Ja zaproponuje coś takiego:każdy z nas napisze tytuł jakiegoś filmu a każda kolejna osoba poda JEDEN tytuł filmu ,który jego zdaniem jest lepszy od filmu podanego przez poprzednika.
ja rozpocze od Lynchowskiego "Mulholland Drive".
"Człowiek słoń", to bardzo dobry film, najlepsze dzieło Lyncha, także wysoko poprzeczka została podniesiona. Można było podać wiele słabszy tytuł. Ale cóż, trzeba coś teraz wybrać.
"Szeregowiec Ryan"
Zaraz pewnie pojawi się jakiś gigant z mało ambitnym tytułem, także będzie dobrze,
Kasyno jest w mojej opinii nieco słabsze od Chłopców z ferajny, także poprzeczka w dół.
Gorączka.
To żeś przywaliła. W takim razie odpowiedź może być tylko jedna (a właściwie nie wiem czy tak jest) - Czas Apokalipsy.
Skoro jesteśmy na "Czasie Apokalipsy", to ja powiem "Łowca Jeleni". Cenie sobie bardziej ten film. Oba te obrazy są zupelnie inne, ale często nie wiem czemu są do siebie porównywane...
Może starajmy się nie powtarzać filmów. A wtedy może ktoś stanie wreszcie w kropce.
Gladiator > Ben Hur
Powtórzyłem Gladiatora specjalnie, bo to nie możliwe, żeby był to gorszy film od trzeciej części Władcy Pierścieni. Może pisze tak, gdyż nie należe do fanu tego gatunku. Wiadomo, że każdy ma inne gusta, inną hierarchię... Często użytkownicy w tej jakże ciekawej i miłej zabawie piszą tytuły bez myślnie i na siłe. Więcej pokory bracia, przemyślcie sprawe a nie wypisujcie głupot.
W tej chwili to chyba stanęłem w kropce, bo ciężko wybrać lepszy film od Pulp, zwłaszcza że kilka dobrych tytułów już było wymienionych...
Pulp Fiction - Barry Lyndon
Sorry rozpisałem się. Zabawa stanęła na wyborze Maxa - Forreście od Gumpów.
Forrest Gump > Barry Lyndon
Kain podał część pierwszą. A jeżeli chodzi akurat o trzecią to ja uważam ją za najlepszą z całej serii, choć już nie tak klimatyczną jak poprzedniczki. W sumie widziałem dość dawno, nie wiem na ile pokrywa się to z moim bierzącym gustem.
Nie widziałem ani Barry Lyndona (ale to się za niedługo zmieni), ani Good morning vietnam. Co teraz?
P.S Co do LoTRa:
Ja też nie należę do fanów fantasy ale filmowa trylogia mi się bardzo podobała i wg mnie najlepsza Drużyna pierścienia jest ale Powrót króla niewiele słabszy
Dwunastu Gniewnych Ludzi (nie oglądałem) -> niech będzie Lot nad Kukułczym Gniazdem :)
tez nie widzialem casablanki ale nie sadze ze podobalaby mi sie bardziej niz "Tajemnice Los Angeles" ktorymi jestem od paru dni zachwycony. tak wiec:
Casablanca >>Tajemnice Los Angeles
Zabawa faktycznie trochę nieścisła. Tymbardziej, że odpowiadający nieraz nie zna filmu, od którego ma znaleźć ten lepszy...
Oczywiście, że Ronin jest o wiele słabszy od Tajemnic.
Ronin > Rzeka tajemnic.
NIe powiedziałbym, żeby Zielona Mila była od Leona lepsza ale dobra
Zielona Mila -> Skazani na Shawshank :)
Wielka ucieczka - - > Parszywa dwunastka
(aczkolwiek oba tytuły chyba równo mi się podobały na 8/10)