 8
Slawolo

Hehehe, no to ruszyła machina :)
Czekajmy teraz jeszcze na fanów Piły i American Pajów :]

ocenił(a) film na 4
Crazy_3

Dla mnie także kompletną pomyłką jest stawianie tego filmu na pierwszym miejscu. Powiem więcej - zawiódł mnie ten film jak go obejrzałem, jak na kino gangsterskie nie jest nawet najlepszy (choćby Scarface jest lepszy). Poza tym o czym jest ten film: o jakiś fikcyjnych zawiłościach gangsterów-makaroniarzy, pokazują tu jakieś frazesy, mafia jako rodzina itd. co po prostu bije swoją naiwnością.

Lepsze filmy? Kilka zostało wymienionych: Lot na kukułczym gniazdem, Skazani na Shawshank, Milczenie Owiec, Lista Shindlera, Leon zawodowiec, Siedem i kilkanaście jak nie kilkadziesiąt innych pozycji. Oczywiście trzeba brać pod uwagę gust, ale dla mnie stawianie Ojca Chrzestnego jako najlepszy film jest dla mnie gafą równą temu jakby postawić LOTR jako pierwszy: też majstersztyk swego gatunku, ma mnóstwo fanów, ma klimat itd., ale to nie wystarczy.

ocenił(a) film na 10
kilbian

Tylko coś na tym pierwszym miejscu musi być. Zawsze znajdą sie malkontenci którym ten czy inny film nie będzie odpowiadał.

A lista Encore jest w niektórych miejscach ewidentnie śmieszna.

ocenił(a) film na 10
kilbian

No nie wierze. Sam "Ojciec Chrzestny" doczekał się na tym forum negatywnych opinii. Żadne "List Schindlera", "Milczenia Owiec", "Zielone Mily" czy "Leony Zawodowcy" nie dorastają mu do pięt. "Ojciec Chrzestny" w każdym calu jest zrobiony z wielką finezją i profesjonalizmem. Świetna reżyseria Francisa Forda Coppoli, aktorstwo : od Alfreda Pacino, przez Jamesa Caana, Johna Cazel'a, Roberta Duvalla po Diane Keaton, a kończąc na Marlonie Brando. Świtnie spisali się mniej znani aktorzy (odtwórcy ról Clemenzy, Virgina Solozzo czy Dona Barzini). FABUŁA. PRZESŁANIE:WIERNOŚĆ, LOJALNOŚĆ. Ten film oglądałem wczoraj, dziś i pewnie jutro go też obejrzę, bedę go bronił do ostatnich sił moich palców i wytrzymałości klawiatury. Skończcie już pisać takie tematy, bo kto uważa, że ten film jest kiepski to na pewno jest bachorem, który obejrzał go po "dobranocce".

ocenił(a) film na 9
Klinar

a ja proponuję, przeczytajcie sobie raz jeszcze post krzyspa.
Ja się pod tym podpisuję.

Pozdrawiam.

Klinar

Nie ma wątpliwości, że Zielona Mila przekazuje bardziej ambitne przesłanie niż Ojciec Chrzestny a Czy Tobie Klinar podoba się bardziej czy mniej to już twoja indywidualna sprawa, pisząc że Zielona Mila nie dorasta mu do pięt stanowczo przesadzasz (równie dobrze ja mógłbym powiedzieć że OCH, nie dorasta Green Mile do pięt). W ogóle ciężko jest porównać (rather, nie tylko mi) te 2 filmy, mi Ojciec Chrzestny nie przypadł do gustu, sama historia, nie wywarła na mnie żadnego znaczenia, natomiast historia z Zielonej Mili wyraźnie odbiła ślad na mojej psychice, oglądałem ten film 2 razy i więcej już chyba go nie zobaczę (po pierwszym seansie nie mogłem zasnąć bo cały czas o nim myślałem), pamiętam go bardzo dobrze i chyba nigdy nie zapomnę. "Milczenie Owiec" to również wg mnie przesada jak na top 10, więc jedynie tu się z Tobą zgodzę (milczeniu owiec daje 8.5/10, zauważyłem w filmie zbyt wiele błędów żeby dać mu coś więcej, choć ogólnie to bardzo dobry film)
Połowy z tych aktorów których wymieniłeś, widziałem tylko w Ojcu Chrzestnym i nigdzie indziej (chyba). Świadczy to zapewne o tym że niewiele starszych filmów widziałem. Hmmm mam 18 lat, nie mam za bardzo czasu ani warunków żeby oglądać starsze filmy (z jednej strony, czuję jakiś taki dystans do nich, z drugiej nie lecą w tv). Równie dobrze mógłbym wymienić aktorów z Zielonej Mili którzy zagrali rewelacyjnie! (bardzo cenię Hanksa za takie filmy jak Forrest Gump, Zielona Mila i Terminal).

ocenił(a) film na 10
BRAK_UZYTKOWNIKA

Ale się niepotrzebnie napinacie. Każdy ma swoją własną ocenę filmu i nie powinna być narzucana. Wkurza mnie tylko negowanie decyzji wielu tysiecy ludzi, jaką jest ranking TOP. Skoro zwyciężył w niej Ojciec Chrzestny, to widać na to zasłużył. Sam uważam ten film za Wielkie Arcydzieło(choć Zieloną Milę stawiam minimalnie wyżej, ale to tylko moja własna opinia).

Tak więc liczę na to że skończą się tematy tego typu "Jak to możliwe że jest tak wysoko"....

ocenił(a) film na 10
Santino

Ja osobiscie lubie OC ale sa lepsze filmy jak np Leon Zawodowiec czy chocby Braveheart ale Zieloa mile stawiam na rowni z OC.

PRZyznaje ze film nei musi sie wszystkim podobac ale pisanie za matrix czy lotr sa od niego lepsze to jest jakis niesmaczny zart. Wpieniaja mnie te te wszystkie malolaty zakochanie w tych 2-och trylogiach i wywyzszajaca je ponad wszystkie inne bo te film nie powinny sie nawet znalesc w top 50.



dziekuje za uwage

ocenił(a) film na 9
jausher

Wg mnie Zielona Mila to jest kicz. Osobiście wzruszyłem się na tym filmie 3 razy, ale to nie wystarczy.. sam scenariusz (na podstawie książki) niewystarczy. Zielona Mila wogóle nie zasuguje na miejsce w top100, a wy ją porównujecie do Ojca Chrzestnego.. śmieszni jesteście.
Oczywiście są filmy, które jeszcze zasługują na pierwsze miejsce, ale napewno nie są to te, które wymieniliście.
Osobiście widziałbym na pierwszym miejscu, równie dobrze Pewnego razu na dzikim zachodzie, czy właśnie Dobry, zły i brzydki to z westernów. Na 1 miejsce zasługuje również Lot nad kukułczym gniazdem, czy nawet Scarface za swoją kultowość (ale tu w tym wypadku wiem, że wielu się ze mną niezgodzi). Jednak Ojciec Chrzestny na 1 miejsce zasłużył sobie najbardziej i to właśnie dlatego widzimy ten film na tym zaszczytnym miejscu..
I jeszcze raz: idźcie z tą Zieloną Milą - nie ośmieszajcie się, choć na podstawie książki, to poraża tandetą i kiczem... może film wywrzeć wrażenie, jednak po za dobrym scenariuszem ten film to totalne dno i fatalne aktorstwo w roli głównej. Nie wiem co ten film robi w ogóle w tym rankingu..
Acha Braveheart to się zgadzam także b.dobry film, zasługuje na 1. miejsce..

ocenił(a) film na 10
Uzi

Hola, hola! Jaki "Braveheart"? Ten film tak samo nie zasługuje na pierwsze miejsce jak i wspomniana "Zielona Mila". Ja bym te filmy wyrzucił poza TOP 50. Razem z nimi Mela Gibsona. "Ojciec Chrzestny" i kropka w tym temacie.

Klinar

Ty Klinar, nie ośmieszaj się, bo fanatyków na tej stronie jest sporo, wybitnych "znawców" też, więc się nie wybijesz pod tym względem. A jeśli Ci nie zależy na wybijaniu, to tym bardziej weź na wstrzymanie.

Ten temat, dyskusja - jaką wywołał - jak i wiele, wiele innych jest tylko dowodem na bezzasadność prowadzenia tego typu rankingów.

Jeśli ktoś chce ze mną podyskutować na ten temat, zapraszam na moje konto. Tu nie będę dyskutować, aby uniknąć spotkania z takimi indywiduami, jak ten powyżej.

Pozdrawiam wszystkich trzeźwo patrzących na świat kina :)

ocenił(a) film na 10
Bezmozgi_Ogladacz_again

Dziękuje za słowa krytyki, równiez nie mam zamiaru ripostować jak Kazia Szczuka, tymbardziej uważam ze to jest bez sensu. Skoro Ty po tej wypowiedzi wywnioskowałes, ze ja jestem indywidualista, to ja mogę spokojnie stwierdzic, ze jestes szalenie pewny siebie i udajesz sprytnego, bystrego inteligentnego cwaniaka. Sam postaw sobie pytanie na to czy taka "Zielona Mila" wywarła na Tobie takie wrażenie jak "Ojciec Chrzestny", a potem tu wróc i napisz coś mądrego

ocenił(a) film na 10
Klinar

Nie, ale Lot Nad Kukułczym Gniazdem o wiele większe.

ocenił(a) film na 9
Klinar

Zielona Mila to jest kicz, ale Braveheart - nawet jeśli nie lubisz Mela (tak jak ja) to powinieneś docenić ten film - w tym gatunku wyprzedził inne produkcje tak bardzo, że nawet ten jakże wysoko postawiony tutaj Gladiator może pozazdrościć..
I miejsce wiadomo, że jest to przesada, ale u mnie Waleczne Serce znajduje się w pierwszej dziesiątce..

Nie wiem czemu, ale wyczuwam tu dziwnie nerwową atmosferę.. to już porozmawiać nie można..


.
Pozdrawiam

Uzi

No widzę, że dyskusja nabrała tempa i o to mi właśnie chodziło, chciałem poczytać sobie wypowiedzi wszystkich i wyciągnąć z tego jakieś wnioski, popatrzeć na to jak wy patrzycie na ten film. Być może za szybko wyciągnąłem wnioski, może rzeczywiście jeśli ?Ojczulek? jest na I miejscu to na to zasłużył, w końcu większość ludzi oceniła ten film na rewelacyjny, pomijając to ,że mi się nie spodobał. Każdy ma swój gust i nie trzeba go za to krytykować. Zgodzicie się ze mną jednak, że z listą TOP 100 ludzi i filmów jest coś nie tak, chociaż filmy te oceniają ci sami ludzie. Ja rozumiem, że każdy ma swój gust i wedle niego ocenia film lub aktora, ale przyjrzyjcie się tej liście dokładnie.
Według mnie to jest tak: ludzie oceniają filmy i grę aktorów tak jak widzowie oceniają sms- ami taniec lub śpiew aktorów i innych znanych ludzi na ?tańcu z gwiazdami? lub ?jak oni śpiewają?- patrząc nie na wykonanie lecz na swoją do nich sympatie(oczywiście nie wszyscy i nie wszystie filmy i ludzi). Jak ktoś bardzo lubi Keira Knightley bo jest ładna i ocenia ją na 10 lub 9 (w ten sposób że jest teraz na 33 miejscu Top listy), pomijając fakt, że dziewczyna ma dopiero 22 lata i ma za sobą małe doświadczenie. W całej rzeszy ludzi za 33 miejscem jest wiele aktorów którzy na serio zasługują na wyższe miejsce. Ludzie po prostu oceniają ludzi i filmy po sympatii do aktorów a nie po ich grze i doświadczeniu, jak to powinno mieć miejsce.

Dziękuje

użytkownik usunięty
Slawolo

Do listy zapomnianych ale waznych filmów dla światowej kinematografi należy dodać koniecznie : "Skarb Sierra Madre" ze znakomitym Bogartem , musical "Siedem narzeczonych dla siedmiu bracii" oraz "Człowiek który zabił Liberty Valenca" tylko że telewizjajakoś nie kwapi się by te filmy emitować więc dlatego nikt nawet o nich nie słyzał a jeżeli słyszał to tylko słyszał , niestety , współczesne kino to syf i nawet nie zamierzam wciskać ciemnoty że coś może być lepsze od "Godfathera" no bo jak Ci mizerni pseudoaktorzy mogą być cieniem Brando , byłoby to nielogiczne i w złym guście , więc kończę , zapraszam na mój blog.

Dobry był "Ojciec", dobry. Czy taki wielki, jak go ludzie malują to nie wiem do końca. Bo wiecie, wydaje mi się, że większość ludzi, zapytana o odczucia związane z tym filmem powie że to arcydzieło, 10/10, film najlepszy na świecie. Jeśli zapytamy dlaczego, będą mieli problem z odpowiedzią. Bo "Ojciec Chrzestny" uważany jest ogółem za arcydzieło, no i każdy chce się do tego ustosunkować. Stąd też myślę, że pierwsza pozycja dla tego filmu jest może nie tyle nieodpowiednia, co mylącą.

Doktor Klinar, mimo że wulgarnie i fanatycznie wstawia się za tym filmem, to jednak potrafi to w odpowiedni sposób uargumentować. Przeciętny widz bowiem w mojej opinii nie wytłumaczy, dlaczego "Godfather" jest arcydziełem.

Nie ma też wg. mnie sensu robienie subiektywnych list filmów lepszych od "Ojca". Jak wiadomo, ile fanów filmów, tyleż gustów. Dla mnie też "Godfather" nie jest najlepszym dziełem filmowym, jakie stworzyli ludzie. Ale już jednym z najlepszych... Chyba tak.

Tak więc mój apel - dość fałszywego uwielbienia, dość list z lepszymi filmami, dość atakowania siebie nawzajem.

Wypijcie herbate, poczujecie się lepiej.

Pozdrawiam Ja i Crazy'ego. Jak widać panowie nigdy nie przeoczą tematu, w którym "kotłuje" ;).

ocenił(a) film na 10
Crazy_3

Nie wrzucaj to American Pie bo to chyba film dla nastolatków. Ale Piła... jak dla mnie (oczywiście tylko część pierwsza) to również genialny film. No a Ojciec Chrzestny? No owszem, może się komuś nie podobać ale nie zmienia to faktu że jest genialny.

użytkownik usunięty
Slawolo

Co za gośc-głębszym filmem z tych które wymieniłeś jest tylko Truman Show.Jak już chcesz podawać filmy wielkie to się lepiej w nich rozeznaj.Obejrzyj choćby takiego Taksówkarza.Godfather to alegoria wpsółczesnej Ameryki.Nie chce mi się teraz rozpisywać,ale jeśli chcesz to służę.