Na decyzje nigdy nie jest za późno. Szczególnie jeżeli chodzi o prawdziwą miłość. Już dawno to zrozumiałem.
Bardzo ciężkie zadanie stało przed panem Stevensem: wykonywać pracę z pełnym zaangażowaniem podczas przeżywania ogromnych emocji i uczuć... Do tego co by było gdyby wyznał miłość pani Kenton ? Straciłby pracę, ponieważ lokajom nie wolno było się żenić z pracownicami.
Umiejętność poniżenia samego siebie w celu zachowania własnej godności i dumy. Stevens nie dawał się sprowokować. Był totalnym służbistą całkowicie poświęconym swojej pracy. Kobiety i mężczyźni - grząski grunt - zawsze powstaje uczucie - choćby z jednej strony. Tyle lat wspólnej pracy. Coś musiało się urodzić. Jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy przegrali ze swoją dumą lub nieśmiałością, tracąc przedłużenie wieczności - kilkadziesiąt cudownych lat miłości. Nie wyznali uczucia, ponieważ bali się. Nie tylko porażki. Ale jest w tym coś niesamowitego. Codzienne bitwy myśli. Całe dnie spędzone na rozmyślaniu o ukochanej/ukochanym. Później tego nie ma. Jest za to rutyna. Dlatego gdy już wygramy swoją miłość, walczmy z nią i nie dajmy jej zwyciężyć. Wygramy najwspanialsze chwile na resztę życia. Sprawmy by każda minuta była cenna.
Film znakomity. Kolejna wyśmienita kreacja Hopkinsa. Suspens trwał całe dwie godziny. To było coś wspaniałego. Wszystko na najwyższym poziomie. Ideałów nie ma. 9/10