Jerry Blake marzy o idealnej rodzinie jak z amerykańskiego katalogu. Aby spełnić swoje marzenie uwodzi Susan, samotną matkę i krok po kroku zdobywa jej zaufanie. Nastoletnia córka Susan nie ma jednak najlepszego zdania o Jerrym i podejrzewa, że za maską idealnego tatusia kryje się groźny socjopata.

+ klasyka thrillera z lat 80tych, ze wszystkimi swoimi naleciałościami, dzisiaj trudno mu odmówić tego specyficznego uroku
+ ciekawy i bardzo wdzięczny pomysł na fabułę, wałkowany i przeżuty przez kino jeszcze wielokrotnie ale tutaj jest jeszcze świeży i zaskakujący
+ niezły, dobrze zbudowany klimat, potrafi potrzymać w napięciu w kilku momentach i angażuje na tyle, że trudno oderwać się od ekranu
+ znakomity Terry O'Quinn, bardzo przekonujący i potrafiący swoim zachowaniem i mimiką idealnie pograć z widzem
+ bywa dość brutalnie, szczególnie początek robi niezłe wrażenie
+ Jill Schoelen w latach 80/90 byłą jedną z królowych krzyku, jej występ zawsze na plus

- kilka momentów czy rozwiązań fabularnych jest zbyt naiwnych i naciąganych
- niektóre wątki zdają się być bez sensu i zmierzać ostatecznie donikąd
- sprawia miejscami wrażenie lekko niewykorzystanego potencjału, myślę, że dałoby się z tego wycisnąć jeszcze więcej

Podsumowując, co by nie mówić VHSowy klasyk, który nadal potrafi zrobić niezłe wrażenie. Nie zestarzał się jakoś strasznie, pomysł nadal jest aktualny a rola O'Quinna zapada w pamięć. Z pewnością warto znać, a dla fanów thrillerów to wręcz pozycja obowiązkowa.